(Fot. Dżacheć)
Mury obronne wzniesiono za panowania księcia Bolesława I, około 1285 roku. Otaczały one teren dzisiejszego Starego Miasta.
Żeby remont historycznych murów mógł ruszyć, potrzebna była zgoda konserwatora zabytków. Zrekonstruowane mury obronne wraz z basztą w Opolu otwarto wiosną 2009 roku. Prace nad rekonstrukcją murów oraz budową baszty trwały dwa lata. W sumie projekt pochłonął 1,2 mln zł.
Już 3 lata później mury, prawdopodobnie w wyniku ciągłej eksploatacji uległy zniszczeniu. Przypomnijmy - mur przy ul. Baldego osunął się wiosną 2012 roku. Naprawa zabytku nie była łatwa. Ze względu na niestabilny grunt trzeba było wbić w ziemię kilkadziesiąt pali, które oparto na skale wapiennej 5 metrów pod ziemią. Powstała też nowa przypora, która ma wzmocnić osłabiony mur, zaś ubytki wypełniono specjalną zaprawą. Poza naprawą muru wzmocniono też konstrukcję balustrady od strony katedry.
Po kilku latach mury znów stały się niebezpieczne i od kilku tygodni w ich pobliżu wisiała informacja o zakazie wejścia. Remontu wymaga m.in. balustrada, która z uwagi na duże zainteresowanie zabytkowymi murami przestała stanowić bezpieczne oparcie.
Remont murów przy ulicy Księdza Baldego w Opolu ma zakończyć się według harmonogramu - w czerwcu tego roku, by w miarę możliwości jeszcze w sezonie letnim można je było udostępnić zwiedzającym.
wojtasoks: Napisał postów [10984], status [VIP]
W takich sytuacjach zastanawiam się czy nie lepiej rozebrać zabytek i postawić od nowa odtwarzając walory estetyczne. Na pewno w dłuższej perspektywie ekonomicznie było by to uzasadnione.