• Autor: Seeb
    • Wyświetleń: 1745
    • Dodano: 2007-11-23 / 12:04
    • Komentarzy: 11

    Piotr Rubik: Czuję się wybrańcem losu

    (fot: Seeb)

    Z Piotrem Rubikiem - kompozytorem, dyrygentem, multiinstrumentalistą rozmawiała dziennikarka Nowej Trybuny Opolskiej Iwona Kłopocka.

    Piotr Rubik razem ze swoją orkiestrą, chórem i solistami wystąpi już jutro w Kędzierzynie - Koźlu, podczas koncertu podsumowującego akcję NTO "Nie zabieraj organów do nieba”.

    - Postanowił pan wesprzeć naszą akcję. Ta idea jest panu bliska?
    - Cel jest słuszny. Popieram wszelkie inicjatywy, które mogą uratować czyjeś życie. Taka akcja na pewno sprawi, że część ludzi zastanowi się, może podejmie decyzję, by nosić przy sobie zgodę na pobranie narządów.

    - Pan by się zgodził?
    - Nie miałbym oporów.

    - Pytam, bo pan kocha motocykle. Zna pan powiedzenie, że motocykliści to potencjalni dawcy organów?
    - Nie radzę go używać w towarzystwie motocyklistów. To wymyślili ludzie, którzy jeżdżą niebezpiecznie samochodami.

    - Pan szybko jeździ?
    - Raczej nie. Ja lubię duże przyspieszenie, bo to jest frajda, ale na drodze nie muszę udowadniać, że jestem lepszy od innych. Zawsze dostosowuję prędkość do warunków i swego stanu psychofizycznego. Prowokowanie losu to głupota.

    - Nie lubi pan prowokować losu, bo czuje się jego wybrańcem?
    - To nie jest tak, że zacząłem na siebie uważać, bo stałem się sławny. Po prostu nie leży to w mojej naturze. Zawsze uważałem na zdrowie.

    - Ma pan talent, sławę, pieniądze, miłość. Fortuna pana kocha?
    - Ja się czuję wybrańcem losu, ale nie dlatego, że mi się powiodło, lecz dlatego, że z nieba, z kosmosu dochodzą do mnie dźwięki, które do innych nie dochodzą. Z tego powodu jestem bardzo szczęśliwy.

    - Na swojej stronie internetowej pisze pan, że został "naznaczony przez muzykę”.
    - Cokolwiek by się napisało, to zabrzmi banalnie albo patetycznie. Muzyka towarzyszy mi od dziecka, nie wyobrażam sobie życia bez niej. Trudno mi o tym mówić, bo dla mnie to jest naturalne, jak oddychanie. Ja nie siedzę, nie kombinuję, co by tu skomponować. Muzyka przychodzi do mnie sama, znienacka.

    - Pamięta pan swój pierwszy utwór?
    - Miałem kilka lat, jak napisałem coś na urodziny mojej babci. Jak umarł prymas Wyszyński, to też coś skomponowałem. Codziennie coś wymyślałem.

    - Już wtedy marzył pan o karierze?
    - W dzieciństwie marzyłem, żeby mieć dużo płyt. Potem - żeby grać w dobrej orkiestrze, poznawać świat, współpracować ze znakomitymi muzykami. To się zmieniało.

    - A o sławie, dużych pieniądzach?
    - Nie myślałem o tym w ten sposób. Dla mnie ważne było komponowanie. Wtedy w Polsce szczytem sławy było wyjechać na Zachód, grać tam koncerty i zarobić parę dolarów. Kiedy dorosłem i w Polsce dotknęliśmy zachodniego świata, zobaczyłem, co to może dać. Dopiero wtedy mogłem zacząć marzyć o karierze. Ale i tak najbardziej chodziło mi o to, by ludzie słuchali mojej muzyki. I żeby zostawić coś po sobie.


    Dalszy ciąg wywiadu czytaj w NTO.pl
    reklama

    Wydarzenia pod patronatem portalu

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2007-11-23 16:29:01 [213.238.111.*] id:27929  
    esteope: Twoja stara klaszcze u Rubika

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [2]
    2007-11-23 22:41:32 [83.5.119.*] id:28032  
    ;-): Napisał postów [2082], status [Szycha] Reputacja
    Za milion peelenów Twoja stara też by klaskała, a może nie tylko ;-)
    2007-11-24 17:26:43 [77.253.69.*] id:28171  
    gość :): A Twoja stara gwizda w Kanikułach :P:P
    2007-11-23 22:45:43 [87.204.110.*] id:28033  
    Prawie GAY ,poznał prawie DZIEWICĘ...: ...i w głowie sie poprzewracało!!!

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2007-11-24 14:41:22 [149.156.37.*] id:28117  
    iwona: dobre,dobre-"prawie Gay,poznał prawie DZIEWICĘ"hehe,naprawdę fajne :)
    2007-11-23 14:36:06 [195.117.19.*] id:27914  
    MEK: PRECZ Z RUBIKIEM, DRUGI WIŚNIEWSKI :/ żal

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2007-11-23 22:38:57 [83.22.31.*] id:28031  
    Arkhon Infaustus: ^ Tego popieram! :D
    2007-11-23 18:36:41 [83.18.122.*] id:27964  
    Tadek E: A kto to jest ten rubik czy jakoś tak ?? :)

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2007-11-23 19:04:30 [217.197.73.*] id:27978  
    mari@@: to chyba ten co tą kostke słynną wymyślił
    2007-11-23 15:03:38 [78.152.2.*] id:27920  
    Red69: Jakim Piotrem Rubikiem, przeca to "PAN" Piotr uehehehe...burak straszny, w doopie sie poprzewracalo...A tak lubilem kiedys Strefe gier czy jakos tak :)

    Nick:
    Treść:
    2007-11-23 13:39:04 [213.238.121.*] id:27905  
    kszysiek: to niech te glosy z kosmosu wezma go do siebie

    Nick:
    Treść: