• Autor: kam_ila
    • Wyświetleń: 12034
    • Dodano: 2022-07-26 / 10:00
    • Komentarzy: 2

    Pluskwy na oddziale pediatrii w Opolu. Szpital przeprasza i zajmuje się ich zwalczaniem

    Dwie czytelniczki zwróciły nam uwagę na problem na oddziale pediatrii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu. Zgłaszają się osoby pogryzione przez pluskwy. Szpital przeprasza i dokłada starań, by wyeliminować problem.


    Po zbadaniu sprawy okazało się, że podobnych poszkodowanych jest sporo, jednak rodzice nie wiedzieli, że podejrzana wysypka na skórze dziecka to efekt pogryzienia przez pluskwy. - Uważajcie i w miarę możliwości nie śpijcie na tych czerwonych fotelach. Są w nich pluskwy - pisze jedna z opolskich mam.

    Przedstawiliśmy problem w USK, a rzecznik prasowy odniósł się do naszego zapytania:

    - Po otrzymanym zgłoszeniu pogryzienia, przeprowadzamy w oddziale systematyczne parowanie w 90 stopniach Celsjusza łóżek, materacy, poduszek, koców, pościeli, foteli dla rodziców oraz dezynsekcję i fumigację pomieszczeń. Z ogólnodostępnych sal usunęliśmy zabawki, w których mogły zagnieździć się pasożyty - mówi nam Edyta Hanszke-Lodzińska, rzecznik prasowy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.

    Wdrożono zapobiegawcze procedury, sprawdzanie.

    - Dzieci wypisywane z oddziału są sprawdzane pod kątem ew. pogryzienia. Poprosiliśmy też opiekunów o zgłaszanie każdego podejrzenia pogryzienia oraz o niewnoszenie do oddziału wózków i nosidełek. Przyjmowani na oddział pacjenci, którzy przynoszą własne poduszki, otrzymują na nie szpitalne poszewki. Skuteczne usunięcie tych pasożytów wymaga, niestety, kilkukrotnego powtarzania czynności dezynsekcyjnych. W trosce o bezpieczeństwo pacjentów, stosujemy środki, które nie szkodzą człowiekowi. Kontaktujemy się w tej sprawie z sanepidem - słyszymy.

    Przepraszamy Pacjentów za tę sytuację i zapewniamy, że dokładamy wszelkich starań, aby jak najszybciej pozbyć się pasożytów, które nagle pojawiły się w wyremontowanym oddziale.

    O sprawę zapytaliśmy też opolski Sanepid. Czekamy na odpowiedź.

    Zdjęcie (1/5)

    (Fot. Archiwum)

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2022-07-26 12:25:31 [46.204.8.*] id:1644427  
    Luzi: Napisał postów [1457], status [stały bywalec] Reputacja
    Szoook! Bida aż piszczy.

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2022-07-26 17:10:59 [77.113.38.*] id:1644442  
    przemo_opole: Napisał postów [284], status [maniak] Reputacja
    To nie jest wina szpitala. Możesz mieć błysk i laboratoryjną sterylność, a gdy ktoś przywlecze pluskwy to one się zadomowią. Są trudne do zwalczenia. Pluskwa może przetrwać bardzo długo pokarmu, a jako że żywi się krwią, to w takich miejscach żywicieli nie zabraknie.