- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 7805
- Dodano: 2020-11-11 / 11:18
- Komentarzy: 7
To już tradycja. "Morsy" po raz pierwszy w wodzie w Święto Niepodległości
Zimna kąpiel w Święto Niepodległości to już tradycja każdego, kto choćby raz spróbował morsowania. Tym razem nie było tłumnego wejścia do wody. Pandemia koronawirusa pokrzyżowała nawet takie plany.
Tradycyjnie od wielu lat opolscy miłośnicy zimnych kąpieli zawsze 11 listopada otwierają sezon. Dzisiejsze morsowanie było idealną okazją do świętowania święta Niepodległości nieco inaczej, ale także inaczej niż co roku. Nie było wspólnego grupowego zdjęcia, nie było specjalnego wydarzenia, ogniska, śpiewów i częstowania ciastem. - Staramy się z całych sił uniknąć tego zgromadzenia, chociaż strasznie nam tego brakuje - przyznają weterani morsowania.
Morsy z Opola oficjalnie rozpoczęły swój sezon, jednak nie oznacza to tłumnych i kolorowych spotkań nad wodą jak choćby w zeszłym roku. Każdy miłośnik tej aktywności będzie musiał dbać o to, by nie przekroczyć panujących obostrzeń, a spotkania w zimnej wodzie nie niosły za sobą niebezpieczeństwa zakażenia.
Dzisiejsza pogoda sprawiła, że na Kamionce Bolko w Opolu Święto Niepodległości obchodziło mimo wszystko wiele osób. - To już tradycja i mam nadzieję, że tego nam rząd nie zabierze. Co roku jak już kończy się lato czekam z nadzieją na środek jesieni i zimę, która wiąże się z morsowaniem. To naprawdę wspaniała sprawa, która nie tylko hartuje nasz charakter ale też i odporność. Od kilku lat nie miałem nawet kataru - przyznaje jeden z uczestników.
Wśród dzisiejszych uczestników zauważyliśmy weteranów morsowania, sportowców ale również amatorów, którzy wybrali ten dzień, by spróbować morsowania po raz pierwszy. - W tamtym roku uczestniczyłam jako kibic, w tym postanowiłam dołączyć. Nie wiem jak to będzie, mam nadzieję, że będzie tak jak wszyscy opowiadają. Mam być szczęśliwa, ale po wyjściu z wody i tego się trzymam - mówi jedna z uczestniczek.
Standardowe przygotowanie do wejścia do wody to strój kąpielowy, ręcznik, karimata do przebrania się, klapki i czapka na głowę. Nie przypadkiem sezon rozpoczyna się w listopadzie. Pogoda zwykle w tym miesiącu jest różna, a wbrew pozorom morsowanie, kiedy na zewnątrz jest plusowa temperatura jest bardziej odczuwalne, niż w minusowych temperaturach, kiedy mamy wrażenie, że woda w której stoimy nas grzeje. Według znawców, jest to aktywność dla każdego - morsują również dzieci. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, warto zasięgnąć opinii naszego lekarza.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
KK 35947: Napisał postów [3395], status [VIP]
"Każdy miłośnik tej aktywności będzie musiał dbać o to, by nie przekroczyć panujących obostrzeń, a spotkania w zimnej wodzie nie niosły za sobą niebezpieczeństwa zakażenia." Gdzie dystans , gdzie maski się pytam?