- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 6729
- Dodano: 2020-11-17 / 14:08
- Komentarzy: 4
Szpital w Korfantowie jednak nie dla pacjentów COVID-19. Wojewoda wycofuje się z decyzji
Wojewoda wycofuje się z decyzji nałożonej na Opolskie Centrum Rehabilitacji w Korfantowie. Szpital jednak nie będzie tylko dla pacjentów "covidowych". Co z milionowymi kosztami, które poniesiono na przebudowę?
Od dłuższego czasu słychać było, że Opolskie Centrum Rehabilitacji w Korfantowie nie jest w stanie dostosować się do wszystkich wymogów, by służyć pacjentom zakażonym koronawirusem Sars-Cov-2. Mimo to wojewoda opolski nie zmieniał swojej decyzji.
Na początku listopada Opolskie Centrum Rehabilitacji w Korfantowie zawiesiło przyjmowanie pacjentów mających w nim przejść zabiegi ortopedyczne lub rehabilitację. Jednocześnie wielokrotnie podkreślano, że nie jest możliwe zabezpieczenie 120 łóżek, o których zdecydował bez konsultacji wojewoda opolski. Również lekarze, mimo swojej doskonałości byli gotowi na walkę głównie z chorobami swoich specjalizacji. Dodatkowo, szpital nie miał również warunków do podłączenia urządzeń podających tlen.
Ponieważ jednostka musiała dostosować się do zarządzenia wojewody, konieczne było przebudowanie sali gimnastycznej szpitala, która wcześniej służyła pacjentom poudarowym, lub po zabiegach ortopedycznych. Teraz jednak, wojewoda zdecydował o odwołaniu swojej decyzji. Jak podkreślają radni powiatu nyskiego, to jednocześnie radość, ale i obawa o poniesione koszty i stracony czas...
- Dowiedzieliśmy się o decyzji wojewody, która odstępuje od tworzenia szpitala covid w Korfantowie. My od początku jako samorządowcy Koalicji Obywatelskiej w powiecie nyskim mówiliśmy, że jest to zły pomysł ze względu na pozbawienie pacjentów dostępności do rehabilitacji, szczególnie poudarowej, która musi być robiona w określonym terminie od incydentu - mówi Daniel Palimąka, radny powiatu nyskiego.
Radny podkreśla, że decyzja wojewody była nietrafna w stosunku do lekarzy, którzy są znakomitymi neurologami czy ortopedami, ale mają niewiele wspólnego z covidem czy chorobami zakaźnymi.
- Wystąpiliśmy z apelem do pana wojewody. Dziś (wtorek 17.11) otrzymaliśmy informację, że wojewoda odstępuję od tego przetworzenia. Zostały jednak już poniesione pewne nakłady, w kwotach kilkumilionowych i okazuje się, że nie wiadomo po co. Po drugie, zostaną tam przywrócone usługi rehabilitacyjne, ale nie od razu, bo sala gimnastyczna została całkowicie przerobiona, więc wszystko trzeba przywracać do poprzedniego stanu, co również generuje koszty - zaznacza Palimąka.
- Jesteśmy oczywiście za tym, żeby walczyć wspólnie z covidem. Zabrakło w tym wypadku rozmowy na ten temat z lekarzami, dyskusji. Gdyby ona się odbyła, nie byłoby tej całej sytuacji, można było utworzyć oddział gdzie indziej - dodaje radny.
Pozostaje teraz kwestia poniesionych kosztów i ich konsekwencje. Nie wiadomo ile potrwa przywrócenie stanu poprzedniego szpitala oraz ile pochłonie dodatkowych środków. Pacjenci od blisko miesiąca pozbawieni są opieki, która w wielu przypadkach jest kluczowa po wylewie czy udarze. - Zmiana tej decyzji na pewno cieszy, natomiast smuci nas to, że przywrócenie nie będzie z dnia na dzień. Z pewnością potrwa to jeszcze kilka tygodni - kończy radny.
Napisz co o tym myślisz!
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
churapio: Napisał postów [49], status [rozkręca się]
A kto za to wsztstko zapłacić. Śmieszny wojewoda wydaje głupią decyzje nie reaguje na argumenty ruszaja prace. A teraz okazuje się ze jednak nie. Ktos powinien ponosic odpowiedzialnosc za glupie decyzje. Nue trzeba byc mistrzem ekonomii by srwierdzic ze puenuadze poszły w błoto. A pan wojewoda nic sobue z tego nie robi no bo jak by inaczej jemu wolno. Chore PAŃSTWO.