(Fot. Dżacheć)
W niedzielę 12 stycznia po 8:00 wolontariusze zaczęli schodzić się do opolskiego Młodzieżowego Domu Kultury, gdzie odbierali swoje kolorowe identyfikatory. Większość z nich kwestuje od wielu lat, a z pomocy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy było im dane już skorzystać.
- Kwestuję trzeci rok, nikt mnie do tego nie namawiał, ale wiem, że sprzęt uratował mi życie jak byłam niemowlęciem. Teraz jako dorosła osoba wiem ile to znaczy i jak ważne są takie akcje - mówi Ola.
Bardzo częstym widokiem są kwestujący rodzice z dziećmi. Oni w większości są tu po to, by swoim udziałem "odwdzięczyć" się za pomoc, którą uzyskali dla swoich dzieci. - Starszy brat Moniki korzystał bardzo intensywnie ze sprzętu WOŚP, bo urodził się jako wcześniak. Czekałam aż dzieciaki trochę podrosną, wcześniej braliśmy udział w licytacjach, wrzucaliśmy do puszek. Od zeszłego roku chodzimy i zbieramy razem, do końca świata i jeden dzień dłużej. Sprzęt dla dzieci jest potrzebny, Jasiek był pod respiratorem, także ten i wszelkie inne sprzęty są niezbędne - mówi pani Monika, która kwestuje dziś z córką Hanią.
Przypominamy, że dziś Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zbiera środki dla zapewnienia najwyższych standardów diagnostycznych i leczniczych w dziecięcej medycynie zabiegowej. - Niepełnoletni wolontariusze będą zbierać pieniądze do godziny 19:00, natomiast wszyscy starsi zostaną z orkiestrą do końca, czyli nawet do godziny 22:00, w tym w czasie Światełka do Nieba. Z pewnością każdy, kto będzie miał chęć pomocy i wpłaty pieniędzy na rzecz Orkiestry znajdzie dziś swojego wolontariusza - słyszymy.
W Opolu jest dwóch wolontariuszy, którzy przyjmują płatności kartą. Jak usłyszeliśmy w opolskim Sztabie, będą się oni "kręcić" po centrum miasta. Wolontariusz, który będzie miał przy sobie terminal będzie miał na sobie białą koszulkę z napisem "Zbliż się do Orkiestry", terminal i identyfikator.
ALFredo: Napisał postów [1644], status [zrobił/a karierę]
tak, tak dalej utrzymujcie rodzinę owsiaków i ich firmy. "złoty melon" itd.