Ksawery na Opolszczyźnie bez ofiar, ponad 300 interwencji

Na szczęście kiedy na wiatę przy ul. Luboszyckiej runęło drzewo, nie było pod nią pasażerów. (Fot: czytelnik)

Połamane drzewa, zerwane reklamy, uszkodzenia słupów energetycznych czy elewacji bądź dachów budynków to najczęstsze przypadki zagrożeń z którymi w ciągu ostatnich 2 dni musieli radzić sobie opolscy strażacy. Wiejący z prędkością nawet do 90 kilometrów na godzinę orkan Ksawery opuścił już Polskę. Silny wiatr w naszym regionie ma ustąpić dzisiaj po południu.

- W związku z silnym wiatrem od 5 grudnia na terenie województwa opolskiego strażacy mieli pełne ręce roboty. Odnotowaliśmy dotychczas 310 zakończonych interwencji. Większość zgłoszeń dotyczyła połamanych konarów drzew, zerwanych reklam i połamanych słupów energetycznych stwarzających zagrożenie – informuje st. kpt. Jarosław Larski z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu. - Najwięcej interwencji odnotowaliśmy na terenie powiatów opolskiego, oleskiego i namysłowskiego. Szczęśliwie we wszystkich zdarzeniach nie odnotowano osób poszkodowanych – dodaje.

Do bardzo groźnego zdarzenia w związku z przejściem Ksawerego doszło w piątek przy ulicy Luboszyckiej w Opolu. Około godziny 13.00 na przystanek autobusowy runęło tam drzewo. Na szczęście nikt nie korzystał wówczas z wiaty. W sobotę silny wiatr, choć już nie tak mocny jak podczas przejścia orkanu, wciąż daje o sobie znać. - Do groźnej sytuacji doszło około godziny 8.45 w Kluczborku przy ul. Jagiellońskie,j gdzie odłamany konar drzewa zawisł tuż nad przejściem dla pieszych – mówi kpt. Krzysztof Sobkowicz, oficer dyżurny WSKR w Opolu. - Liczba zdarzeń związanych z silnym wiatrem zdecydowanie spadła. Ostatniej nocy odnotowaliśmy 3 takie przypadki. Około godziny 9.00 prowadziliśmy kolejne dwie akcje – podkreśla.

Bilans Ksawerego na Opolszczyźnie przedstawia się następująco. Strażacy 228 razy interweniowali w przypadku przewróconych drzew, 37 razy w przypadku uszkodzeń dachów i elewacji budynków, a 21 przy zerwanych przewodach elektrycznych. Sporadyczne przypadki dotyczyły przewróconych metalowych garaży, uszkodzeń samochodów czy zerwanych anten telewizyjnych. W działaniach związanych ze szkodami, które wyrządził silny wiatr brało udział łącznie ponad 1300 strażaków.

Zgodnie z komunikatem Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Opolu, silny wiatr w naszym regionie powinien znacznie osłabnąć w sobotę w godzinach popołudniowych.