W Polsce znajdziemy niewiele miejsc z czynnymi wieżami ciśnień. Zostały one niemal całkowicie wyparte przez hydrofory. Wieże, które są jeszcze czynne pozostały głównie jako awaryjne źródło wody, często do celów przeciwpożarowych. Ich specyfiką jest to, że potrafią zapewnić stosunkowo dużo wody przy całkowitym braku zasilania. Niektóre wieże ciśnień, rezygnując z ich rozbiórki zaadaptowano na obiekty użyteczności publicznej (kawiarnie, hotele, restauracje, wieże widokowe). Inne z kolei pozostały na swoich miejscach, jednak od środka najczęściej uległy dewastacji.
Wieże ciśnień, które działają, bądź działały przy kolei służyły głównie do celów przemysłowych, np. do uzupełniania chłodnic lokomotyw. W pobliżu stacji, blisko dawnej lokomotywowni w Groszowicach znajdują się dwie wieże wodne stojące obok siebie. Jedna z nich murowana, druga metalowa. Dotarliśmy do źródeł, które mówią, że od około 16 lat obiekty stoją zdewastowane i niszczeją.
- W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku zaczęła drastycznie maleć ilość przewozów koleją. Nastąpiła również restrukturyzacja PKP. Wiele obiektów kolejowych straciło znaczenie i zaczęło zamieniać się w ruinę. Tak też się stało w Groszowicach. Zamknięto wagonownię, niepotrzebna stała się infrastruktura w postaci wież ciśnień czy innych urządzeń a także stołówki pracowniczej, budynek dworca kolejowego praktycznie stał się niepotrzebny - podaje portal http://www.dokumentyslaska.pl.
neo: Napisała postów [2108], status [Szycha]
Po przeczytaniu "Wieże ciśnień, które działają, bądź działały przy kolei służyły głównie do celów przemysłowych, np. do uzupełniania chłodnic lokomotyw" zrezygnowałem z dalszej lektury. Podobno woda była używana też w intercoolerach parowozów.