- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 1881
- Dodano: 2021-07-04 / 10:40
- Komentarzy: 0
Nowy angiograf za niemal 2,7 mln zł oddano oficjalnie do użytku w USK w Opolu
"Dzięki temu urządzeniu jesteśmy w stanie przeprowadzać najbardziej skomplikowane zabiegi, bez otwierania klatki piersiowej i bez chirurgicznego rozcinania tkanek" - wyjaśnia dr hab. n. med. Jerzy Sacha, koordynator Pracowni Badań Hemodynamicznych USK w Opolu.
Angiograf to urządzenie do wykonywania małoinwazyjnych, przezskórnych zabiegów na sercu, np. takich, jak: udrożnienie naczyń wieńcowych w zawale serca i w przewlekłej chorobie niedokrwiennej serca; implantacje mikropomp do serca we wstrząsie kardiogennym i ciężkiej niewydolności serca; zabiegi naprawcze zastawki mitralnej; implantacje zastawki aortalnej; zamknięcie ubytków w przegrodach serca; zamknięcie uszka lewego przedsionka celem profilaktyki udaru mózgu u chorych z migotaniem przedsionków czy biopsje mięśnia sercowego.
"Dzięki zastosowaniu przezskórnych metod kardiologii inwazyjnej coraz więcej schorzeń układu krążenia może być leczonych bez konieczności przeprowadzania operacji na otwartym sercu" - zauważa dr hab. n .med. Jerzy Sacha, koordynator Pracowni Badań Hemodynamicznych USK w Opolu i dodaje, że nowe urządzenie pozwala na większy zakres obrazowania i znacznie większą dokładność, a przy tym istotnie ogranicza narażenie na promieniowanie rentgenowskie zarówno dla chorego jak i dla wykonującego zabieg kardiologa.
- Teraz możemy leczyć większą liczbę chorych i stosować najnowocześniejsze metody operacyjne. Część z tych metod opracowaliśmy samodzielnie w naszym ośrodku i dzielimy się własnymi doświadczeniami z innymi ośrodkami w kraju i zagranicą - wyjaśnia dr Sacha.
Prof. Marek Gierlotka, kierownik Oddziału Kardiologii, w ramach którego funkcjonuje pracownia, podkreślił, że najważniejsi są ludzie, którzy na tym sprzęcie pracują. - Mamy doskonały zespół lekarzy, którymi kieruje prof. Jerzy Sacha, i temu zespołowi, a także całemu pozostałemu personelowi medycznemu serdecznie dziękuję za zaangażowanie i poświęcenie - mówił prof. Gierlotka w piątek, podczas oficjalnego oddania nowego angiografu.
Warte 2,7 mln zł urządzenie zostało kupione w ramach projektu finansowanego z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego na lata 2014-2020 (niemal 1,3 mln zł) oraz dotacji celowej przekazanej z budżetu województwa opolskiego za pośrednictwem Uniwersytetu Opolskiego (1 mln zł), z wkładem własnym szpitala.
"Cieszymy się, że dzięki tak znacznemu dofinansowaniu z urzędu marszałkowskiego doposażyliśmy szpital w kolejne nowoczesne urządzenie. Korzystanie z niego przez kadrę wysokiej klasy specjalistów pozwala nam oferować naszym pacjentom zabiegi na najwyższym poziomie - komentuje Dariusz Madera, dyrektor generalny USK w Opolu.
Prof. Renata Szyguła, prorektor UO i członkini Rady Społecznej USK podkreśliła, że z ogromną satysfakcją obserwuje, jak szybko i efektywnie rozwija się Uniwersytecki Szpital Kliniczny. - Patrzę na to również jako potencjalny pacjent tej placówki i chcę powiedzieć, że dziś, widząc nowy angiograf, będę miała jeszcze większe niż dotychczas poczucie komfortu i bezpieczeństwa - zaznaczyła. - Nikt nie ma wątpliwości, jak bardzo potrzebne jest takie urządzenie, jeśli tylko uzmysłowi sobie, ile przypadków chorób sercowo-naczyniowych odnotowujemy, jak wielu zgonów są one przyczyną. Jako mieszkanka Opola chcę bardzo podziękować wszystkim, którzy zaangażowali się w projekt zakupu angiografu. Nie zapominajmy także, że nowoczesne urządzenia, nowoczesne technologie to ogromne wsparcie w pracy personelu medycznego, który dba o zdrowie i życie pacjentów - dodała.
Dyrektor USK Dariusz Madera przypominając, że ten największy w województwie szpital, obchodzi w tym roku 30-lecie działalności, zapowiedział także ambitne plany rozwoju naukowego i medycznego, m.in. właśnie w obszarze leczenia chorób serca i naczyń. - Jesteśmy w trakcie adaptacji dawnej pralni na Centrum Badań i Innowacji. Nosimy się też z zamiarem budowy Uniwersyteckiego Centrum Sercowo-Naczyniowego - nowego budynku szpitalnego, w którym znalazłyby się wszystkie oddziały zabiegowe, włącznie z Pracownią Badań Hemodynamicznych, zabezpieczające najciężej chorych pacjentów w województwie" - mówił.
Obecnie Pracownia Badań Hemodynamicznych w USK wyposażona jest w dwa angiografy, cztery pompy Impella do wspomagania pracy serca, aparat ECMO, ultrasonografy, respiratory, aparaty do kontrapulsacji wewnątrzaortalnej, systemy do obrazowania wewnętrza naczyń wieńcowych i do pomiaru przepływu wieńcowego, aparat do rotablacji (przewiercania zwapniałych zwężeń w tętnicach wieńcowych) oraz aparat do litotrypsji (rozbijania ultradźwiękami zwężeń w tętnicach wieńcowych).
Rocznie wykonuje się w niej ok. 2,5 tys. zabiegów, z których wiele - u chorych o bardzo wysokim ryzyku zabiegowym, najtrudniejszych, wymagający zarówno odpowiedniego zaplecza zabiegowego jak i doświadczenia. - "Bezcenna jest w tym względzie współpraca z innymi specjalnościami medycznymi, w szczególności z: kardiochirurgią, chirurgią naczyniową i anestezjologią" - podkreśla koordynator pracowni dr hab. n. med. Jerzy Sacha.
W planowanym Uniwersyteckim Centrum Sercowo-Naczyniowym wszystkie te specjalizacje miałyby się znaleźć w jednym miejscu, co wpłynęłoby na efektywność pracy zespołów i zabezpieczenie pacjentów na wysokim poziomie.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.