Wojciech Huczyński, burmistrz Brzegu twierdzi, że dla jego regionu korzystniejsza będzie współpraca z Aglomeracją Wrocławską niż z Opolską. (Fot: archiwum)
Jakie argumenty przemawiają za wprowadzeniem Brzegu do Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Aglomeracji Wrocławskiej?
Wojciech Huczyński, burmistrz Brzegu: Brzeg i jego mieszkańcy już obecnie w wielu obszarach zakreślonych w celach Stowarzyszenia współpracują. Szczególnie, że odległość od granicy województwa dolnośląskiego to 5 kilometrów, a do Wrocławia jest taka sama odległość jak do Opola. W Strategii Rozwoju Województwa Opolskiego zapisano, że trzykrotnie więcej mieszkańców Opolszczyzny wyjeżdża do Wrocławia niż odwrotnie. W zależności zaś od powiatu, to od 30% do 80% młodzieży chce kontynuować naukę we Wrocławiu. A może poprzez wspólne działania w Stowarzyszeniu doprowadzimy do tego, by ci ludzie nie musieli wyjeżdżać, a zaczęli dojeżdżać do Wrocławia?
Na ile istotne w tej akcesji jest położenie Brzegu?
Brzeg jest od zawsze związany z Wrocławiem i poprzez strukturę ludności, której korzenie sięgają wschodnich terenów Polski przedwojennej. Jesteśmy w Archidiecezji Wrocławskiej, ale i co chyba najważniejsze, Wrocław jako dużo większy ośrodek ma większe możliwości przyciągania niż Opole. Dlatego też większość brzeżan korzysta z wrocławskich możliwości, bez względu czy władza publiczna tak chce czy nie. A władza publiczna ma wzmacniać trendy, a nie blokować inicjatywy ludności.
Jakie sektory gospodarki wiążą Brzeg z Wrocławiem, a jakie z Opolem?
Marszałkowi Józefowi Sebeście nie podoba się, to co ja powiedziałem, że pokorne ciele dwie matki ssie. Obawia się o to, że się głęboko pomyliłem. No cóż, a każdy dobrze wie, że jak współpracuje się z dwoma stronami to można więcej skorzystać niż tylko z jedną stroną. Chyba, że za karę jedna ze stron będzie szykanowała i karała za chęć współpracy, co jest prawdopodobne, ale nie chcę wierzyć by to było możliwe. Brzeg ma ograniczone możliwości rozwoju. I te same obszary współpracy łączą nas z Opolem co Wrocławiem. Tylko we Wrocławiu możliwości jest dużo więcej. Młodzież brzeska studiuje w obu tych miastach, ale ze względu na wielkość, ilość uczelni, i możliwości więcej młodzieży wybiera Wrocław. Tak samo jest z zakupami, pracą, rozrywką.
Władze Brzegu całkowicie zarzucają możliwość współpracy z Aglomeracją Opolską?
Czasem organizując w Brzegu spotkania koleżanek i kolegów z aglomeracji wrocławskiej zapraszałem opolskich przedstawicieli. Doradcy Prezydenta Rafała Dutkiewicza wyraźnie mówią, że są zainteresowani współpracą z Opolem i sąsiednimi gminami. Bo przecież dzisiaj z Opola często łatwiej i szybciej dojechać do wrocławskiego centrum niż z odległych dzielnic Wrocławia. Ale ten dojazd i tak przebiega przez Brzeg. Dlatego liczę na to, że władze Opola, ale i marszałek Józef Sebesta wreszcie zobaczą w działaniu Brzegu nie zagrożenia, a ogromne szanse. Wierzę w to, że działania Brzegu dzisiaj tak mocno krytykowane przez niektórych polityków opolskich, będą zaczynem do współdziałania na osi Wrocław Opole z korzyścią i dla Opola ale i dla większości województwa. Apeluję do tych polityków, nie obrażajcie się, usiądźmy do stołu i porozmawiajmy razem, jak się nie obrażać, a co można osiągnąć dzięki współpracy. Ja zapraszam wszystkich chętnych do rozmów na temat budowy porozumień do Brzegu dla dobra mieszkańców Brzegu, powiatu brzeskiego, ale i większości Opolszczyzny, przynajmniej jej zachodniej części.
autovidol: Napisał postów [763], status [rozpisany/na]
dawno byłem za przyłączeniem Brzegu i Namysłowa do dolnośląskiego, wtedy w obu województwach natychmiast podniósłby się współczynnik inteligencji