Krystian Kobyłka, dyrektor teatru (z lewej) i przedstawiciele firmy Polbau, która przeprowadzi remont.(Fot: Dżacheć)
- Napłynęło do nas ponad 40 prac, ponad 40 wizji jak powinien wyglądać ten obiekt. Teraz pracę artystów oddajemy w ręce artystów budowlanych. Oddajemy piękną historię i zarazem przyszłość tego teatru – mówi Ryszard Zembaczyński, prezydent Opola. - Można powiedzieć, że ryzyko wykonawcy w tym przypadku jest minimalne, gmina jest bowiem w pełni wypłacalna. Gorzej chyba z Unią Europejską – żartował Zembaczyński.
Równie optymistycznie na temat podjętej inwestycji wypowiadają się wykonawcy. - To budowa za kilkanaście milionów, realizujemy podobne warte kilkadziesiąt. Mamy już doświadczenie w Opolu związane z budową Muzeum Śląska Opolskiego – mówi Norbert Bursy, dyrektor opolskiego oddziału Polbau. - W przypadku teatru mamy do czynienia z bardzo ciekawą bryłą, bardzo oryginalną architekturą. Mamy co prawda mało miejsca na prace elewacyjne, ale podołamy – zapowiada Bursy.
Co ciekawe, mimo remontu rozpoczynającego się już w przyszłym tygodniu, teatr nie zamierza całkowicie zawieszać swojej działalności. - Skorzystamy jeszcze z dużej sceny, gdzie odbędą się 2 premiery. Niestety później będziemy się musieli z nią pożegnać na około 1,5 roku i korzystać jedynie z małej sceny. Mamy jednak pomysły i koncepcje na funkcjonowanie teatru w tym czasie – zapowiada Krystian Kobyłka, dyrektor teatru. - Jednym z takich pomysłów jest przedstawienie w amfiteatrze – dodaje.
amigo: Napisał postów [665], status [rozpisany/na]
Ciekawe który z nich będzie siedział?