• Autor: Seeb
    • Wyświetleń: 11838
    • Dodano: 2008-06-18 / 14:35
    • Komentarzy: 131

    Motocyklista trafił do szpitala

    (fot: warm.pl)

    Przed 13.00 do groźnego wypadku doszło na trasie pomiędzy Niemodlinem a Nysą.

    - 20-letni kierowca motocykla najechał na tył fiata almea, a następnie wpadł do rowu - poinformował dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

    20 - latek z ciężkimi obrażeniami ciała, został odwieziony do szpitala.
    reklama

    Wydarzenia pod patronatem portalu

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2008-06-18 20:11:16 [83.3.100.*] id:79773  
    driverka: Napisała postów [2181], status [Szycha] Reputacja
    Niektórzy motocykliści doprowadzają człowieka do białej gorączki... Oblepiają co się da tymi swoimi durnymi naklejkami typu; "patrz dwa razy w lusterka" a sami jeżdżą jak debile. Wciskają się w tym korku i tylko człowiek patrzy kiedy zahaczy takiego lusterkiem... Ehhh. Wszystko jest dla ludzi- byle z rozumem ;/

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [41]
    2008-06-18 21:24:37 [87.207.156.*] id:79797  
    moto : Taka z Ciebie driverka jak z koziej dupy wentyl... po co mam stac w korku jesli sie zmieszcze miedzy autami ?? Poza tym proponuje IC stanac w korku za dmuchajaca Ci w twarz rura wydechowa.Na zachodzie to jest normalne ze srodek zostawia sie dla jednosladow, w Anglii na swiatlach masz dla tych pojazdow strefe na poczatku pasa. Jezdze duzo czasu zanim polacy-zawistniacy zaczna normalnie jezdzic
    2008-06-18 22:03:26 [83.3.100.*] id:79805  
    driverka: Napisała postów [2181], status [Szycha] Reputacja
    No to niech w PL też wprowadzą specjalne pasy dla jednośladów... A nie że ja skręcając muszę nagle hamować bo mi się jakiś burak nagle wyłania z lewej... I nie wiem co tutaj ma zawiść do tego... Nie wszyscy motocykliści jeżdżą jak debile... może Ty akurat zaliczasz się do normalnych, ale nie brakuje też takich którym się wydaję że są "panem i władcą" na drodze. Dlaczego tylko osobówki maja na was uważać? A wy co? Święte krowy?
    2008-06-18 22:16:54 [85.128.108.*] id:79812  
    nie chce mi sie logowac: moto...odwal siem od driwerki...sam jestes idiot i tu wlasnie udowodniles to buraku jeden...
    2008-06-18 22:29:43 [87.205.219.*] id:79824  
    Kowal: Moto, tylko, że "na zachodzie" motocykliści nie odwalają takich debilnych numerów jak nasi "kamikadze". Jeszcze dużo czasu upłynie zanim polacy-motocykliści nauczą się jeździć na motorach.
    2008-06-18 22:31:49 [85.128.108.*] id:79825  
    nie chce mi sie logowac: dokladnie kowal...zgadzam sie z tobą...madrze napisales...
    2008-06-18 22:32:16 [87.205.219.*] id:79826  
    Kowal: dodam, że "dawanie w manetkę" potrafią robić nawet średnio rozwinięte orangutany, ale myślenie jest przywilejem jednostek wyżej postawionych w rozwoju.
    2008-06-18 22:53:26 [87.207.156.*] id:79835  
    moto: do nie chce mi sie logowac jak udowodnilem ze jestem idiota ?? A buraka to znajdz sobie w rodzinie bo mozemy sie spotkac na ulicy i zobaczymy czy tam tez bedziesz taki twardziel
    2008-06-18 22:55:04 [83.3.100.*] id:79837  
    driverka: Napisała postów [2181], status [Szycha] Reputacja
    No i znowu się zaczyna ;///. Nie potraficie wyrazić swoich opinii bez wzajemnego obrzucania się kupą???
    2008-06-18 22:56:24 [83.3.100.*] id:79838  
    driverka: Napisała postów [2181], status [Szycha] Reputacja
    Admini tej strony powinni wyrzucać za te bluzgi, bo praktycznie pod każdym postem można znaleźć ogrom wyzwisk... ;/
    2008-06-19 00:12:38 [83.28.181.*] id:79877  
    ~~_Motocyklista: driverka, jestem równiez bardzo mlody jezdze na motorze wiele lat i nie ma znaczenia czy to skuter czy motor tak samo nie uwazacie. Jesli osoba z prawego pasa na rejmonta skreca nagle w lewo to nie wiem jak wolno bym jechal nie jestem w stanie wychamowac. A tak na marginesie siedziałas kiedykolwiek na motorze ze sie tak wypowiadasz?? Moja mama jezdzac na skuterze przepisowo juz z 4 razy w ciagu tego roku a jezdzi w tym roku od miesiaca miała sytuacje wymuszen i nie uwagi. Wiec nie pisze ze tylko motocyklisci to swiry. Ja rowniez nie jezdze 50km/h po miescie bo motocyklem sie poprostu nie da. A co do lusterek to się mylisz motocyklisci maja trzy razy lepsza orietacje i wyczucie niz ty w aucie zmieniajac stacje czy gadajac przez telefon. Mozna tylko zyczyc szybkiego powrotu do zdrowia.
    2008-06-19 00:51:13 [89.76.235.*] id:79879  
    medyk: Napisał postów [366], status [pismak] Reputacja
    driverka czytaj "Patrz w lusterka patrz dwa razy motocykle są wszędzie" WSZĘDZIE
    2008-06-19 09:26:14 [77.253.67.*] id:79926  
    ~~_xxx: driverka...babom to sie w ogóle nie powinno dawać prawa jazdy bo jeżdżą jak........
    2008-06-19 09:51:42 [83.3.100.*] id:79933  
    driverka: Napisała postów [2181], status [Szycha] Reputacja
    Macie chłopaczki pecha, bo nie jestem tępa blondynką która dostała prawko za chleb... I muszę was zdziwić bo jeździłam na motorze już nie raz. Na razie bez prawka, bo idę dopiero po sesji zdawać na motocykl. Rozumiem, wasze oburzenie kiedy jakiś tępy kretyn najpierw skręca a później włącza kierunek, ale tak nie jest w każdym wypadku. Są jeszcze ludzie którzy potrafią jeździć. Ostatnio stojąc na Nysy łużyckiej czekałam na możliwość skrętu na luboszycką z włączonym kierunkiem już chyba od wiaduktu i kiedy w końcu chciałam wjechać w tę ulicę z lewej śmignął mi jakiś kretyn na motorze, bo mu się wydawało, że będzie szybszy. Mało brakowało a miałabym go na sumieniu... Powiedzcie mi też czy polecacie suzuki k7?
    2008-06-19 09:53:13 [83.3.100.*] id:79934  
    driverka: Napisała postów [2181], status [Szycha] Reputacja
    P.s. Nie napisałam, że tylko motocykliści to debile... Bo znam kierowców osobówek, którzy w ogóle nie powinni dostać prawka- i nie ogranicza się to tylko do kobiet :)
    2008-06-19 15:03:19 [77.253.64.*] id:80019  
    ~~_xxx: powiadasz jeździłaś na motorze....i chcesz suzuki k7 ...kup se hulajnogę a nie motor mniejsze zagrożenie...baba na motorze porazka
    2008-06-19 15:05:42 [83.3.100.*] id:80020  
    driverka: Napisała postów [2181], status [Szycha] Reputacja
    Zobaczymy :)))
    2008-06-19 16:15:15 [195.117.13.*] id:80030  
    NNN: DRIVWERKA WYPIER...
    2008-06-19 16:21:55 [83.3.100.*] id:80032  
    driverka: Napisała postów [2181], status [Szycha] Reputacja
    Sam sobie pobiegaj...
    2008-06-19 23:11:22 [83.28.183.*] id:80135  
    ~~_Motocyklista : Driverka hmm.. co do suzuki K7 to jest śliczna ale jak bedzie sie spisywac silniczek czy tez komfort jazdy to nie jestem przekonany o tym czy to właściwy motorek siedziałem na K6 i dla mnie był zabardzo zbity. Ja jeżdze na najnowszej CBR F i jest na traske wysmienita zsiadam i nic mnie nie boli. Musisz sie zastanowic czy bedziesz jezdzic po miescie krutkie traski czy tez dluzsze. na dłuzsze polecam wygodniejsze motorki. Pozdro.
    2008-06-19 23:15:00 [83.28.183.*] id:80137  
    ~~_Motocyklista: Aha. I pierd... jeśli myślicie ze dziewczyna nie nadaje sie do jazdy na motorze wrecz przeciwnie zapraszamy bedzie milej jak bedzie płeć piękna z nami jezdzic. Jesli sama nie bedziesz pewna polecam sklepik Moto Garaz w Opolu na Ozimskiej :]. Chlopaki motocyklisci napewno pomoga :]
    2008-06-20 18:41:56 [83.3.100.*] id:80397  
    driverka: Napisała postów [2181], status [Szycha] Reputacja
    Rozumiem :). Przemyślę to co powiedziałeś i do zobaczenia na szosie :))))
    2008-06-21 10:47:28 [83.5.26.*] id:80474  
    heniu: kiedy susza szosa sucha.
    2008-06-21 17:13:57 [83.30.222.*] id:80556  
    dawca organów: musi jeszcze dużo czasu upłynąć zanim kierowcy samochodów przyzwyczają się i zaczną zwracać uwagę że w każdej chwili z lewej strony może pojawić się motor i zaczną patrzeć do lewego lusterka i pięć razy zanim zaczną wyprzedzać
    2008-06-21 17:31:32 [83.16.103.*] id:80558  
    driverka: Napisała postów [2181], status [Szycha] Reputacja
    A z jakiej paki tylko kierowcy osobówek mają myśleć za motocyklistów??? Każdy ma swój rozum, a to, że ktoś pomyka na ścigaczu nie uprawnia go do władzy na drodze. Takie jest moje zdanie. Motory to super sprawa, ale niektórzy naprawdę świrują siedząc na jednośladzie ;/. Poza tym przepisy są jasno określone. Winny jest ten kto wjeżdża Ci w tyłek i kropka ;/.
    2008-06-21 23:55:00 [87.205.214.*] id:80615  
    Kowal: Driverko odpuść sobie. Próby tłumaczenia niczego nie dadzą kiedy rozmówca ma ograniczone horyzonty myślowe. Niektórym osobom na tym forum po prostu brakuje wyobraźni i co najgorsze znajomości przepisów ruchu drogowego. Odnoszę wrażenie, że pęd powietrza na "szlifierce" wywiewa niektórym szare komórki z mózgu. Chociaż i kierowcom samochodów też niczego nie brakuje.
    2008-06-22 00:47:59 [79.188.244.*] id:80617  
    driverka: Napisała postów [2181], status [Szycha] Reputacja
    Dobrze to ująłeś;)
    2008-06-22 04:07:52 [83.5.250.*] id:80619  
    _Niezarejestrowany_: driverka - przepisy wcale nie mówią, że winny jest ten, kto wjeżdża w tył drugiemu. A co z sytuacją nagłej zmiany pasa? Czy winny jest ten, kto jedzie prosto swoim pasem, a ktoś nagle zajedzie mu drogę? To samo dotyczy wyprzedzania - pierwsza czynność - upewnij się czy nie jesteś wyprzedzana przez inny pojazd, sprawdź czy masz miejsce do wyprzedzania (z przeciwka i przed pojazdem, który chcesz wyporzedzić), dopiero potem włącz kierunkowskaz i rozpocznij manewr. Prawdą znaną nie od dziś jest to, że kierowcy puszek mają za dużo gadgetów (a to radio, nawigacja, telefon, papierosy) żeby skupić się na drodze. Rok temu miałem starcie ze śmiercią na Armii Ludowej - ruszyłem spod świateł z Batalionów Chłopskich, LEWYM PASEM - dodam, że był wieczór i jechałem na długich żeby być lepiej widocznym. Jakaś blondi wyjechała ze stacji benzynowej, która jest zaraz za skrzyżowaniem z Oleską. Nie dość, że przejechała co najmniej trzy pasy bez jakiegokolwiek obejrzenia się czy spojrzenia w lusterko to jeszcze gadała przez telefon. Ledwo prześlizgnąłem się po krzakach - cud, że nie zaliczyłem gleby - zrównałem się z nią i otrąbiłem... wielce była zdziwiona o co mi chodzi - przacież 'pojawiłem się znikąd' - na pewno jechałem z prędkością ponaddźwiękową skoro mnie nie widziała - przecież dawcy jeżdżą szybciej od przeciągu... Żałuję, że nie oberwałem jej lusterka, skoro jej niepotrzebne... Kila miesięcy później w innym miescie miałem bardzo poważny wypadek przez kolesia, który od kilku miesięcy miał prawo jazdy - jechałem prosto, miałem zielone światło, on jechał z przeciwka i skręcał w lewo. Ponoć mnie nie widział. Biegli orzekli, że w chwili wypadku moto było na III biegu (z 6ciu, więc nie było to pałowanie) i że z całą pewnością świeciły się światła mijania (do tego zapis z kamer). Ja mam kupę blizn, złamań i kości poskręcane na żelastwo, a koleś... wyrok skazujący. Warto jest więc czasem uważać na innych uczestników ruchu drogowego - nawet jeśli są mniejsi. Warto nawet nie ze względu na ich bezpieczeństwo, ale na swoją 'karotekę'. Sprawca świadectwa o niekaralności już nie dostanie, a teraz jakiś mały wybryk i 'zawiasy' mu cofną...
    2008-06-22 08:31:44 [87.205.181.*] id:80622  
    [moderacja]: [moderacja]
    2008-06-22 10:35:37 [83.16.103.*] id:80626  
    driverka: Napisała postów [2181], status [Szycha] Reputacja
    Ojjj... W takim razie rozumiem Cię ;/... Jednak nie przypominam sonie abym kiedykolwiek zmieniła pas bez patrzenia w lusterka :). Chociaż jako jeden z niewielu udowodniłeś, że nie tylko baby są ślepe :). Ale czasem jednak sama również na nie narzekam, bo w zeszłym roku (również blondi) skasowała mi cały bok bo zaczęła nagle cofać na parkingu bez patrzenia w lusterka ;//...
    2008-06-22 14:12:42 [83.5.250.*] id:80654  
    _Niezarejestrowany_: Nigdy nie mówiłem, że tylko kobiety są 'ślepe'. Oczywiście częściej ta przypadłość dopada blondi (i nie mam tu nic do koloru włosów, tylko do zawartości tego co w głowie). Równie groźni są typkowie w kapeluszu - przecież nie zdejmie go tylo z powodu wsiadania do samochodu, a że potem obrócić się nie może, to patrzy tylko w jeden punkt przed siebie... albo i nie, bo się zamyśli. Moja wypowiedź miała zupełnie inne przesłanie - które zdajesz się zauważać (i chwała Ci za to). Nie można generalizować, szufladkować. Ale oczywiście działa to w obie strony. Nie każda kobieta za kierownicą to zagrożenie (osobiście znam kilka na prawdę bardzo dobrze jeżdżących kobiet - niestety jest też taka, która wręcz twierdzi, że nigdy nie zdobyłaby prawa jazdy gdzyby go nie kupiła i sam miałbym z nią dzwon, bo nie była pewna czy to ja jadę i chciała się wychylić żeby lepiej zobaczyć). Nieprzewidywalni bywają też starsi panowie w kapeluszu, ale NIE MOŻNA GENERALIZOWAĆ - moim sprawcą był 32-latek, więc jeszcze na kapelusz za młody, a młodzieńcza adrenalina pewnie też już go nie dotyczyła. No i teraz to, do czego zmierzam: rzadko kiedy w wypadku z udziałem motocykla winny jest motocykliksta - to są niestety policyjne statystyki. Oczywiście niechlubny cień na motocyklistach rzucają młodzi (16-20 lat), którzy świeżo zdobyli prawko (albo i nie!) i od razu wsiadają na 'litra', który ma koło 150koni. Oni najczęściej rozbijają się gdzieś na słupach czy drzewach, ale w wypadkach samochodu z motocyklem to często jest wina kierowcy samochodu niestety. Nie mów więc, że "naklejamy naklejki, a sami jeździmy jak debile", bo to jest właśnie GENERALIZACJA. Mam trzech znajomych po wypadkach na moto, którzy przed sądem dowiedli swojej niewinności. Oczywiście zwyke pada argument prędkości - że jak motocyklista to już musiał zap$#$%alać. A czy Ty zawsze jeździsz przepisowe 50km/h w mieście? Bo jak ja tak próbuję na dwu-trzypasmowej drodze, to trąbią, że ruch blokuję. Prawda jest taka, że kierowcy siłą rzeczy są przyzwyczajeni do prędkości około 80-100km/h (bo sami tak CZĘSTO jeżdżą), więc nie mogą powiedzieć, że nie widzieli motocykla, który jechał z zawrotną prędkością 90km/h w miejscu, w którym mogli się spodziewać jedynie pojazdów jadących przepisowe 50km/h. To jest marne tłumaczenie wymuszenia pierwszeństwa na motocyklu czy też niezauważenia tego pojazdu. Innym, bardzo groźnym przypadkiem są (tu głównie młodzi kolesie w samochodach nie powiem jakiej marki), którzy chcą sobie udowodnić, że są lepsi, że ich samochód może więcej, a nawet jak nie może, to właśnie celowo nagle przyhamują, lub zepchną na pobocze, żeby "złowić dawcę" - przecież wsiadając na moto już jest się dawcą. Takie myślenie pogłębiają niestety brukowce (Fuckt i SE), które wręcz przeliczają motocyklistów na ilość nerek, wątrób, serc i innych narządów. Nie generalizuję - nie twierdzę, że tylko kobiety źle jeżdżą (choć możnaby tu rozróżnić płeć pięnką na kobiety i baby, wtedy możnaby powiedzieć, że baby jeździć nie umieją, albo wręcz nie umią ;)). Nie zarzucam Ci zmiany pasa bez patrzenia w lusterka. Ale i Ty nie generalizuj proszę mówiąc o tym, że "oblepiają naklejkami co się da, a sami jeżdżą jak debile", bo to z pewnością nie są ci sami ludzie. Akcja z naklejkami jest bardzo pożyteczna, choć niestety wiele osób ma za słaby wzrok, by przeczytać co się na nich znajduje. Zresztą sama zrozumiesz pewnie znacznie więcej jak dosiądziesz stalowego rumaka i nie życzę Ci żebyś musiała zmienić swój punkt widzenia przez takiego kierowcę, który na mnie wymusił pierwszeństwo. Z siodła motocykla tą samą drogę i tych samych kierowców widać zupełnie inaczej. Oczywiście sytuacji typu 'moja' blondi wyjeżdżająca od razu na lewy pas ze stacji benz. gadając przez telefon pewnie nie unikniesz, ale życzę Ci żeby było ich jak najmniej i żebyś przez takie zachowania nie miała kontaktu z asfaltem czy też z puszką. Pozdrawiam życząc szerokości i przyczepności, do zobaczenia na drodze (choć nie wiem czy pozdrowię Cię tradycyjną motocyklową 'łapą', bo nie mogę jeździć i nie wiem czy w ogóle będę mógł dosiąść stalowego rumaka).
    2008-06-22 14:49:46 [87.205.221.*] id:80656  
    Kowal: Niezarejestrowany, Twoja gloryfikacja motocyklistów jest doprawdy urzekająca. Ja mieszkam przy 94, To co myślę o motocyklistach w tej chwili (niedziela, 14:45)nie nadaje się do publikacji. Ja chcę odpoczywać, a nie wysłuchiwać ryku silników motocykli kilku debili, którzy właśnie wybrali się na testy wytrzymałościowe. To jest ku.... teren zabudowany i mieszkają tu ludzie którzy chcą odpocząć. ROZUMIESZ ???
    2008-06-22 14:54:50 [213.17.151.*] id:80657  
    .o3: Napisał postów [1322], status [zrobił/a karierę] Reputacja
    Kowal: czlowieku, co ty chcesz. To jest Twoj problem, jak ci cos nei pasuje to d** w toki i spier*** na wies, lub gdzies do lasu. Bo mu ryki przeszkadzaja, HA! A mnie wczoraj dzwiek samolotu obudzil, i co? Wk***wiam sie na kogos? Na pilota? Zal mi Ciebie ograniczony czlowieku...
    2008-06-22 15:01:25 [87.205.221.*] id:80658  
    Kowal: O3 nie zniżę się do takiego poziomu dyskusji. Na szczęście nie muszę.
    2008-06-22 15:34:45 [83.5.250.*] id:80659  
    _Niezarejestrowany_: Kowal - w każcym środowisku znajdą się czarne owce i właśnie o to mi chodzi, że NIE MOŻNA GENERALIZOWAĆ. Nie gloryfikuję motocyklistów. Mi chodzi tylko o wyrównanie spojrzenia. Ty masz pod oknem drogę, na której testują V-max (dobrze że to dzień i nie budzą Cię), a ja w okolicy mam plac, na którym często w nocy kierowcy samochodów (tu niestety mała generalizacja, ale to niemal zasada) marki trzyliterowej palą gumę. Spać się nie da od hałasu, a jak wiatr zawieje, to i przez okna/wentylację smród opon dociera do domu. Nie twierdzę przez to, że każdy kierowca Bumy to świr - znam wielu bardzo spokojnych i zupełnie normalnych (jeden z nich jest nawet motocyklistą, ale nie na ścigu, tylko na spokojnym czoperku). Faktem jest, że ci z beemek są bardziej zauważalni w drażniących sytuacjach (przednionapędowym samochodem gumy tak się palić nie da), ale uważam że wszyzcy siedzący za kierownicą bawarskiego auta to bezmózgi. Tak samo z motocyklistami (a w tym przypadku raczej z użytkownikami motocykli) - zauważasz tylko garstkę tych, którzy Cię drażnią (nie mówię, że niesłusznie, ale chociaż w dzień, a nie nocą...). I żebyś nie myślał, że tylko podaję przykłady wypadków z winy kierowców samochodów, to proszę bardzo - w znajomego uderzył motocyklista wyprzedzający kolumnę samochodów na dwukierunkowej drodze - znajomy skręcał w lewo i czekał na możliwość wykonania tego manewru (więc on był na początku tej kolumny). Stał z włączonym kierunkowskazem i jak nadarzyła się okazja, to skręcił. w tym momencie uderzył w jego samochód motocykl. Pognieciona klapa, zderzak, lampa. Nikomu nic się nie stało, motocyklista przyznał się do winy, nie próbował niczego wmówić, podpisał oświadczenie i sam sugerował wezwanie policji, bo wie, że później mogą być problemy z wypłatą odszkodowania. Znajomy odesłał policjantów, którzy akurat przejeżdżali i pytali czy wezwać drogówkę. Powiedział, że jeśli mają wlepić sprawcy madat, to lepiej jak się spotkają za tą kasę przy piwie - tak też wieczorem zrobili :) Jak to znajomy opowiadał w pracy, to inny się wtrącił, że też miał sytuację z motocyklistą (niewiele brakowało - skończyło się lekkim szlifem), ale przyznał się, że po prostu nie spojrzał, pokornie przeprosił człowieka, zapytał w czym pomóc. Wymienili się telefonami i też chyba jakąś znajomością się skończyło :) Podkreślam cały czas - nie można generalizować - zdarzają się uczynni motocykliści i kierowcy samochodów, zdarzają się też (niestety) wariaci kierujący takimi czy innymi pojazdami (nawet TIRami - sam miałem nieciekawą sytuację - dobrze, że jechałem samochodem i zjazd na pobocze nie był tak krytyczny). Innym razem kierowca TIRa zatrzymał się na drodze i pomógł mi w kłopocie (a wcale go nie zatrzymywałem). Ludzie są ludzie - zawsze znajdzie się paru "myślących inaczej", którzy na daną grupę rzucają cień, ale nie można szufladkować, że kierocy samochodów czy motocykliści, albo TIRowcy są wszystkiemu winni. Pozdrawiam i życzę Ci, żeby jedynym przejawem bezmyślności na drodze z jakim się spotykasz były te hałasy, które słyszysz teraz...
    2008-06-22 15:38:32 [83.5.250.*] id:80661  
    _Niezarejestrowany_: Małe sporstowanie - oczywiście NIE uważam, że wszyscy z BMW to bezmózgi. Błąd pomyłka, przepraszam (niestety nie ma możliwości edycji posta, a w tym małym okienku nie zauważyłem).
    2008-06-22 16:15:37 [87.205.221.*] id:80663  
    Kowal: Napisał postów [924], status [stały bywalec] Reputacja
    Masz wiele racji w tym co piszesz. Na pewno uogólnianie opinii jest krzywdzące. Wiele lat jeździłem "na saksy" i moją uwagę zwróciło to , że na terenie zabudowanym motocykliści(i nie tylko) jeździli jak "baranki". Szczególnie kiedy poruszali się po osiedlach domków jednorodzinnych ( w takiej dzielnicy mieszkałem). Każdy z nich doskonale wiedział , że hałasowanie będzie go drogo kosztowało. Może ludzie mieszkający w blokach nie mają takich odczuć, ale ja w swoim ogródku mam prawo oczekiwać spokoju. Nigdy nie będziemy w EU postrzegani inaczej niż dotychczas, jeżeli nie dostosujemy swoich zachowań, nie nabierzemy szacunku dla prawa, przepisów oraz mieszkających tu ludzi.
    2008-06-22 17:53:13 [213.17.151.*] id:80670  
    .o3: Napisał postów [1322], status [zrobił/a karierę] Reputacja
    Ehh ale macie dzieciaki problem... Palce do uszu i tyle. A nie patrzec tylko dookola swojej dupy i denerwowac sie na wszystkich... Widac ze ze wsi, tam kazdy sasiad na kazdego psioczy!
    2008-06-22 20:12:58 [79.188.244.*] id:80683  
    driverka: Napisała postów [2181], status [Szycha] Reputacja
    Muszę powiedzieć, że wypowiedź "niezalogowanego" wywarła na mnie ogromne wrażenie... Chciałam też zauważyć, iż ja nie szufladkuję ludzi. Napisałam "niektórzy"... I zgadzam się z tym, że najczęściej młodzi ludzie szaleją na motocyklach. Choć osobiście znam paru starszych facetów, którzy jakby "nie wyrośli jeszcze z zabawek". Ale racja! Nie wolno szufladkować. Jeśli chodzi o te naklejki- to owszem- jest to dobry pomysł. Ale tylko pod warunkiem, że motocyklista szanuje także mnie. Już kij z autem, ale nie chciałabym mieć nikogo na sumieniu tylko dlatego, że przy skręcie (z włączonym kierunkiem) nagle z lewej pojawia mi się jakiś kamikadze... Co do prędkości- wiadomo... Nikt nie jest święty i mało kto jeździ przepisowo, ale jeśli koleś zapinkala na motorze z prawie dwiema setami na blacie przez wiochę, no to sorry... Wszystko jest dla ludzi, ale trzeba też mieć co nieco pod kopułką. W korkach obrywają ludiom lusterka pchając się na siłę... Osobiście chyba od zawsze mam zapędy do prędkości, sportowych samochodów i motocykli, ale jednak niektóre sytuacje po prostu mnie wkurzają... Myślę, że wiele by się zmieniło (na dobre) gdyby w Polsce w końcu zrobili porządne drogi. Było by więcej miejsca i dla osobówek i dla "dwóch kółek". A tymczasem pozdrawiam niezalogowanego :) i mam nadzieję, że jednak spotkamy się na szosie :))))
    2008-06-22 22:50:34 [87.205.183.*] id:80702  
    Kowal: Napisał postów [924], status [stały bywalec] Reputacja
    O3 - Twój świat może kończyć się w promieniu 3 metrów od Ciebie. To świadczy tylko o Twoim egoiźmie. Poza tą granicą żyją ludzie którzy nie są zainteresowani dzieleniem z Tobą Twojego stylu. No cóż, nie wszyscy dorastają do tego, żeby żyć w społeczności i dla nich pozostaje wirtualna rzeczywistość wykreowana przez nadmiar filmów akcji i gierek komputerowych.
    2008-06-22 22:56:37 [87.205.183.*] id:80704  
    Kowal: Napisał postów [924], status [stały bywalec] Reputacja
    O3 dodam, że mieszkam faktycznie na wsi i cieszę się z tego. Mam swój ogród o który dbam, trawnik który koszę, dobrych sąsiadów (na których nie psioczę), i po tygodniu ciężkiej pracy uwielbiam poleżeć na leżaku w cieniu. Ale chyba Ty zrozumiesz to dopiero za jakiś czas.
    2008-06-23 10:48:16 [83.5.216.*] id:80737  
    _Niezarejestrowany_: Dzięki driverka, że dobrze odebrałaś moje wypociny. Nie było moim zamiarem 'najeżdżanie' na kogokolwiek, ale jedna z wcześniejszych Twoich wypowiedzi nosiła znamiona generalizowania i zanim posypała się lawina 'szufladkowych' wypowiedzi, chciałem podać znane mi przykłady różnych zachowań kierowców samochodów i motocykli. Część z nich wpisywała się w jakże popularny stereotyp, że motocykliści to dawcy, inne temu przeczyły - wszystko to miało być właśnie dowodem na to, że nie wolno wkładać ludzi do 'jednego worka'. Wszelkie podziały rodzą nienawiść, która dość mocno przejawiła się już w postach w tym wątku, a najgorsze, że może przenieść się na drogi. Mitów jest wiele - być może widziałaś motocyklistę jadącego przez wioskę 200km/h... śmiem jednak podejrzewać, że w oczach nie masz homologowanego radaru, a wrażenie prędkości mógł potęgować (przeszkadzający np. Kowalowi) głośny wydech. Silini motocyklowe zwykle mają znacznie wyższy zakres dopuszczalnych obrotów (kilkanaśie tysięcy) niż samochodowe (te zwykle kończą się na 6000-7000obr/min). Przeciętny człwiek odnosi odgłos do bardziej mu znanego hałasu silnika samochodowego - sęk tylko w tym, że przełożenia są nieco inne, bo gdyby rzeczywiście samochód osiągał np. 14000obr/min to już na IIIcim biegu jechałby około 200km/h jeśli nie lepiej. Zmierzam do tego, że rzeczywiście wielu (jeśli nie większość) motocyklistów przekracza prędkość, ale wilekości tego przekroczenia nie są w stanie ocenić przypadkowe osoby. Jest wiele czynników, które mogą wpłynąć na pomnożenie prędkości w oczach postronnej osoby, a to wspomagane jest jeszcze przez stereotyp dawcy. Nie piję tu bezpośrednio do Ciebie - być może z dość dużą dokłądnością potrafisz ocenić prędkość przejeżdżających pojazdów, zwłaszcza motocykli, ale w społeczeństwie funkcjonuje taki mit, że jak motocykl jedzie szybko (ale samochody przecież też przekraczają prędkość) to na pewno "ponad 200". Jeśli już zdarzy się gdzieś wypadek z udziałem motocykla, to gapiowie, którzy 'wszystko widzieli', w oczach mają radar (ale przybyli pół godziny po zdarzeniu) licytują się w podawaniu wymyślonych prędkości... że jechał 200 (ostatnio modne staje się 300). Po moim wypadku też mówili, że na pewno minimum 'dwie paki', że kierowca samochodu nie miał szans mnie zauważyć, bo przecież jak spojrzał (ale prawda jest taka, że wcale nie spojrzał), to droga była pusa i nagle ja pojawiłem się z prędkością ponaddźwiękową. Niestety mój motocykl w warunkach autostradowych osiągał nieco ponad 160km/h długo rozpędzany na VI biegu, a w chwili wypadku był na III. Oczywiście obrona podnosiła wątek, że na VI biegu mogłem znacznie przekroczyć prędkość, ale po co miałbym piłować na III jeśli chciałem jechać szybciej, to wcześniej zmieniłbym na wyższy żeby jeszcze szybciej jechać. Najciekawsze jest to, że gapiowie (nie wspomnę już o braku ich działań, pomocy) dla uwiarygodnienia swoich fantazji, rozpuścili plotkę, że to policja wstępnie (że niby już na miejscu wypadku) ustaliła, że jechałem minimum 200km/h. O ile mi wiadomo, to policja jest szczególnie powściągliwa w ujawnianiu jakichkolwiek szczegółów dochodzenia, a w tym wypadku wiadomo było,że dochodzenie będzie dość szczegółowe, bo uszczerbek na zdrowiu (już na wstępie) nie zapowiadał się na krótszy niż 7 dni... według wielu gapiów zginąłem na miejscu, lub w drodze do szpitala (w ogóle to cud, że przeżyłem). I nie myśl proszę driverka, że 'czepiam się' Twoich wypowiedzi. Są one dobrym kontekstem do tego co chcę powiedzieć. Nie są one przepełnione nienawiścią, ani głupotą i złymi emocjami, a jeśli zdarzyło Ci się rozpowszechnić (jakże popularny) mit o 200km/h w terenie zabudowanym, to jestem przekonany, że raczej nieświadomie i chciałem podać czynniki wpływające na zaburzenie możliwości oszacowania prędkości przez osoby postronne. Oczywiście wszystko działa w dwie strony i wcale nie twierdzę, że nikt nie jechał nigdy "200 po mieście" - tacy też się zdarzają (zarówno motocyklami, jak i samochodami różnych marek - nie tylko tych, o których wspominałem wcześniej). Mit jest taki, że każdy wypadek z udziałem motocykla jest z winy motocyklisty, który jechał około (albo ponad) 200km/h. Driverka - co do spotkania na drodze, to na razie możliwe to ewentualnie w wersji samochodowej, ale jak coś, to zrobię Ci miejsce pod światłami, albo zjadę na prawo i dam się wyprzedzić :) /pzdr
    2008-06-22 11:21:16 [217.171.129.*] id:80628  
    master szmaster: no niestety najprawdopodobniej kolejny inwalida. Mysle ze kierowca puszki specjalnie przychamowal zeby klienta zdobyc - mialem cos takiego kiedys. najpierw przychamowal a potem zaproponowal lawete. Takie polskie realia

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2008-06-22 11:52:23 [87.205.221.*] id:80634  
    Kowal: A ja słyszałem, że jest takie tajne stowarzyszenie masońskich kierowców "puszek". Oni urządzają sobie polowania na motocyklistów. Mają płacone 100.000,- od łebka. Do tego stowarzyszenia należy prawie 100% kierowców. Motocykliści - UWAżAJCIE NA SIEBIE, zwolnijcie i nie dajcie im zarobić.
    2008-06-22 11:41:00 [87.205.221.*] id:80632  
    Kowal: Myślę, że największym zagrożeniem na naszych drogach jest to, że spory odsetek kierowców wszelkich pojazdów ma wyolbrzymione przekonanie o swoich umiejętnościach i możliwościach swoich pojazdów. W połączeniu z totalnym ignorowaniem przepisów jest to mieszanka bardzo "wybuchowa". Do tego totalny brak zdolności do samokrytyki - nigdy nie słyszałem od żadnego kierowcy "to moja wina". Zawsze jest winien jakiś tajemniczy "ktoś". W przypadku motocyklistów najczęściej młody wiek i przekonanie o swoim obłędnie nieskończonym refleksie i nadludzkich możliwościach zwiększa zagrożenie wielokrotnie.

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2008-06-22 11:46:06 [83.4.37.*] id:80633  
    DRIVER: Napisał postów [8660], status [VIP] Reputacja
    Mogę streścić?.Największym zagrożeniem jest "bezmózgowie",t.j. brak tego co powinno być w czaszce.
    2008-06-19 22:20:26 [83.18.122.*] id:80119  
    Denimus: coza kiep i burak

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2008-06-21 10:50:08 [83.5.26.*] id:80479  
    heniu: "co za" pisze się oddzielnie, nieuku, kiepie i buraku.
    2008-06-20 13:40:32 [213.17.146.*] id:80256  
    Dr.BEST: Jak mozna motorem zapakowac w tył samochodu?! Smiech!!!

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [2]
    2008-06-20 22:46:08 [77.223.235.*] id:80441  
    yyy: można zapakować , Jeden łosiek w zeszłym roku jadąc za mną dwukólkiem, zagapił się na coś i wpakował mi się w tył autka. hehe, oczywiście jego nieuwaga-jego wina
    2008-06-21 09:58:31 [83.22.71.*] id:80468  
    vvvv: mozna idioto jak nigdy nie jezdziłes to tego nie zrozumiesz
    2008-06-18 23:33:12 [213.25.86.*] id:79858  
    motofan: Drodzy kierowcy puszek, darujcie sobie swoje durne uwagi. Jak w każdym środowisku zdarzają sie odmieńcy, myślicie że Wy jesteście super?? A ilu z was widząc motocykl daje gazu i chce pokazać, że niby mają jaja, albo specjalnie hamuje?? Wszędzie są czarne owce, które psują reputacje. W artykule nie jest nic napisane o "nadmiernej " prędkości, może to wina kierowcy puszki, może chciał coś "udowodnić"?? Ale i tak winny będzie motocyklista bo wjechał w tył. A akcje y naklejkami to super pomys byl. Kolego wracaj szybko do zdrowia !!

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [5]
    2008-06-19 20:00:35 [77.253.186.*] id:80089  
    Kowal: Drodzy kierowcy motocykli, darujcie sobie swoje durne uwagi. Jak w każdym środowisku zdarzają sie odmieńcy, myślicie że Wy jesteście super?? A ilu z was widząc samochód daje gazu i chce pokazać, że niby mają jaja, albo specjalnie hamuje?? Wszędzie są czarne owce, które psują reputacje. W artykule nie jest nic napisane o winie kierowcy samochodu, może to wina kierowcy motocykla, może chciał coś "udowodnić"?? Ale i tak winny będzie kierowca konserwy, bo był na drodze. A wszelkie akcje dla poprawy bezpieczeństwa to super pomysł. Kolego wracaj szybko do zdrowia !!
    2008-06-19 23:27:45 [213.25.86.*] id:80142  
    xxxx: Kowal jak potraktować te zmianę, jako drwina czy żart ?? ;)
    2008-06-20 00:57:59 [84.153.227.*] id:80174  
    Yamaha: Kowal potrafi kopiowac tekst
    2008-06-20 08:06:24 [83.19.36.*] id:80188  
    tiroman : buraki mają wiedzieć gdzie ich miejsce ..Fanie.. a motocykiści niech zapoznają sie z zasadami ruchu drogowego a potem prowokuja zagrożenia takie jak ja..
    2008-06-20 13:32:36 [83.13.59.*] id:80255  
    Kowal: Chciałem tylko pokazać, że punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia, a prawda leży pośrodku :-)))
    2008-06-19 17:52:56 [83.22.102.*] id:80057  
    jorgus: za pomału jechał

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [2]
    2008-06-19 18:30:41 [213.17.151.*] id:80066  
    Arni: Albo wolno jechal!!!
    2008-06-20 01:23:53 [84.10.187.*] id:80175  
    hchn: mówi się "za wolno" oszołomie
    2008-06-18 15:56:52 [83.22.247.*] id:79730  
    gsxr: co to jest fiat almea? albo nissan almera ,albo fiat albea...

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [4]
    2008-06-19 00:01:34 [87.206.183.*] id:79875  
    auto: Moze byc tez Seat Altea ;)
    2008-06-19 00:12:10 [87.207.155.*] id:79876  
    teges: albo FIAT MAREA
    2008-06-19 09:34:39 [87.207.155.*] id:79927  
    tutu: znam tes FIAT SIENA :))
    2008-06-19 22:12:21 [83.22.8.*] id:80116  
    gwiazda: a może to był MERCEDES?:D
    2008-06-18 15:10:38 [83.22.125.*] id:79721  
    qwer: a lawety jak hieny

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [7]
    2008-06-18 16:17:46 [91.17.204.*] id:79732  
    ~~_xXx: Pewnie były szybciej na miejscu wypadku niż karetka i straż.
    2008-06-18 16:25:24 [89.79.101.*] id:79734  
    brambor: Napisał postów [29], status [rozkręca się] Reputacja
    no a jak...nie ma to jak cb radio...
    2008-06-18 17:09:19 [77.223.234.*] id:79739  
    Paula: Napisała postów [1389], status [zrobił/a karierę] Reputacja
    oczywiscie ze tak...okupuja radio caly dzien
    2008-06-18 17:16:09 [83.4.214.*] id:79742  
    ~~_abc: to ze sa szybciej od karetki i strazy to swiadczy tylko o polskich w/w sluzbach. a poza tym o co wam chodzi, jedna przyjechala po motor, druga po auto. nic w tym dziwnego.
    2008-06-18 21:20:39 [77.252.18.*] id:79796  
    gość: Napisał postów [70], status [rozkręcił się] Reputacja
    dlatego własnie powinno sie sprywatyzowac sluzbe zdrowia.. wtedy kazdy starał by sie przescignac konkurencje i byc pierwszym na miejscu wypadku.a tak karetke wyprzedza laweta hehe brak slow
    2008-06-18 23:03:41 [83.22.43.*] id:79841  
    misiek0014: Napisał postów [8290], status [VIP] Reputacja
    ~~_abc: jestes strazakiem lub kims z personelu medycznego karteki pogotowia ze twierdzisz ze nie sa na czas??.pozdro..
    2008-06-19 20:52:25 [87.205.46.*] id:80102  
    Kowal: Do gościa; a co będzie jak się konkurencyjne ekipy pobiją na miejscu zdarzenia o to kto był pierwszy? Przyjedzie trzecia?
    2008-06-19 20:16:21 [217.86.21.*] id:80093  
    wokxtyś: a tak wogóle to mu nic nie jest i nie jechał szybko widziełem suzuke jak by mial ze 150 to wygladała by nieciekawie a fiat nie nalezy do zbyt mocnych aut a wiec wszyscy miłosnicy motocykli nieprzejmujcie sie dziwnymi komentazami ludzi którzy nigdy nie mieli z nimi do czynienia bo poprostu sie ich boja i niech tak zostanie niekuży nie umią jezdzic na czterech kołach baz komentaza mój brat poprostu zasłabł i to wszystko i o mało nie przepłacił tego życiem tak bywa

    Nick:
    Treść:
    2008-06-19 20:01:17 [217.86.21.*] id:80090  
    wokxtuś: nikt z was niewie o co chodziło mój brat wracał ze szkoły a dokładnie z egzaminu zawodowego z Tulowic po kilku cieszkich dniach nauki pusciła kondycja i to wszystko jarek nie pamieta tego wszstkiego

    Nick:
    Treść:
    2008-06-19 17:38:38 [83.4.92.*] id:80051  
    marcino: Napisał postów [1265], status [zrobił/a karierę] Reputacja
    oj na takie motocykle ciezkie powinni robic prawo jazdy od 24 lat mlodzian mylas ze ma prawko i pozjadal wszytkie rozumy moze to go nauczy pokory ze do takiej maszyny trzeba z glową podchodzic ... wracaj do zdrowia nieszczesniku jeszcze nie nastala twoja godzina ...

    Nick:
    Treść:
    2008-06-18 21:13:02 [83.22.1.*] id:79793  
    Janek: Jak miał na imie ten chlopak i z kąd był? piszcie jak ktos wie, to wazne;/

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [2]
    2008-06-19 14:45:01 [83.30.136.*] id:80013  
    kolega J....: jest spod nysy a wracał ze szkoły z internatem... naprawde jest dobrym kierowca i zaczynał od słabszych motorów...
    2008-06-19 16:14:17 [195.117.13.*] id:80029  
    ~~_ŁYSY: nic mu nie jest byłem dzisiaj u niego jest troszku zamroczony ale wyjdzie z tego:)
    2008-06-19 08:50:53 [83.30.3.*] id:79914  
    ccvnc: ale kierowca zendlal i dlatego uderzl w tl samochodu

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2008-06-19 09:14:13 [217.144.209.*] id:79924  
    Karolina: Napisała postów [1061], status [zrobił/a karierę] Reputacja
    kto zemdlał? motocyklista w trakcie jazdy? czy kierowca samochodu?
    2008-06-18 20:21:26 [83.19.55.*] id:79775  
    Jarunek: Napisał postów [2], status [żółtodziób] Reputacja
    Byłem na tym wypadku koles nie zauwazył kierunkowskazu jak auto skrecało i wypaprał w tył samochodu i to był fiat siena koles ładnie musiał cisnąc bo z tyłu tego auta to nic nie zostało praktycznie udezył w lewą strone auta od tyłu. Koles który prowadził motocykl był przytomny i wmiare kontaktował ale nieciekawe były jego jeki z bólu :( a ta straż i karetka to tak sie wolno zebrała ze szok :/ miejmy nadzieje ze bedzie dobrze. Pozdro

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [7]
    2008-06-18 20:43:35 [83.5.57.*] id:79785  
    ciekawy: dziwisz mu się?
    2008-06-18 22:02:43 [77.253.183.*] id:79804  
    Piotrek: Napisał postów [72], status [rozkręcił się] Reputacja
    No bo tak to już jest najpierw ruch kierownicą później kierunkowskaz, nieraz nadziałbym się już na takich debilnych kierowców!!!
    2008-06-18 22:05:32 [83.3.100.*] id:79808  
    driverka: Napisała postów [2181], status [Szycha] Reputacja
    No są tacy kretyni na tym świecie... Ale nie zawsze... ;/
    2008-06-18 22:12:04 [85.128.108.*] id:79810  
    nie chce mi sie logowac: koles?idiota??napewno...
    2008-06-19 02:32:05 [83.238.214.*] id:79883  
    olo: do Piotrek: Debile to wyprzedzają na skrzyżowaniu. A zapomniałem dodać że zanim przywalił w ten samochód to wyprzedzał dwie ciężarówki naraz i jak mial zobaczyć skręcający samochód.
    2008-06-19 06:57:01 [83.22.16.*] id:79892  
    misiek0014: Napisał postów [8290], status [VIP] Reputacja
    Jarunek:dobra zebrały sie powoli ok.a ty mu pomogłes ze nalatujesz na strazaków i tych z karetki??.pozdro..
    2008-06-19 09:13:17 [83.19.85.*] id:79923  
    ~~_Mark: Jarunek jeżeli byłeś przy tym zdarzeniu,to dlaczego nie pomagałeś dla pani ratownik,która jako pierwsza pomagała dla tego motocyklisty,kolejna sprawa to taka,że strażacy wyjeżdżają do zdarzenia zaraz po otrzymaniu zgłoszenia i także muszą uważać na drodze,bo to że jadą na sygnałach nie znaczy że są panami na drodze,muszą ze zdwojoną uwagą dojeżdżać do miejsca zdarzenia,gdyż samochody stojące w korku stwarzają kolejne zagrożenie.A tak na koniec to nie była siena tylko albea,więc jeśli jesteś niedoinformowany Jarunek to nie zabieraj głosu.
    2008-06-18 22:43:50 [87.205.219.*] id:79830  
    Kowal: O ile rozumiem gościa na motorze, bo sam miałem 20 lat i adrenalinka też buzowała w żyłach, o tyle patrząc z perspektywy czasu i przejechanych kilkuset tysięcy kilometrów wiem, że duże prędkości sprawdzają się tylko na autostradach.

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2008-06-19 08:53:46 [217.144.209.*] id:79915  
    Karolina: Napisała postów [1061], status [zrobił/a karierę] Reputacja
    masz rację Kowal - a jeśli nie potrafi się jeżdzić motocyklem w normalnym ruchu ulicznym, to hulajnoga i do parku.
    2008-06-18 21:59:05 [217.173.194.*] id:79801  
    tommaso1985: Napisał postów [205], status [maniak] Reputacja
    odpowiedzcie mi: co to jest fiat almea ?

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [2]
    2008-06-18 22:02:11 [83.22.167.*] id:79803  
    franek: te matoly nawet na modelach aut nawet sie nie znaja
    2008-06-19 08:50:25 [217.144.209.*] id:79913  
    Karolina: Napisała postów [1061], status [zrobił/a karierę] Reputacja
    tommaso - za dużo pytań zadajesz :-)
    2008-06-19 08:30:41 [88.220.70.*] id:79906  
    Aro (też jeździłem): masz tyle mocy w "kroku" ale musisz zaakcentować jak wyprzedzasz 2 na raz! 20lat no właśnie mały mużdzek. a było cisnąc jak nic nie jedzie!! a nie przed skrzyżowniem. na samochody uważać trzeba po 7-dmiokrotnie! trąci cie który a pancanów za kierwoncąnie brakuje i po tobie!! ale po tej przygodzie zmądrzejesz bankowo.

    Nick:
    Treść:
    2008-06-18 15:43:47 [83.22.53.*] id:79728  
    misiek0014: Napisał postów [8290], status [VIP] Reputacja
    szybkiego powrotu do zdrowia zycze temu chłopakowi.

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2008-06-19 08:25:28 [88.220.70.*] id:79903  
    Aro: myślenia, przewidywania, też życzymy! na drodze nie jesteś sam!
    2008-06-19 08:21:33 [88.220.70.*] id:79902  
    Aro: Siena czy Albea ma duży bagażnik - ma sie co składać! dziekujemy Fiato'wcom! że są.

    Nick:
    Treść:
    2008-06-19 01:53:19 [84.153.248.*] id:79882  
    Yamaha: Co za debile!!! Czy auto na lawecie tez lezy na dachu?

    Nick:
    Treść:
    2008-06-18 23:20:50 [217.173.194.*] id:79847  
    tommaso1985: Napisał postów [205], status [maniak] Reputacja
    do redakcji: Będzie jakiś artykuł na temat śp. Adama Ledwonia ?

    Nick:
    Treść:
    2008-06-18 22:58:03 [83.22.241.*] id:79839  
    matii: co wy wiecie o motorach :P

    Nick:
    Treść:
    2008-06-18 22:35:32 [85.128.108.*] id:79828  
    a mi sie nie chce logowac: a jednak mi sie podoba ta dziewuszka bezrozumna z foto nr,jeden dzisiejszej top listy hehe....klasyczna barbii hihi...a moze siem mylę?jak myslicie?

    Nick:
    Treść:
    2008-06-18 17:13:46 [85.181.138.*] id:79740  
    dvd: Napisał postów [80], status [młodszy wyjadacz] Reputacja
    Sie sezon zaczol, dawcy nerek zaczynaja szumiec

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [6]
    2008-06-18 17:48:50 [83.5.34.*] id:79748  
    ciekawy: chyba chciałeś powiedzieć dawcy tataru.
    2008-06-18 17:51:04 [83.22.215.*] id:79750  
    OKR: dawcy?? a co potrzeba Ci nerki?? Ci ludzie - ja też się do nich zaliczam mają więcej pojęcia o jeździe niż inni uczestnicy ruchu. raz tak szybko podejmują decyzję tyle tylko, że tacy kierowcy jak Ty nie patrzą do lusterek skręcają bez kierunków i wymuszają pierwszeństwa-STĄD SIE BIORĘ WYPADKI Z UDZIAŁEM MOTOCYKLISTÓW !!!przyznaję są też szaleńcy którzy pozwalają sobie na więcej ale to mniejszość i wypraszam sobie nazywania wszystkich jako "dawcy"
    2008-06-18 17:53:36 [83.5.34.*] id:79754  
    ciekawy: w taki razie "wytwórcy" tataru...
    2008-06-18 19:52:11 [89.76.239.*] id:79769  
    do okr: wiesnioku od kiedy wyprzedza sie na skrzyzowaniu a wy to jestescie swiete krowy a z ta wasza przepisowa predkoscia to dobry kawal.hahaha
    2008-06-18 21:11:53 [83.22.1.*] id:79792  
    ~~_Andrzej: Dawcy??????? Jak juz ktos sie zabije na motorze, to jego ciało jest tak zmasakrowane ze zaden organ nie nadaje sie do przeszczepu
    2008-06-18 22:29:10 [89.79.101.*] id:79822  
    uH: OKR a mozesz mi wytlumaczyc dlaczego sadzicie ze linia odzielajaca 2 pasy to WASZ pas??? ostatnio jechalem sobie spokojnie w strone zawady, kazdy wie ze kawalek prostej miedzy opolem i zawada jest dosc fajny, motocyklisci z naprzeciwka sobie wyprzedzaja, jest ok, musze wyprzedzic rowerzyste wiec zjezdzam w strone srodka zeby kolesia nie zwialo do rowu, ale koledzy tych co zdazyli smignac wczesniej ani mysla schowac sie na chwile... i dylemat - zabic rowerzyste czy zabic motocykliste? troche rozwagi panowie...
    2008-06-18 21:57:45 [217.173.194.*] id:79800  
    tommaso1985: Napisał postów [205], status [maniak] Reputacja
    odpowiedzcie mi: Po co laweta do rozbitego motoru ?

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [4]
    2008-06-18 22:04:06 [83.22.114.*] id:79807  
    pogromca debili xD: do tommaso1985>>>a jak myslisz po co laweta do motoru? mieli go na plecy wziasc?? lol zal albo taczka powieźć?? czasami jak sie czyta niektórych wypowiedzi sa typowo debilne i nie chce sie ich czytac
    2008-06-18 22:14:34 [85.128.108.*] id:79811  
    nie chce mi sie logowac: dokladnie...pogromca...niektore posty sa az nad poziom debilne...nawet przekraczaja poziom myslenia naszej miss olcik hihi...ale to tak na ma5rginesie...
    2008-06-18 22:18:12 [217.173.194.*] id:79813  
    tommaso1985: Napisał postów [205], status [maniak] Reputacja
    ale pomyślcie, na zdjęciu są dwie lawety. Czy ten fiat "almea" jest aż tak duży że na tej samej lawecie by się mały motor nie zmieścił ?
    2008-06-18 22:21:16 [89.79.101.*] id:79815  
    uH: laweta odwozi auto do jakiegos warsztatu, motory zazwyczaj naprawia sie gdzie indziej niz autka... wsio jasne?
    2008-06-18 21:15:44 [77.252.18.*] id:79794  
    gość: Napisał postów [70], status [rozkręcił się] Reputacja
    jazda motocyklem po polskich drogach przypomina raczej walke o zycie- tak powiedzial kiedys pewien zapalony motocyklista, ktory juz nie zyje(niestety nie pamietam czlowieka). ale to zeczywiscie szczera prawda!na naszych drogach to moze jedynie krosowki maja wieksze szanse,ale juz uzytkownikom scigaczy to szczeze wspołczuje.

    Nick:
    Treść:
    2008-06-18 20:04:38 [88.199.104.*] id:79770  
    ??: raczej na Grodków...

    Nick:
    Treść:
    2008-06-18 15:40:25 [195.205.193.*] id:79727  
    motory: to niebezpieczne zabawki niestety

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2008-06-18 18:50:26 [83.22.210.*] id:79762  
    momo99: hyba dla ciebie moter to niebezpieczna zabawka ja to juz 10 lat na motorze jezdze i nic jks mi nie jest
    2008-06-18 16:54:48 [84.10.189.*] id:79736  
    S : Napisał postów [1280], status [zrobił/a karierę] Reputacja
    Czy to jest skrzyżowanie z drogą na Grodków?

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [5]
    2008-06-18 17:46:28 [83.22.21.*] id:79745  
    buła : nie to jest skrzyzowanie na jakubowice
    2008-06-18 17:53:28 [84.10.189.*] id:79753  
    S : Napisał postów [1280], status [zrobił/a karierę] Reputacja
    Dzięki.
    2008-06-18 17:54:25 [83.5.34.*] id:79755  
    ~~_wilq: nie pisz dzięki weź do ręki
    2008-06-18 18:11:56 [90.129.98.*] id:79757  
    mono: to jest skrzyżowanie na Jakubowice
    2008-06-18 18:35:37 [84.10.189.*] id:79761  
    S : Napisał postów [1280], status [zrobił/a karierę] Reputacja
    Do wilq: cóż to za poezja z górnej półki?
    2008-06-18 15:36:56 [83.13.59.*] id:79725  
    za chwilę fajrant: Na pewno jechał z przepisową prędkością, jak zwykle winien jest pewnie ten z "konserwy".

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [2]
    2008-06-18 17:14:36 [77.223.234.*] id:79741  
    Paula: Napisała postów [1389], status [zrobił/a karierę] Reputacja
    na bank
    2008-06-18 17:47:03 [83.5.34.*] id:79747  
    ciekawy: no tak, szczególnie, że gość na motórze wjechał w tył fiata...
    2008-06-18 17:23:04 [83.13.199.*] id:79743  
    ~~_ewelka: Straszny wypadek a kazdy przejezdzal obok tego jak gdyby nigdy nic- moj instruktor byl na tyle rozsadny ze zatrzymal sie i wezwal pogotowie!!!!!!!!!!

    Nick:
    Treść:
    2008-06-18 15:06:52 [89.78.77.*] id:79719  
    keiko: Napisała postów [9311], status [VIP] Reputacja
    Oby szybko wrócił do zdrowia,ale jak on na ten tył najechał?Albo za szybko jechał,albo auto się nagle zatrzymało,przykre.

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2008-06-18 15:59:28 [83.4.214.*] id:79731  
    ~~_abc: no pewnie jechal tak jak wszyscy, bo przypuszczam, ze jechal ciag pojazdow jeden za drugim, tylko pewnie za blisko jechal tego auta.
    2008-06-18 15:53:33 [83.22.247.*] id:79729  
    gsxr: kolego trzymaj się i szybko wracaj do zdrowia, mam nadzieję że niedługo się znowu spotkamy na prądach.

    Nick:
    Treść: