• Autor:
    • Wyświetleń: 2838
    • Dodano: 2007-03-08 / 22:11
    • Komentarzy: 27

    Potrącenie na Sosnkowskiego

    Późnym wieczorem na skrzyżowaniu ulic Sosnkowskiego i Małopolskiej w Opolu. Kierujący Fiatem Pandą jadąc w stronę miasta potrącił prawidłowo przechodzącą przez pasy 23 letnią kobietę. Tą z licznymi obrażeniami ciała pogotowie odwiozło do szpitala. Kierowca przyznał się do winy.



    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2007-05-10 22:11:40 [217.173.194.*] id:10989  
    marlinka: a kierowcy też barany...nie wnikam w opisany wyżej wypadek ale z autopsji: on król szos gdzieżby śmiał zatrzymać sie na pasach, przecież pieszy idzie na nogach to pewnie nigdzie mu sie nie spieszy i tak po prawdzie można by czasami całymi godzinami stać i czekać aż będzie wolna droga...a jak już wejdziesz na jezdnię i niech któryś musi sie zatrzymać, to zaraz zacznie machać rękami bo przecież ON jedzie...a jak jeździli by przepisowo 50 km/h to nie musieli by tak często hamować...jestem kierowcą ale zdecydowane częściej poruszam sie pieszo z powodu obecnego braku "czterech kółek", proponuję każdemu zagorzałemu kierowcy wysiąść od czasu do czasu z autka i spróbować się przejść w godzinach szczytu po mieście...postawcie sie czasami w sytuacji tego pieszego, bądźcie ludźmi!!!

    Nick:
    Treść:
    2007-03-17 16:13:45 [84.10.189.*] id:5337  
    boba: ja popieram te osoby kture pisza ze pieszy powinien miec pierszenstwo a nasi kierowcy kultury maja tyle co brudu za paznokciem a czasem zero a jak maja auto to mysla ze sa panami czasem mozna stac i stac a zaden sie nie zatszyma o czywiscie piesi nie sa bez winy a le to sporadyczne wypadki

    Nick:
    Treść:
    2007-03-11 15:32:27 [84.173.104.*] id:4730  
    Ach Ci piesi!!!: Bylo napisane PRAWIDLOWO PRZECHODZÄCÄ KOBIETE,jaka to prawidlowo przechodzäca kobieta, ktöra pewnie zapomniala spojrzec najpierw w lewo w prawo i jeszcze raz w lewo.Kazdy pieszy mysli ,ze jak jest na pasach to ma pierwszenstwo i mu wszystko wolno, a pözniej sä wlasnie takie skutki! Nie zapominajcie ze jest wiele przyczyn przez ktöre samochody mogä sie nie zatrzymac:niesprawne hamulce,przemeczenie,zagapienie itp. Kierowca bedzie winny ale co z tego.Sami widzicie jakie sä skutki zderzenia czlowieka z samochodem.Zal mi tej kobiety i zycze jej szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdrawiam

    Nick:
    Treść:
    2007-03-10 20:17:30 [83.30.211.*] id:4631  
    Buziaczek: Pasy pasami,ale trzeba mieć na uwadze, iż w naszym mieście to nie piesi mają na nich pierwszeństwo! Jeśli widzisz jądące auto to nie wylatuj na jezdnię, bo niby masz pierwszeństwo, bo i tak z samochodem nie wygrasz! Zwłaszcza gdy jest ciemno, a ludzie jeszcze lubią tak znienacka wskoczyć na pasy w ostatniej chwili, bo im się wydaje że zdążą... Skoro jasna jest kultura kierowców, to chociaż jako pieszy bądź mądrzejszy i ostrożniejszy... I nie przeceniaj swoich możliwości, bo to w Twoim interesie jest zadbanie o swoje zycie!!!

    Nick:
    Treść:
    2007-03-09 23:54:17 [217.197.79.*] id:4501  
    czako26: Aus Neustatd zauważ tylko to że ja już byłem na połowie pasów i kierowca{?}Pandy napewno mnie widział że ide, powinien zwolnić, a on nadal pedził.To przestań pieprz.. że wina leży po obu stronach.Napewno przechodzisz nieraz przez droge i co chcesz zeby w ciebie przywlił jakiś kierowca, ponieważ mu sie śpieszyło...Tak jak napisałeś, widoczność jest tam słaba dla kierowców, to więc kierowcy zwolnijcie!!!!! I na koniec wierzcie, mi wina leży po jednej stronie, a nie jak pisza co nie którzy że 50-50.Dziękuje wszystkim za dobre słowa.

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [2]
    2007-03-10 01:38:54 [217.197.79.*] id:4515  
    ,,,: czako rozumiem ze masz zal do kierowcy pandy i jest to jak najbardziej zrozumiałem. ale skoro ty byłes na srodku pasów i widziałes ze kierowca strasznie szybko jedzie ( z tego co opisujesz ) a twoja dziewczyna mimo to wyszła na pasy to swiadczy tylko o jednym...
    2007-03-10 20:15:16 [83.30.211.*] id:4629  
    Buziaczek: Pasy pasami,ale trzeba mieć na uwadze, iż w naszym mieście to nie piesi mają na nich pierwszeństwo! Jeśli widzisz jądące auto to nie wylatuj na jezdnię, bo niby masz pierwszeństwo, bo i tak z samochodem nie wygrasz! Zwłaszcza gdy jest ciemno, a ludzie jeszcze lubią tak znienacka wskoczyć na pasy w ostatniej chwili, bo im się wydaje że zdążą... Skoro jasna jest kultura kierowców, to chociaż jako pieszy bądź mądrzejszy i ostrożniejszy... I nie przeceniaj swoich możliwości, bo to w Twoim interesie jest zadbanie o swoje zycie!!!
    2007-03-10 17:24:33 [83.22.236.*] id:4582  
    alis: PRZESTANCIE!! sory jak was tam niebylo to co sie rwiecie do klawiatury. jeszcze na tego chlopaka nalatujecie i oskarzacie!! jestescie bez wstydu. mnie tam nie bylo i tego nie oceniam bo nieznam sytuacji

    Nick:
    Treść:
    2007-03-10 13:22:48 [80.51.236.*] id:4549  
    ben: Fakt, że ludzie przez pasy chodzą jak barany ale też i kierowcy nie są święci i czasami niebardzo chce im się hamować (i zwracać uwagę na pieszych) - trochę wyrozumiałości: kierowcy dla pieszych i piesi dla kierowców - tedy na pewno unikniemy takich sytuacji !!!

    Nick:
    Treść:
    2007-03-10 11:28:57 [217.197.79.*] id:4541  
    do takiego tam durnia: widać ze tez lubisz sie nasunąć 3 metry przed samochodem na ulice, tacy jak Ty mają na pasach zbyt duże poczucie własnej wartosci, a kierowca cierpi, nie bój sie jak wejdziesz mi pod fure to pozdrowie Cie przednim zderzakiem...

    Nick:
    Treść:
    2007-03-10 11:19:24 [217.197.79.*] id:4539  
    widze jak jest...: a może Twoja dziewczyna chciala jednym skokiem zdązyć przejsc za wami, co? tylko boisz sie do tego przyznać zeby uniknąć odpowiedzialnosci...coż najlepiej sie wymigać i zwalić wine na jedną osobę, czyż nie tak? każdy broni kuper jak tylko potrafi, byłem wtedy na przystanku i powiedz mi jak on pędził, jak dopiero wyjechał z parkingu wielopoziomowego... moze mial do 40-50 na blacie..a Ty piszesz chlopie jakby on smigał ze 150 przez sosnkowskiego...

    Nick:
    Treść:
    2007-03-10 08:13:31 [84.150.193.*] id:4524  
    taki tam: przecież ludzie na pasach to świeta zecz takim baranom powinni prawojazdy odebrac

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2007-03-10 10:57:04 [83.30.240.*] id:4538  
    8000 km/miesięcznie: To nie święta rzecz tylko święte krowy. Myślą że pasy to chodnik i wyłażą nie patrząc czy coś jedzie. Jeszcze pretensje mają jak się nie zatrzymasz bo to przecierz pasy. Czasami kierowca ma 2-3 metry na zatrzymanie bo jakiś król pasów wylazł i nie patrzy bo przecież tu są pasy !!!!
    2007-03-09 13:30:02 [217.197.79.*] id:4365  
    czako26: Co wywiecie o tym wypadku, a szczególnie ty Pav.Ja ten wypadek przeżyłem, zdążyłem od skoczyć, a ten szaleniec zgarnął moja narzeczoną.Dziękować Bogu że jest silna i przeżyje. Nie trujcie o jakieś widoczności ten pirat jechal z taką prędkością... Pav co ty piszesz o lewej stonie widoczności kierowcy, byłeś tam, widziałeś z której stony Sylwia szła. Ona szła z prawej strony czyli z której kierowca widzi, a po pierwsze to ja byłem już na pasach szybciej to kierowca juz powinien reagować.Widział ze ludzie idą z autobusu.Prosze, Pav,Pershing nie wypowiadajcie sie na takie tematy.Wy nie wiecie co ja,rodzina Sylwii, przyjaciele czujemy także nie używajcie klawiatury.

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [2]
    2007-03-10 04:47:45 [217.173.202.*] id:4519  
    Pav: Napisał postów [1874], status [admin] Reputacja
    Oparłem się na relacji osoby, która tam była kilka minut po wypadku. Niezależnie od tego o ile ta sytuacja się różniła od tego co napisałem wcześniej, podtrzymuję tamten wpis. Jeżeli kierowca naprawdę rażąco zlekceważył bezpieczeństwo, prędkość, był obiektywnie nieostrożny to inna sprawa. Ale nic nie zmieni faktu, że nadjeżdżający samochód to nie pora i miejsce na licytację kto ma pierwszeństwo. Tak jak kierowca osobówki nie ma pozycji do licytowania się z ciężarówkami, za nadmiar pewności siebie w złym momencie zapłaci wysoką cenę. Analogicznie z przejazdami kolejowymi, z tym, że nikt nie ochrzani maszynisty że rozniósł jakieś auto, wszyscy wiedzą jak długo pociąg hamuje i że nie omija przeszkód. Auta również potrzebują czas na dostrzeżenie i hamowanie a pasy nie robią cudów. Oba te czynniki mają wiele odchyleń z wielu powodów. Potrącenie na przejściu nie jest jednoznaczne z winą kierowcy. Gdybym idąc z dziewczyną miał wejść na przejście do którego dojeżdża szybko największy pijak z wyrokami i bez prawa jazdy, to moim zdaniem on ma pierwszeństwo dopóki on mi jasno i wyraźnie nie ustąpi pierwszeństwa. To nie moment na licytację. Z jaką prędkością jechał ten wasz 'pirat'? A skoro miał taką prędkość dlaczego weszliście na pasy? Za późno zauważyliście że 'pirat' jedzie? Może i on za późno zauważył was?! Powiedz, gdzie się znalazłeś w momencie wypadku? Przeszedłeś dalej czy się cofnąłeś? A poza tym piszesz, że był tam autobus, czy przypadkiem nie wyszliście zza autobusu? Dlaczego nie pociągnąłeś dziewczyny za sobą? Nie było czasu? Może sami za mało go daliście? Owszem, na pewno na przejściu mieliście pierwszeństwo, z pominięciem wtargnięcia przed koła. Jednak czy stawka jest na tyle niska, że warto udowadniać kto ma kogo przepuszczać? To jest ulica, to nie podręcznik ani plac manewrowy. Moim zdaniem za dużo zaufania a za mało czasu na reakcję. Być może 100% winy ponosi jedna strona. Nie ocenię tego tutaj, ale jak dla mnie zasada ograniczonego zaufania to podstawa. Każda ze stron wykorzystała by czas na reakcję, najwidoczniej jednak go nie było. Moim zdaniem obie strony ponoszą odpowiedzialność za brak marginesu, jedna strona ma 'plecy' w postaci przejścia. P.S. Omawiam okoliczności zdarzenia a nie personalnie osoby. Warto o tym pamiętać. Poza tym nic nie wiesz o moim bagażu doświadczeń, o odczuciach i wiedzy na ten temat. Zachowałem w wypowiedziach dalece idący szacunek dla wszystkich uczestników zdarzenia.
    2007-03-10 04:52:18 [217.173.202.*] id:4520  
    Fazi: nie ma to jak się streścić...
    2007-03-08 22:27:20 [217.173.202.*] id:4278  
    Pav: Napisał postów [1874], status [admin] Reputacja
    Kolejny raz osoba potrącona przechodziła z lewej strony na prawą patrząc od strony kierowcy. To jest recepta na potrącenie, działa niezawodnie. W warunkach deszczowych wybałuszam oczy, żeby ktoś taki mi nie wszedł przed maskę. NIE UFAĆ ŻADNEMU POJAZDOWI W DESZCZU!!!!! Zmienia się pole widzenia i droga hamowania!!!! Kompletnie nieistotny jest fakt, że przejście, że pierwszeństwo!! Mimo, że ta dziewczyna je miała to ona teraz jest w szpitalu, a rodzina dygocze. Kierowca Pandy pewnie też, on jest taką samą ofiarą tego zdarzenia. Kierowca nie widzi prawidłowo w deszczu osób wchodzących na jezdnię od lewej strony i taka jest reguła, można grozić, strzelać, zamykać, ale tego nic nie zmieni. Piesi wykazują szokującą pewność siebie na przejściach dla pieszych. NAJBARDZIEJ KOCHAJĄCA CIĘ OSOBA MOŻE CIĘ POTRĄCIĆ, JAK W TAKICH WATRUNKACH JEJ WEJDZIESZ!!!! Auta mają ślepe strefy, w deszczu w nocy powiększają się, ten wypadek to naturalna konsekwencja okoliczności. Dwóch sprawców - dwie ofiary. Trzymam kciuki za nią, mam nadzieję, że skończy się na siniakach i szybko wróci do siebie.

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [3]
    2007-03-08 23:58:02 [213.76.130.*] id:4302  
    j: Przyjrzyj się uszkodzeniom auta - on ją wziął niemal centralnie na maskę, a ty tu o jakichś ślepych strefach nawijasz. Poza tym jak ktoś w takich ( fakt, że trudnych) warunkach nie widzi to pozostaje autobus lub taksówka. Za dziewczynę też trzymam kciuki.
    2007-03-09 01:08:30 [83.5.57.*] id:4316  
    Pershing: Auta mają ślepe strefy - potwierdzam tą teze. Dzisiaj sam jeździłem w deszcz, te strefy sie powiększają, tylko w czasie deszczu. Uwazam, że wina lezy 50:50. Z tym, że poszkodowana młoda dziewczyna może nawet za to nieodpowiedziec.... szkoda zycia, miejmy sie wszyscy na bacznosci! Kierowcy i piesi!
    2007-03-09 23:53:09 [84.10.188.*] id:4498  
    dora: Po części zgadzam sie z Pav ma swoje racje, w takich warunkach drogowych trudno jest zauważyć pieszego na drodze ale...ona przechodziła prawidłowo przez jezdnię czyli przez przejście dla pieszych, a takie miejsca są odpowiednio oznakowamnje, nie tylko znakami poziomymi ale również znakami pionowymi D-6 D-6a lub D-6b,(pomijam juz znaki ostrzegawcze) widać je z daleka ( nie ma możliwoścki żeby nie zauważył znaku, przeciesz one są odblaskowe) więc co powinien zrobić kierowca widząć taki znak drogowy, powinien zwolnić a szczegulnie podczas kiedy panują tak trudne warunki w ruchu drogowym...taki pieszy nie jest świadom tego co czyni, on nie ma prawka on nie jeździ samochodem, on nie wie jak to wygląda z drugiej strony,równie dobrze to mogło być jakieś dziecko. Więc my kierowcy musimy myśleć za nich, po to mamy znaki ostrzegawcze i informacyjne...wniosek jest jeden KIEROWCA NIE ZACHOWAŁ NALEŻYTEJ OSTROŻNOŚCI!!! Wolniej ludzie...wolniej!!!!!
    2007-03-09 21:03:34 [213.17.145.*] id:4457  
    Drag: gdyby jechal tak szybko jak to opisujesz to nie mial bys juz narzeczonej..... pozdrawiam

    Nick:
    Treść:
    2007-03-09 20:30:54 [84.10.186.*] id:4447  
    Aus Neustadt: czako26, przykro mi ze ucierpiala bliska Ci osoba, ale wg mnie zdjecie przedstawia sytuację taką jaką opisał pav. Wysiedliście z autobusu, ktory przyjechał z miasta i szliście w strone Szarych Szeregów. Jeszcze do niedawna mieszkałem w okolicy i wiem jak ludzie przechodzą tam przez przejście po opuszczeniu autobusu. Wina pewnie leży po obu stronach, jednak panda jest troche wieksza od każdego człowieka. To przejście jest fatalnie oświetlone, a siatka oddzielająca pasy ruchu też nie ułatwia zadania. poza tym zarówno pieszych jak i kierowców każdego rodzaju pojazdów obowiązuje na drodze zasada ograniczonego zaufania wobec innych uczestników ruchu. Do k..., od 10-ciu lat mieszkam w Opolu, jednak na szczęście auto mam zarejestrowane w innym miescie naszego wojewodztwa i wg Ciebie zaliczam sie do obcych i zatrzymuję sie przed zebrami. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia Sylwii, a wszystkim innym powiem "więcej rozwagi"

    Nick:
    Treść:
    2007-03-09 15:47:56 [83.22.169.*] id:4389  
    goń: ale fakt, niech nikt nic innego ni pisze, bo naprawde, jesli jest mokro, pada deszcz nie widac przechodniów nawet jadac 50 km/h, jest ogólnie przewalone. pieszy widzia uto bo swiatła widzi, a my kierowcy, przewalone mamy. przechodzie uważajcie na nas kierowców, nie widzimy Was! uwazajcie jak deszcz pada w nocy, naprawde was nie widac!

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2007-03-09 19:03:49 [217.197.79.*] id:4424  
    ...: to skoro jadąc 50km/h nic nie widzisz to jedz nawet 30... wtedy jest wieksza szansa ze kogos zauwazysz... nie uczyli cie ze nie tylko ograniczen masz sie stosowac ale i równiez predkość jazdy dostosowac do warunków panujacych na drodze? lepiej dojechac pózniej ale bezpieczniej, zawsze mi tak matka powtarza jak jade gdzies w trase i staram sie tego trzymac...
    2007-03-08 23:54:14 [87.204.110.*] id:4299  
    k....: a w biały dzień też kierowcy nie widzą pieszego? Nieraz stoję na wysepce między przejściami i konia z rzędu temu kto się zatrzyma.Na 50 kierowców zatrzyma się jeden. Są i tacy którzy przyspieszają bo muszą być pierwsi.Ile osób jest potrąconych w biały dzień na przejściach dla pieszych. Kierowcy nie wybielajcie się słabą widocznością. Po prostu pieszy dla orłów za kierownicą jest nikim !.Jest zasada ja mam samochód -jestem kimś, a pieszy ??? Wam zawsze się śpieszy!.Dziwne , że kierowcy z obcą rejestracją potrafią się zatrzymać , nawet nielubiani przez wszystkich tiry, ale opolscy kierowcy nie.

    Nick:
    Treść:
    2007-03-08 23:06:56 [217.197.79.*] id:4286  
    zły: po to są znaki informujące o przejściu, żeby na nie zwracać uwagę i zwolnić, bo w każdej chwili ktoś może chcieć przejść - ale nam jeszcze dużo brakuje do kultury zachodu...

    Nick:
    Treść:
    2007-03-08 22:50:48 [87.206.111.*] id:4282  
    1: dokładnie, dzisiaj właśnie też omal bym nie potrącił jednej pani która przechodziła w miejscu niedozwolonym! Czy ludzie na prwadę nie wiedzą o tym że z samochodu zupełnie inaczej wszystko widać, szczególnie trudniej jest w takich warunkach (noc, deszcz, nieoświetlone miejsca)

    Nick:
    Treść: