• Autor: Dżacheć
    • Wyświetleń: 2684
    • Dodano: 2017-11-16 / 11:38
    • Komentarzy: 1

    Powstała Unia Eksporterów opolskich firm

    (Fot. OCRG)

    Wymieniać doświadczenia i wiedzę o eksporcie, by nie wywarzać otwartych drzwi - taki jest główny cel zawiązanej właśnie przez przedstawicieli ok. 20 opolskich firm Unii Eksporterów. Na pierwszym jej spotkaniu rozmawiano m.in. o tym, jak wchodzić na rynek włoski czy niemiecki.

    Unia Eksporterów to nieformalna grupa przedstawicieli opolskich firm różnych branż zajmujących się eksportem. Zawiązali ją dyrektorzy i eksperci blisko 20 przedsiębiorstw odpowiadający za eksport. Chcą wymieniać się doświadczeniami, podpowiadać sobie, jak wejść na różne rynki i jak radzić sobie z eksportowymi procedurami. Na pierwszym spotkaniu Unii rozmawiano m.in. o tym, że na włoskim rynku skuteczną sprzedaż organizują funkcjonujący tam agenci, którzy często mają w swojej ofercie produkty kilku czy kilkunastu firm z całej Europy. - Warto z nimi współpracować, ale trzeba liczyć się z tym, że często wręcz nie dopuszczają oni do spotkań firmy, którą reprezentują, ze swoimi włoskimi klientami. W takim przypadku warto włoskich klientów zapraszać do Polski, by zobaczyli zakład produkujący dla nich towary - podpowiadali uczestnicy spotkania.

    Odnosząc się do rynku niemieckiego przestrzegali, że jest on bardzo trudny dla nowych dostawców. - Niemieccy przedsiębiorcy są bardzo lojalni wobec swoich kooperantów, z którymi współpracują od lat. Na pewno w nawiązaniu z nimi relacji pomaga jednak biegła znajomość niemieckiego - mówił jeden z uczestników dyskusji inaugurującej Unię Eksporterów.

    Z inicjatywą jej zawiązania wyszedł Krzysztof Sofiński, dyrektor ds. eksportu w firmie Aluprof w Opolu produkującej systemy rolet i bram. - Jeździmy po kraju i Europie, widzimy na jakie trudności natrafiamy próbując nawiązać współpracę albo zdobyć nowe rynki zbytu. Stąd propozycja, by o tych problemach rozmawiać w szerszym gronie, podczas cyklicznych spotkań. Ma to być okazja by wymieniać dobre praktyki - mówił Sofiński. Dodał, że produkty Aluprof są już obecne na wielu rynkach w Europie, USA czy w Afryce, ale przedsiębiorstwo chciałoby zintensyfikować swoje działania handlowe i wejść np. na rynki Skandynawii, na Bałkany czy w inne rejony Afryki.

    Współorganizacji i koordynacji spotkań Unii Eksporterów podjęło się Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki (OCRG). Kierownik działającego w ramach OCRG Centrum Obsługi Inwestora i Eksportera dr Iwona Święch - Olender zaznaczyła, że OCRG organizuje już od dłuższego czasu spotkania dyrektorów HR czy spotkania dla osób zajmujących się w firmach finansami. - W kwestii eksportu do tej pory organizowaliśmy spotkania tematyczne, poświęcone poszczególnym rynkom albo problemom zgłaszanym przez firmy, takim np. jak ubezpieczenia. Unia Eksporterów z pewnością pozwoli poszerzyć zakres poruszanych tematów i usystematyzować dyskusję. A przede wszystkim poruszać te sprawy, na których najbardziej będzie zależeć przedsiębiorcom - mówiła kierownik COIE. - Chodzi przede wszystkim o to, by skrócić sobie drogę dotarcia do wiedzy dotyczącej wielu zagadnień i nie wywarzać otwartych już przez innych drzwi.

    - Ze swojej strony oferujemy też konkretne działania na rzecz wsparcia eksportu. Możemy na przykład wyszukać dla firmy z naszego regionu i wygenerować bazę jej potencjalnych kooperantów we wskazanym przez tę firmę kraju. Mamy dostęp do bazy Kompass, w której gromadzone są takie dane. Ta pomoc jest oczywiście bezpłatna - dopowiedziała zastępca kierownika COIE Magdalena Możdżeń.
    Warto dodać, że OCRG ma także wsparcie dla firm, które chcą zdobyć nowe rynki zbytu, w postaci unijnych dotacji. Jeden taki nabór już został rozstrzygnięty, dotację dostało w nim 50 przedsiębiorców. Kolejny planowany jest na przyszły rok. W puli będzie prawie 10,5 mln zł, a jedna firma będzie mogła ubiegać się o maksymalnie 350 tys. zł.

    Wśród proponowanych do podjęcia kolejnych tematów w ramach Unii Eksporterów przedstawiciele firm wskazali np. na kwestię wejścia na rynek Chiński, podjęcia tematu transportu, odpraw celnych, zdobywania certyfikatów uprawniających do sprzedaży towarów na konkretnych zagranicznych rynkach, a także kosztów transportu oraz kwestii zmian przepisów odnoszących się do tzw. pracowników delegowanych. - W przypadku naszych produktów na części rynków istnieją obostrzenia formalne dotyczące możliwości ich wprowadzania na te rynki. Przeszliśmy już całą serię badań dotyczących rynku niemieckiego, a chcielibyśmy wiedzieć jak jest na innych - mówił Piotr Streiss z firmy Adamietz odpowiedzialny za wydział płyt warstwowych Arpanel tej firmy zapytany o motywację przystąpienia do Unii Eksporterów. Dodał, że produkty firmy Adamietz są już eksportowane np. do Czech, Słowacji, Niemiec, Holandii czy Skandynawii. Obecnie władze firmy myślą o wejściu na rynki wschodnie.

    Ewa Muc-Klimek, kierownik działu eksportu w firmie Nutricia dodała, że obecnie produkowane w Nutricii w Opolu odżywki dla dzieci i niemowląt trafiają na ok. 85 rynków świata. - W ramach Unii Eksporterów chcemy zobaczyć, jak firmy radzą sobie w sytuacjach kryzysowych, gdy np. na innych rynkach są wprowadzone jakieś obostrzenia czy zakazy i jak zajmują się szukaniem alternatywnych form transportu. Chcemy też generalnie dowiedzieć się, jak przebiega import w innych kategoriach produktowych. Z jakimi problemami stykają się inne fabryki. To może pomóc nam przewidzieć, z czym i my możemy się zetknąć w przyszłości - tłumaczyła.
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2017-11-17 10:48:09 [95.50.2.*] id:1546538  
    jacek0667: Napisał postów [1124], status [zrobił/a karierę] Reputacja
    Warzyć to można piwo - drzwi się wyważa Panie PT REDAKTO(Ż)E

    Nick:
    Treść: