• Autor: Seeb
    • Wyświetleń: 8579
    • Dodano: 2012-12-24 / 18:30
    • Komentarzy: 9

    Wiecie, jak powstają bombki?

    (fot: Krzysiek)

    Zanim szklane cacko zawiśnie na choince, sztab ludzi pracuje nad jego przygotowaniem. Praca wre cały rok, a apogeum przypada... latem. 90% powstałej wtedy produkcji pakowane jest w kartony, które płyną na cały świat. Mało kto wie, że Polska jest globalnym liderem w produkcji bombek choinkowych a okolice Lublińca i Częstochowy to swoiste zagłębie bombkarskie. Z Polski do USA co roku wysyłane są bombki o wartości około 200 milionów złotych. Nasze szklane ozdoby wiszą na choinkach m.in. u Eltona Johna, Ricky’ego Martina czy Oprah Winfrey a także w Białym Domu.

    Jak wygląda produkcja tych wyjątkowo delikatnych ozdób świątecznych, opowiada Jacek Seweryński. Nie produkuje on okrągłych bombek, bo jak sam mówi, to nudne. W jego pracowni powstają bombki o najbardziej fantazyjnych kształtach. Najpierw trzeba określić, jak ma bombka wyglądać. Na podstawie szkiców plastycy wykonują gipsowe rzeźby. Na ich wzór odlewane są żeliwne formy.

    Etap drugi to obróbka szkła. Bombki powstają z długich rurek wyglądających jak świetlówki. Tnie się je na mniejsze kawałki topiąc w ogniu o temperaturze ponad 2 tysięcy stopni - wtedy szkło staje się miękkie jak plastelina. Odpowiednio rozgrzane, wkładane jest do żeliwnych form. Pracujący nad bombkami fachowcy wiedzą z jaką siłą dmuchnąć, by szkło przyjęło kształt formy i nie pękło.

    Gdy ostygną, przezroczyste na razie bombki trafiają do srebrzenia. To najdroższy etap produkcji. Do szklanego wnętrza wlewany jest azotan srebra, następnie bombka zanurzana jest w gorącej wodzie – to powoduje, że srebro osadza się na jej ściankach. Tak przygotowana bombka gotowa jest do malowania.

    W zakładzie Jacka Seweryńskiego zdobieniem bombek zajmuje się 7 pań. Każda z nich odpowiedzialna jest za inny etap malowania. Czas zdobienia bombki zależy od poziomu trudności, wzoru i ilości potrzebnych kolorów. Im wzór bardziej skomplikowany, tym dłużej trwa malowanie. Malowanie to jednak nie koniec pracy. Wiele bombek jest dodatkowo pokrywanych brokatem, do niektórych doczepiane są skrawki materiału, piórka czy pompony.

    Przedostatnim etapem produkcji jest równe obcięcie czubka i zamontowanie metalowej zawieszki. Następnie otulone wiórami, lub bibułą bombki trafiają do kartonów. A te – do sklepów lub na statki, które transportują je na cały świat.

    Od pojawienia się pomysłu na nową bombkę do momentu, gdy trafia ona do sklepu mija średnio 8 miesięcy.
    Za ręcznie robioną bombkę, która w polskim sklepie kosztuje 20 zł, klient w USA musi zapłacić średnio 35 dolarów czyli około 100 złotych. Trzy razy tyle płaci nabywca w Dubaju, czy Moskwie. Nie zawsze bombka powstaje z jednego kawałka szkła. Najciekawsze modele składają się z kilkudziesięciu sklejonych ze sobą fragmentów. Za najdroższe, dostępne tylko w bardzo ekskluzywnych sklepach, trzeba zapłacić nawet 500 dolarów.



    rep: Krzysiek

    reklama

    Wydarzenia pod patronatem portalu

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2012-12-25 15:11:39 [83.29.216.*] id:969271  
    wujo12: Napisał postów [962], status [stały bywalec] Reputacja
    a moze ktos wie skad wzial sie barszcz z uszkami?

    Nick:
    Treść:
    2012-12-24 20:53:39 [83.27.70.*] id:969102  
    luxusowy: Napisał postów [22595], status [VIP] Reputacja
    OT. Kawał, Stoi k**wa na ulicy. Podjeżdża Jasiu i mówi: - co zrobisz za 100 zł? - wszystko. - to się k**wo pakuj jedziemy murować! :)

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [2]
    2012-12-24 20:54:35 [93.181.160.*] id:969104  
    Rolik: Napisał postów [8284], status [VIP] Reputacja
    heh żeś dowalił:P
    2012-12-25 09:28:52 [213.238.108.*] id:969158  
    antyP.I.S.: Napisał postów [5736], status [VIP] Reputacja
    haha grubo..musze to wypróbować przy remoncie
    2012-12-24 19:13:10 [178.37.157.*] id:969090  
    antyP.I.S.: Napisał postów [5736], status [VIP] Reputacja
    śniegu po nerki udanej pasterki prezentów moc sexu co noc smacznego bigosu gwiazdki z kosmosu oraz radości ile karp ma osci życzę Wam forumowicze

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2012-12-24 23:09:59 [89.79.91.*] id:969119  
    S : Napisał postów [1280], status [zrobił/a karierę] Reputacja
    Dzięki i wzajemnie.
    2012-12-24 20:30:53 [83.7.93.*] id:969097  
    Juljan: Napisał postów [15744], status [VIP] Reputacja
    W sumie to wiem jak zrobić, tylko nie wybieram się jakoś do Warszawy ;))

    Nick:
    Treść:
    2012-12-24 19:31:58 [93.181.160.*] id:969091  
    Rolik: Napisał postów [8284], status [VIP] Reputacja
    A te fajne bombki to ludzie mają pochowane z wojen:)

    Nick:
    Treść:
    2012-12-24 18:44:06 [93.182.129.*] id:969089  
    Demotywator: Napisał postów [34395], status [VIP] Reputacja
    WIEMY...Te małe bombki są po piwach a te duże Bomby po wódce:)

    Nick:
    Treść: