• Autor: Dżacheć
    • Wyświetleń: 1654
    • Dodano: 2020-08-25 / 18:23
    • Komentarzy: 1

    Nie dała się zwieść oszustowi i ocaliła swoje oszczędności

    (Fot. Archiwum)

    Oszuści są wciąż aktywni w naszym regionie. W miniony weekend, 84-latka z Namysłowa odebrała telefon od rzekomego "wnuczka". Pilnie potrzebował 60 000 złotych. Seniorka przerwała rozmowę, zaalarmowała rodzinę i poinformowała policję.

    W godzinach przedpołudniowych, do 84-letniej mieszkanki Namysłowa, zadzwonił mężczyzna i podając się za jej wnuka, opowiedział o swoich kłopotach. Przedstawił historyjkę o wypadku, że potrącił człowieka, że jest winny, i że na pewno pójdzie do więzienia. Ale babcia może pomóc pożyczając 60 000 złotych na kaucję. Wie, że babcia nie ma takiej kwoty w domu, ale razem z dziadkiem mogą zaciągnąć pożyczkę w banku. Aby nie fatygować dalej schorowanej babci, kolega podjedzie po pieniądze i resztę załatwi.

    Taką historię usłyszała mieszkanka Namysłowa w miniony weekend. Na szczęście zachowała się czujnie i nie dała się zwieść oszustowi. Przerwała rozmowę i natychmiast poinformowała swoich bliskich i policję. Rozpoznała po głosie, że to nie jest jej wnuk.

    Cały czas apelujemy o ostrożność w kontakcie z osobami, które dzwonią do nas, przedstawiają się za naszą rodzinę i żądają pieniędzy. Apelujemy również do młodych osób, aby były w kontakcie ze swoimi dziadkami i podczas odwiedzin lub rodzinnych spotkań opowiadali im o metodach oszustów. Niech wiedzą, że oszuści działają wszędzie i o każdej porze, dlatego czujności nigdy za wiele.
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2020-08-25 19:31:07 [83.10.63.*] id:1601160  
    Gaz: Napisał postów [5453], status [VIP] Reputacja
    To był wnuczek ale Koalicji Obywatelskiej.

    Nick:
    Treść: