• Autor: Mat
    • Wyświetleń: 7459
    • Dodano: 2014-04-13 / 09:02
    • Komentarzy: 8

    Tomasz Copik. Zakochany w Odrze z wzajemnością.

    Tomasz Copik w barwach Odry Opole spędził łącznie prawie 7 lat.(Fot: Dżacheć)

    Piłkarskiego chleba próbował między innymi w Zabrzu, Łęcznej, Szczecinie, Jaworznie czy Ostrowcu Świętokrzyskim, ale to Opole jest najważniejszym punktem w jego dotychczasowej karierze. Kiedy na początku kwietnia skończył 36 lat z trybun przy Oleskiej usłyszał gromkie życzenia. Gdy po nieudanym meczu kibice OKS wzywają piłkarzy do "spowiedzi" to on zabiera głos w imieniu drużyny. Jak popularny "Copa", chłopak z Knurowa, zapracował sobie na taki szacunek?


    - W piłkę grało się od małego bajtla. Klubem w którym zaczęła się moja piłkarska przygoda, to było już w podstawówce, była Jedność Przyszowice. Tam zaczynałem od trampkarza, potem grałem jako junior. Wybór szkoły średniej nakreślił sport. Wyjechałem aby grać i trenować w Zabrzu – wspomina Tomasz Copik. - W Gwarku dostałem lekcję życia, poczułem co to reżim treningowy, jak połączyć go z nauką – podkreśla doświadczony kapitan niebiesko-czerwonych.

    W swojej karierze Copik grał w 13 polskich klubach z różnych stron kraju, ale w Odrze spędził najwięcej czasu - dotychczas łącznie prawie 7 lat! - Zaczęło się od wypożyczenia do Polonii Bytom. W październiku 1999 roku zostałem bez klubu. W styczniu zaliczyłem testy i załapałem się do drużyny prowadzonej wówczas przez Bogusława Baniaka. Miałem wtedy 23 lata. Młody chłopak, szybkie usamodzielnienie, cały czas poza domem. Ale piłka, smak zwycięstwa, dawała mi mnóstwo satysfakcji – opowiada „Copa”.

    Zanim w sezonie 2002/2003 Copik przeniósł się do Pogoni Szczecin miało miejsce jeszcze jedno, ważne wydarzenie, poniekąd cementujące jego związki z Opolem i Opolszczyzną. - Przez mojego kolegę z drużyny, Roberta Jonczyka, poznałem Aleksandrę, moją obecną małżonkę. Owszem wyjechałem za tym przysłowiowym chlebem na Pomorze, potem do Łęcznej, Jaworzna czy Ostrowca, ale to do Opola zaglądałem w każdej wolnej chwili – mówi z uśmiechem „piłkorz” jak czasem nazywają go żartobliwie koledzy z OKS.

    Młodsi koledzy, bo bardziej doświadczonego zawodnika w kadrze Petr Nemec posiada tylko jednego - wspomnianego wcześniej Michniewicza. Na początku tego roku Copik podpisał kontrakt do końca czerwca. - Nie czuję, żebym odstawał na treningach, w każdym meczu daję z siebie wszystko. Dopóki będę się czuł na siłach, chcę pomagać zespołowi i grać – podkreśla stanowczo nasz rozmówca. Opaska kapitana to nie jedyny splendor jaki spotkał go po trzecim powrocie do Odry. Spośród członków obecnej ekipy niebiesko-czerwonych chyba tylko Maciej Michniewicz ma porównywalny posłuch u kibiców – zarówno tych z sektora A jak i pozostałych sympatyków.

    To właśnie „Copa” po wygranych „zarzuca” fanom przyśpiewki, najwyżej skacze w kręgu radości, a kiedy trzeba złapie i za szczekaczkę aby wykrzyczeć kilka słów. Z kolei po porażkach pierwszy podchodzi do kibiców i odbywa z nimi tzw. męską rozmowę. - Wiadomo, że łaska kibica na pstrym koniu jeździ, ale od zawsze uważałem, że nie wolno się od tego środowiska w żaden sposób odcinać. Razem trzeba przeżywać sukcesy i porażki – ocenia zawodnik, który rozegrał 22 mecze w Ekstraklasie. - Nie boję się konfrontacji z kibicami. Nie unikam bezpośredniego kontaktu z nimi. Pamiętam jak jeszcze starsza generacja kibiców OKS zaprosiła mnie po ważnym wygranym meczu na piwo. Dzisiaj może nie do pomyślenia, ale wtedy to było bardzo miłe doświadczenie – wspomina piłkarz.

    Copik oprócz gry i treningów w pierwszym zespole Odry od początku trwającego sezonu prowadzi w swoim debiucie szkoleniowca B-klasowy zespół Groszmalu Odry II Opole. B – klasowy już niedługo, bo ekipa złożona częściowo z kibiców niebiesko-czerwonych, czasem wspierana przez potrzebujących ogrania drugoligowców, pod wodzą „Copy” prowadzi w tabeli, a rywalom aplikuje średnio po kilka goli na mecz.

    reklama

    Wydarzenia pod patronatem portalu

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2014-04-13 12:03:43 [91.96.242.*] id:1209329  
    GASTON: Napisał postów [722], status [rozpisany/na] Reputacja
    To sobie miłość wybrał :D Kobiet nie ma?

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [3]
    2014-04-13 12:35:36 [77.254.185.*] id:1209338  
    Sebastian22: Napisał postów [3496], status [VIP] Reputacja
    miłość nie wybiera ;]
    2014-04-14 00:05:58 [185.11.110.*] id:1209479  
    calvin1975: Napisał postów [599], status [rozpisany/na] Reputacja
    kobieta to H.... ale bez kobiety jeszcze gorzej
    2014-04-14 16:24:08 [46.204.241.*] id:1209712  
    krisss: Napisał postów [2133], status [Szycha] Reputacja
    Lepsza taka miłość jak żadna
    2014-04-13 19:58:48 [213.238.109.*] id:1209411  
    Hetman Wielki: Napisał postów [350], status [pismak] Reputacja
    szacun Copa

    Nick:
    Treść:
    2014-04-13 17:46:09 [37.225.192.*] id:1209398  
    Polpha: Napisał postów [9437], status [VIP] Reputacja
    Dzieki Copa!

    Nick:
    Treść:
    2014-04-13 14:32:56 [83.27.1.*] id:1209362  
    Juljan: Napisał postów [15744], status [VIP] Reputacja
    M a pasję którą realizuje i w której się odnalazł. Sukcesu życzę choć nie będzie łatwo.

    Nick:
    Treść:
    2014-04-13 13:07:18 [89.76.165.*] id:1209345  
    Demotywator: Napisał postów [34384], status [VIP] Reputacja
    Trudno co zrobić:D

    Nick:
    Treść: