(Fot. Archiwum)
Mężczyznę przyjęto do szpitala w Kędzierzynie-Koźlu z podejrzeniem zakażenia wirusem Sars-Cov-2. Niespodziewanie, mężczyzna oddalił się z placówki medycznej, co stanowiło duże zagrożenie epidemiczne.
Podejrzany mężczyzna został zauważony w pobliżu jednego z kędzierzyńsko-kozielskich supermarketów. - Policjanci zostali wezwani na interwencję wobec mężczyzny, który miał się oddalić z placówki medycznej. Jak wynikało z ich ustaleń mógł on być chory na COVID-19. W tej sprawie jest prowadzone postępowanie. Są wyjaśniane wszystkie okoliczności tego zdarzenia. W zależności od tych ustaleń, czyn ten będzie odpowiednio kwalifikowany - informuje kom. Magdalena Nakoneczna z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Służby nie udzielają szczegółowych informacji na temat powodu zachowania mężczyzny, nie wiadomo też, czy podczas swojego oddalenia się ze szpitala naraził na zakażenie inne osoby.
Konsekwencje dla takiego zachowania mogą być różne. Policjanci mogą przekazać sprawę do sanepidu, a ten nałożyć na mężczyznę nawet 30 tysięcy złotych kary. Za narażenie na niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia, mężczyzna może także stanąć przed sądem. To przestępstwo zagrożone karą do 8 lat pozbawienia wolności.
24mikol: Napisał postów [1348], status [zrobił/a karierę]
Kolega ma ewidentne objawy covid. Dowiedział się, że na badanie musi zaczekać 6 dni a wyniki będą po 5 dniach. Stwierdził, że nie ma to sensu i został w domu. Rodzina nie ma objawów więc chodzą swobodnie bo nikt nie ma kwarantanny.