(Fot. Dżacheć)
(Fot. Czytelnik)
Nowe nasadzenia są jednym z dwóch projektów, na które miasto pozyskało dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Całkowity koszt inwestycji to ponad 7 mln złotych.
- Prace wykonywane są w ramach nasadzeń, które były planowane na ten i przyszły rok. Pieniądze pochodzą z budżetu Unii. W sumie wzdłuż ulic miasta zostanie nasadzonych 3700 drzew oraz 118 tysięcy krzewów - informuje Adam Leszczyński, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu.
Nasadzenia obejmą praktycznie całe miasto m.in Bulwar Karola Musioła, ulice Kani, Drzymały, Generalską, Kominka, a także będą nasadzone poza ścisłym centrum - na Pużaka, Horoszkiewicza. - Również na obrzeżach Opola, nasadzenia obejmą Brzezie, Borki, Nową Wieś Królewską ulicę Jagiellonów i Oświęcimską.
Nowe nasadzenia pojawiły się już na Pasiece, na ulicy Dzierżonia i ulicy Waryńskiego. Na Pasiece dodatkowo zamontowane zostały metalowe barierki, które chronią młode nasadzenia przed niszczeniem poprzez parkujące tam pojazdy.
Mieszkańcy zwracają uwagę, że obecnie ciężko o miejsce parkingowe w centrum, a teraz od kilku dni MZD pozbawił ich dodatkowych kilku miejsc. Czytelnicy poddają również w wątpliwość fakt, że nasadzenia nie uszczuplą liczby miejsc parkingowych w mieście, których już jest "jak na lekarstwo". Rzecznik MZD uspokaja, że miejsca w których sadzone są nowe drzewa nie są przypadkowe.
- W większości miejsca nowych nasadzeń pokrywają się z misami, które były wiele lat temu, gdzie przed laty drzewa zostały usunięte - tłumaczy Adam Leszczyński. Do końca czerwca 2020 roku zrealizowane mają być nasadzenia pozostałych drzew i krzewów na wschodzie i południu Opola, a także na rondach oraz placach i skwerach.
pawelxp: Napisał postów [1717], status [Szycha]
I brawo:)Będzie zielono i więcej tlenu.Trochę bardziej 0bsran3 auta i mniej miejsca do parkowania-ale poza tym pozytywnie.Co do bzdurnych argumentów wysuwanych przez niektórych społeczniaków odnośnie zabijania się na przydrożnych drzewach:)-to przypominam ,że po mieście jeździmy max 50 km/h,a jak ktoś się boi ,że przy tej prędkości zginie-proponuje 10 mniej:)))