Oddany do użytku w ubiegłym roku wiadukt okazał się dla Opola droższy o 600 tysięcy złotych.(Fot: archiwum)
Początkowo firma Sanel twierdziła, że należy się jej dodatkowa kwota 2 milionów złotych za materiały i wykonane prace dodatkowe. Ostatecznie, w ramach ugody do której wykonawcę wiaduktu i MZD wezwał Sąd Arbitrażowy w Opolu, żądania firmy skończyły się na kwocie o połowę mniejszej. Miejski Zarząd Dróg także takiej kwoty płacić nie zamierzał, żądania uznając za bezzasadne.
- Firma Sanel chciała na przykład 275 tys. zł tylko za to, że po przetargu na wniosek miasta zmieniono organizację ruchu w czasie budowy wiaduktu – mówi Mirosław Pietrucha, wicedyrektor MZD. - Nie wykazano jednak w żaden sposób skąd taka, a nie inna kwota. Arbiter rozstrzygający w sprawie zmniejszył roszczenie do 50 tysięcy, ale nadal tak jak w pierwszym przypadku, nie zostało to udokumentowane – podkreśla Pietrucha.
W ramach ostatecznej ugody między obiema stronami sąd uznał, że MZD musi dopłacić wykonawcy 612 tysięcy złotych. - Nie ma już środków odwoławczych i sprawa jest zakończona. Nasz upór doprowadził do zracjonalizowania żądanej kwoty - ocenia Pietrucha. - Kwota którą musimy zapłacić została zabezpieczona wcześniej w budżecie MZD. Kwestia rozliczeń z wykonawcą jest zamknięta - dodaje wicedyrektor MZD.
kanclerz: Napisał postów [4906], status [VIP]
Dobrze,że ten wiadukt jeszcze stoi...