Szczególnie w końcówce trzeciej partii w której sędziowie przyznali 2 punkty Trzebniczankom po ich ewidentnych błędach. Podczas próby zwrócenia uwagi przez Prezesa AZS Opole - Adama Zagożdżona arbitrzy pokazali mu żółtą kartkę, będącą jednocześnie stratą punktu.
Przed czwartą partią, trener opolanek bez podania przyczyny został wykluczony ze spotkania (czerwona kartka) w wyniku czego siatkarki AZS zostały pozbawione szkoleniowca. Trener - Adam Zagożdżon w związku z zaistniałą sytuacją zapowiedział że w poniedziałek wystąpi do sadu z powództwa cywilnego o zniesławienie.
Sędzia przyznał mi czerwona kartkę za zachowanie obelżywe słownik języka polskiego jasno definiuje zakres semantyczny tego pojęcia. Będę wymagał aby Panowie prowadzący to spotkanie udowodnili mi słowa lub gesty mogące się kwalifikować do zastosowania względem mnie tego typu restrykcji - powiedział Zagożdżon. W wypadku wygrania sprawy trener zapowiedział, że odszkodowanie przekaże na cele społeczne.
Nie udało nam się dzisiaj skontaktować w tej sprawie z sędzią prowadzącym mecz.
Kibic: jeśli to prawda to czas w siatkówce zrobić porządek z sędziami !! jeśli nie krawiec to........ Ja osobiście mam dość ciągłych relacji telewizyjnych z PLS gdzie się atakuje ( słusznie z resztą) indolencje pseudo sędziów....