• Autor: Aga_Ko
    • Wyświetleń: 2976
    • Dodano: 2019-04-23 / 16:39
    • Komentarzy: 4

    Miasto jak co roku wypowiada wojnę szkodnikom na kasztanowcach. Jak?

    (Fot. Dżacheć)

    Kasztanowca nie sposób pomylić z innymi drzewami, jego białe kwiaty pojawiają się zwykle tuż przed egzaminem dojrzałości, a owoce zwiastują jesień. Niestety te dorodne drzewa cały czas potrzebują opieki. Jak robi to miasto?


    Bardzo rzadko możemy spotkać piękne kasztanowce z dorodnymi kwiatami. - Ruchliwe ulice nie sprzyjają tym drzewom, a także zatłoczone komunikacyjnie miasta. Niestety to właśnie przy drogach najczęściej spotkamy kasztanowce.

    Te piękne drzewa są narażone tutaj na mnóstwo zagrożeń, takich jak susza, zanieczyszczenie powietrza czy zasolenie gleby, które skutecznie osłabiają kasztanowce. To najlepsze warunki dla szkodników, które bardzo chętnie atakują te drzewa, w rezultacie liście zasychają i opadają. Skuteczną metodą jest zakładanie pułapek feromonowych i lepowych na szkodnika, który nazywa się szrotówek kasztanowcowiaczek, wygląda jak mały motyl - tłumaczy pan Piotr Stutko, student na wydziele biologii Uniwersytetu Opolskiego.

    Ten niepozorny motyl z rodziny kibitnikowatych, stał się poważnym zagrożeniem dla kasztanowców w całej Europie, w tym także tych w Opolu. Dorosłe osobniki szrotówka pojawiają się pod koniec kwietnia i składają jaja w liściach drzewa. Żarłoczne larwy po wykluciu rozpoczynają ucztę.

    - Na drzewach zostały umieszczone specjalne urządzenia wydzielające feromon. Przypominają one małe budki dla ptaków. Z kolei na innych drzewach, na pniach przyklejono opaski lepowe, na których wędrujące za kuszącym zapachem larwy mają zakończyć podróż. Jak wygląda całe przedsięwzięcie mieszkańcy Opola mogą obserwować m.in. na ulicy Ozimskiej, gdzie rośnie kilkadziesiąt kasztanowców oraz na ulicy Armii Krajowej, gdzie pojawiły się pułapki lepowe - tłumaczy Adam Leszczyński, rzecznik prasowy Miejskiego Zakładu Dróg w Opolu.

    Wraz z końcem wiosny taśmy ze specjalnymi olejkami zapachowymi i klejem oraz domki-pułapki zostaną zdjęte. Proces ten powtarzany jest co roku, aby chronić drzewa przed atakami szkodników.

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2019-04-24 07:17:43 [165.225.72.*] id:1573954  
    dontomasso: Napisał postów [4241], status [VIP] Reputacja
    a wystarczy liscie zgrabic i spalic a nie wywozic na kompost. w tedy wszelkie robactwo idzie z dymem. bo te ich oklejanki i inne cudawianki nie przynosza efektow. widac to co roku.

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2019-04-24 16:46:27 [87.204.71.*] id:1573980  
    wojtasoks: Napisał postów [10984], status [VIP] Reputacja
    Ale te liście to już po fakcie. A chodzi o to żeby zabezpieczyć je przed. Z tego co obserwuję tom jednak dużo dają bo kasztany dużo dłużej są zielone.
    2019-04-23 19:00:09 [178.252.17.*] id:1573941  
    PauloOp23: Napisał postów [3723], status [VIP] Reputacja
    Zamo oklejanie drzewa nie jest rozwiązaniem.Trzeba jeszcze dbać o nie.Choć by przycinając co roku. Bo takim podejściem to one więcej szkód wyrządzają niż pomagają.

    Nick:
    Treść:
    2019-04-23 16:58:23 [188.146.226.*] id:1573933  
    GRZEŚ 17: Napisał postów [195], status [starszy wyjadacz] Reputacja
    Naprawdę dobra robota, widzę jak te już wydawało by się skazane na wycinkę, odżywają i się zielenią .

    Nick:
    Treść: