(Fot. Archiwum)
O procederze powiadomił policję wójt gminy, który zupełnie przypadkiem jechał wcześniej za podejrzanym kierowcą. Za kierownicą pojazdu siedział obywatel Ukrainy. Policjanci będą teraz badać, czy już wcześniej na teren biogazowni w Kamienniku zostały wywożone śmieci, ewentualnie od jak dawna ktoś zanieczyszcza ten teren.
- Z jednej naczepy częściowo zostały zrzucone śmieci. Policjanci będą teraz ustalać, czy wcześniej nie dochodziło do takich sytuacji i od jak dawna wyrzucane są tam odpady - informuje policja. Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że właściciel terenu miał zgodę na przetwarzanie odpadów, ale tylko organicznych.
Na terenie działki, gdzie wjechał samochód ciężarowy z ładunkiem 25 ton śmieci (plastik, folia) były już wykopane dziury. O zdarzeniu zostali poinformowani również strażacy, którzy sprawdzili teren pod kątem toksykologicznym.
Za przestępstwa przeciw środowisku, w tym nielegalne wywożenie odpadów grozi wysoka kara. Przypomnijmy, że na terenie województwa w tym roku ujawniono kilka podobnych procederów. Miały one związek ze składowaniem m.in. chemikalii, materiałów sypkich, zużytych olejów i kwasów.
annmarie: Napisał postów [856], status [stały bywalec]
Przypomnijcie mi, jak za czasów pis wzrósł import śmieci do Polski? A także węgla z Rosji, Mozambiku...