Ponieważ Miejski Zarząd Dróg "nie ma serca" by wieloletni symbol miłości w postaci kłódek po prostu przepadł, czeka na pomysły mieszkańców co do ich dalszego losu.
- Ten ponad 100 letni, jeden z symboli Opola odzyska dawny blask. W ramach prac, które rozpoczną się już jutro, usunięte mają być m.in. nieczynne przewody i rurociągi podwieszone pod kładką i po jej bokach. Ponadto konieczne będzie wykonanie prac zabezpieczających słupy przy wejściach na kładkę. Wśród zaleceń wysłanych przez Wojewódzkiego Konserwatora jest również usunięcie pozostałości po dekoracjach zawieszonych na stalowych konstrukcjach mostu oraz kłódek, które w ostatnich latach były przytwierdzane do balustrad - informuje Adam Leszczyński, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu.
- Chcemy jednak aby kłódki nie zniknęły z Opola i były dostępne w innej formie na terenie miasta albo pomogły potrzebującym. Co Wy na to, żeby przetopić je w wielkie serducho WOŚP i ustawić na stałe przy siedzibie sztabu w opolskim MDK? A może wykorzystać je i zrobić średniowieczną makietę miasta, tak jak jest to w Toruniu? A może np. nad Młynówką powinniśmy ustawić instalację dla zakochanych wykonaną w oparciu o ściągnięte kłódki, na której będzie można znowu je wieszać? A może je sprzedamy i uzyskane pieniądze przekażemy np. na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy lub inny szczytny cel? Czekamy też na Wasze propozycje - pisze MZD i czeka na pomysły Opolan pod postem na Facebooku.
zaodrze244: Napisał postów [367], status [starszy wyjadacz]
W końcu zakończą ten debilizm, powinni tam od razu postawić zakaz pod groźbą mandatu w wysokości kosztu remontu mostu.