(Fot. Archiwum)
Dyspozytor wysłał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Lubszy, gdzie pomocy wymagała 74-letnia, chora kobieta. Zgłoszenie wpłynęło do służb ratunkowych w niedzielę 8 listopada wieczorem. Ze względu na brak wolnej karetki, załoga śmigłowca LPR miała pomóc kobiecie, które zasłabła w swoim domu.
Po lądowaniu, załoga helikoptera została przetransportowana na miejsce zdarzenia przez strażaków, ponieważ ze względu na brak miejsca do lądowania, ratownicy mieli do pokonania jeszcze 3 kilometry do chorej pacjentki.
- Naszym zadaniem było przewiezienie lekarza do poszkodowanej, a gdy ta została zakwalifikowana do transportu lotniczego, mieliśmy i ją przewieźć do śmigłowca - relacjonuje Jacek Nowakowski, rzecznik straży pożarnej w Brzegu.
Niestety złe warunki pogodowe skomplikowały sytuację. Załoga medyków, która była przy 74-latce dostała informację od pilota, że maszyna nie może wystartować ze względu na mgłę. - Pilot nie był w stanie wystartować. Zapadła decyzja, by kobietę przetransportować wozem strażackim do szpitala w Brzegu. Transport odbył się w obecności lekarza - relacjonuje rzecznik Nowakowski.
Maszyna została uziemiona...do wtorku 10 listopada. - Od niedzielnego wieczora panowały tam złe warunki atmosferyczne, co powodowało słabą widzialność i uniemożliwiło lot. Śmigłowiec dopiero niedawno wrócił do bazy i było to jedyne okno pogodowe, które pozwoliło na powrót - przekazała Justyna Sochacka, rzecznik Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
emsi: Napisał postów [1831], status [Szycha]
Polska = 2200 limuzyn pisowskich plus dodatkowo zamówiono ponad trzysta limuzyn,a karetek na 38 milionow obywateli mamy 1800szt.do tego milon kościołów i kilka szpitali.