• Autor: Aga_Ko
    • Wyświetleń: 2414
    • Dodano: 2021-05-18 / 10:56
    • Komentarzy: 3

    IMGW wydaje ostrzeżenia. Wojewoda uspokaja - nic nam nie grozi

    (Fot. Dżacheć)

    Wojewoda opolski Sławomir Kłosowski przedstawił sytuację powodziową na Opolszczyźnie. Możemy czuć się spokojni - podkreśla wojewoda i uspakaja mieszkańców.


    Na konferencji prasowej obecny był Dyrektor regionalnej dyrekcji gospodarki wodnej w Katowicach Mirosław Kurz. Władze województwa przekonują, że opady przeniosły się na wschód i nie spodziewają się żadnego zagrożenia.

    - Stan na ten moment jest delikatnie wezbraniowy i taki pozostanie. Chcę więc uspokoić mieszkańców Opolszczyzny i zapewnić że wszyscy czuwamy nad sytuacją hydrologiczną. Rozmawialiśmy na temat zbiornika w Raciborzu czy polder Bukowa które są w stanie przyjąć duże ilości wody, także na tę chwilę konieczności otwierania tych zbiorników nie ma. W najbliższych dniach pomimo komunikatów, zagrożenia nie będzie - mówi Sławomir Kłosowski.

    Według prognoz rzeki nie wyjdą z koryta.

    - Sytuacja jest pod kontrolą, czuwamy nad tym żeby społeczność czuła się bezpiecznie. Na tę chwilę mamy dwa stany ostrzegawcze ale do stanu alarmowego jeszcze dużo brakuje. Nasze zbiorniki mają pełną rezerwę powodziową, prowadzimy stały monitoring. Warto dodać, że po stronie czeskiej zadziałały zbiorniki, które ochroniły nas przed falą, a w tej chwili jesteśmy bezpieczni ponieważ według prognoz większość rzek nie wyjdzie z koryta - przekonuje Mirosław Kurz.

    - Nie zapominajmy, że w Odrę i infrastrukturę wałową zainwestowaliśmy prawie 800 milionów złotych. Te środki oraz środki zainwestowane w rzekę po powodzi zwiększają bezpieczeństwo wszystkich mieszkańców Opolszczyzny - dodaje wojewoda.

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2021-05-19 12:55:19 [80.49.36.*] id:1612884  
    Bodziulla: Napisał postów [2009], status [Szycha] Reputacja
    Nie wojtaskos, byłem w czasie pandemii w innych krajach...i nikt nie robił takich bzdur. Niemcy mnie przyjęły normalnie, Austria też..., ale to temat rzeka. Z największym problemem spotkałem się tutaj u nas w naszym kraju...ginekolog teleporada, ale prywatnie już nie uważa za zagrożenie COVID-em...Odnośnie ginekologa opisuję nie siebie, a promują (państwo), 500+ a tymczasem ciężarna nie ma możliwości pójścia do lekarza, bo COVID!!!!

    Nick:
    Treść:
    2021-05-18 14:16:48 [80.49.134.*] id:1612845  
    Bodziulla: Napisał postów [2009], status [Szycha] Reputacja
    To samo głosili z COVID-em, a wygląda jak wygląda. Kraje przyległe do POlski inaczej działają. Dzieci chodzą do szkoły, służba zdrowia otwarta dla ludzi, chodzenie bez masek na powietrzu....a tutaj nam nic nie grozi a tymczasem jest inaczej...trzeba wytłuc takich janków...

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2021-05-18 14:51:13 [217.173.195.*] id:1612848  
    wojtasoks: Napisał postów [10984], status [VIP] Reputacja
    Masz na myśli zwłaszcza Słowację i Czechy? Co do maseczekę na świeżym powietrzu, to akurat zgodzę się że to poroniony pomysł.