Szykują się zmiany w systemie wypożyczalni miejskich rowerów

Ratusz nie przedłuży umowy z aktualnym operatorem systemu ale ogłosi przetarg na jego wybór.(Fot: archiwu)

Stacje przy których można wypożyczyć miejskie rowery w Opolu z każdym nowym sezonem generują większe wyniki popularności. Jeszcze niedawno władze miasta poważnie rozważały inwestycje w kolejne terminale tymczasem teraz stanęły przed poważnym dylematem. Kończy się bowiem umowa z obecnym operatorem systemu i nie wiadomo, czy i w jakim zakresie współpraca z nim będzie kontynuowana.

Miejski System Wypożyczalni Rowerów, którego operatorem jest firma Nexbike, działa w Opolu od 3 lat. W pierwszym sezonie, przy 10 terminalach, system wygenerował 41 tysięcy wypożyczeń. W kolejnym roku 13 stacji skusiło już ponad 62 tysiące mieszkańców i gości stolicy Opolszczyzny. - W połowie tego roku odnotowaliśmy 2-milionowe wypożyczenie w sezonie 2014. Co prawda złożyły się na to głównie wyniki w Warszawie i Konstancinie, ale i w Opolu mieliśmy zauważalny wzrost za 6 miesięcy bo aż 45 tysięcy wypożyczeń – mówi Michał Dąbrowski z Nextbike.

Za utrzymanie i obsługę 13 terminali w Opolu ratusz płaci warszawskiej firmie ponad 300 tysięcy złotych rocznie. Wraz z końcem tego roku umowa z Nextbike jednak wygasa. - Zapadła już decyzja, że rozpisany zostanie przetarg na wyłonienie nowego operatora systemu. Oczywiście może w nim startować każda zainteresowana firma, także obecny operator. Decyzja jest uzasadniona tylko jednym czynnikiem: konkurencyjnością – mówi Krzysztof Kawałko, wiceprezydent Opola. Na taką decyzję władz miasta wpływ mógł mieć ubiegłoroczny zgrzyt z operatorem, kiedy ten nie zgodził się na proponowaną przez miasto obniżkę opłaty za 3 nowe terminale (Nextbike żądał 100 tys.zł, a ratusz zapisał w budżecie 80 tys.zł).

Co ciekawe, rozważano też inny wariant – przejęcie systemu i jego obsługę przez ratusz. - Wiązałoby się to z wykupieniem dotychczasowej infrastruktury i rowerów. Koszt takiego przedsięwzięcia okazał się jednak w skali rocznej działalności znacznie wyższy niż wynajęcie operatora. Poza tym bardzo trudno byłoby włączyć zarządzanie systemem do którejkolwiek jednostki miejskiej. Raczej wiązałoby się to z powstaniem zupełnie nowej komórki – wyjaśnia Kawałko. - Umowa z Nextbike jest tak skonstruowana, że rowery nie znikną z ulic Opola przed końcem trwającego sezonu – deklaruje wiceprezydent Opola.

Jednocześnie ratusz podkreśla, że nie ma większych uwag co do pracy aktualnego operatora systemu, a wszelkie problemy zgłaszane w trakcie dotychczasowej współpracy były usuwane na bieżąco.