(fot: Seeb)
Arkadiusz K. został uniewinniony od dwóch najcięższych zarzutów - kierowania zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym oraz handlu bronią i jej przemytu z Czech.
- Grupa zbrojna ma hierarchię, a role jej członków są podzielone. Tutaj, wedle zebranych dowodów, o czymś takim nie może być mowy - wyjaśniał w uzasadnieniu wyroku sędzia Andrzej Głowacz. - Nie ma też żadnych dowodów na to, że oskarżony handlował bronią - tłumaczył sędzia.
Mimo, że razem z Aleksandrem K. na ławie oskarżonych zasiadło dziewięć innych osób, to jemu wymierzono najsurowszą karę.
Sąd uznał go winnym przywłaszczenia ponad 120 tysięcy czeskich koron, zorganizowania przemytu na Litwę samochodu terenowego, posługiwania się sfałszowanymi dokumentami oraz skorumpowania strażnika więziennego.
Kolejnych pięciu oskarżonych dostało wyroki od ośmiu miesięcy do 2,5 roku więzienia.
Sąd uznał ich winnymi m.in. posiadania kradzionego samochodu oraz broni bez zezwolenia.
Czterech oskarżonych uniewinniono.
(źródło: Nowa Trybuna Opolska)
ziomek: w poznaniu to z 10lat zalapie sam wiem jak narkotyki daly mu kase drewno rossi to jego koledzy a winny na bank jest ale nasze prawo uniewinni go ja niechcialbym aby moje dzieci zaopatrywaly sie w dragi od tego pedala frajera sam ma dzieci i ciekawe jak by zareagowal jak jego corki by kupowaly te swinstwo.gnij frajerze w pirdlu ty kupo gowna