- Autor: Majlan
- Wyświetleń: 9701
- Dodano: 2015-09-30 / 15:29
- Komentarzy: 61
Studenci zjeżdżają do Opola. Gdzie będą mieszkać?
- Cenię sobie prywatność i spokój - mówi Paweł (Fot. Dżacheć)
Kilkadziesiąt tysięcy studentów rozpocznie jutro kolejny rok akademicki w naszym mieście. Zapytaliśmy żaków o to, gdzie będą mieszkać w czasie studiów.
Opinie są podzielone. Za akademikiem przemawia niska cena, za wynajmem mieszkania - komfort i względny spokój.
Paweł, student informatyki na Politechnice Opolskiej woli drugie rozwiązanie. - Mam pokój jednoosobowy, co w akademiku jest luksusem. Niewątpliwą zaletą jest też fakt, że resztę przestrzeni dzielę z raptem dwoma osobami - tłumaczy.
Innego zdania jest natomiast Urszula, która od początku swoich studiów mieszka w akademiku. - Dom studenta to świetne miejsce do poznawania nowych osób! Najlepsze imprezy odbywają się na kampusie. Tutaj też kwitnie nocne życie - mówi studentka pedagogiki na Uniwersytecie Opolskim.
Dla wielu żaków najważniejsza jest jednak cena. Ta przemawia najczęściej na korzyść akademików. - Płacąc 340 złotych nie muszę się martwić o zużycie wody lub prądu czy dostęp do Internetu. Niemniej istotna jest bliskość budynków uczelni i innych miejsc w centrum - przyznaje Anastazja, mieszkanka Domu Studenta "Niechcic".
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
MegaTroll: Napisał postów [1445], status [rozpisany/na]
Dom studenta to świetne miejsce do poznawania nowych osób! Potwierdzam nie potrafię policzyć ile zdeflorowałem tam studentek w młodości ale pewnie ponad 50 sztuk.