(Fot. Dżacheć)
Wszelkiego rodzaju imprezom sylwestrowym zarówno masowym jak i domowym towarzyszą często pokazy pirotechniczne. Co prawda, wiele miast w trosce o dobro zwierząt rezygnuje z wielkiego strzelania, lecz z analiz wynika, że ponad połowa Polaków właśnie w taki sposób zamierza uwieńczyć sylwestrową imprezę. Z badań przeprowadzonych przez Klub Kantar dla fundacji Pozytywne emocje wynika, że 66 proc. ankietowanych kupi w tym roku fajerwerki. Statystyczny Polak wyda na to około 131 zł. Według szacunkowych danych, łączne wydatki Polaków na ten cel wzrosły z 440 mln zł na ponad 700 mln.
Co prawda, prawie połowa badanych zrezygnuje w tym roku z zakupu sztucznych ogni, ale zdecydowana większość opowiada się za pokazami sztucznych ogni. Okazuje się, że 85 proc. ankietowanych deklaruje, że lubi widowiska związane z fajerwerkami.
W badaniu ankietowanych zapytano również, co sądzą o hucznym świętowaniu innych ważnych wydarzeń. Według Polaków pokazy pirotechniczne powinny towarzyszyć także innym ważnym datom jak np. 11 listopada.
Zaznaczmy, że fajerwerki mogą kupować i odpalać wyłącznie osoby pełnoletnie. Na opakowaniu powinny znajdować się oznakowanie CE, instrukcja obsługi w języku polskim, nazwa i adres producenta lub importera, typ wyrobu (np. bateria, petarda, rakieta) oraz ostrzeżenia, w tym minimalna odległość na jaką należy oddalić się po odpaleniu. Z opakowania nie może wysypywać się materiał pirotechniczny.
Jak informuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - W sklepach właśnie trwają kontrole Inspekcji Handlowej. Pod lupę jak do tej pory wzięto 35 rodzajów fajerwerków, a w 13 z nich eksperci znaleźli nieprawidłowości. Głównymi zarzutami są nieprawidłowe instrukcje i opakowania.
Meguszka: Napisała postów [1108], status [zrobił/a karierę]
zawsze były fajerwerki... ciekawe, że wtedy nikt nie robił o to tyle szumu, co teraz... sylwester bez fajerwerków to nie to samo... na WOŚP w Opolu ten laserowy pokaz to było nieporozumienie. Fatalne!