(Fot. Dżacheć)
Przypomnijmy, w 1971 roku bracia Kowalczykowie wysadzili w powietrze aulę ówczesnej Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu. Była to forma sprzeciwu wobec planowanego przez komunistyczne władze odznaczenia na uczelni funkcjonariuszy MO i SB, którzy brutalnie stłumili robotnicze protesty na Wybrzeżu kilka miesięcy wcześniej.
Obrzędy pochówku rozpoczęła o godzinie 11:00 msza święta w cmentarnej kaplicy. Zaraz po niej w asyście kompanii honorowej z 10 Brygady Logistycznej oraz Orkiestry Reprezentacyjnej Wojsk Lądowych z Wrocławia przeniesiono się do Alei Zasłużonych, gdzie złożone zostało ciało Ryszarda Kowalczyka. W jego pogrzebie oprócz rodziny uczestniczyli przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, dowódcy i komendanci jednostek wojskowych oraz instytucji służb mundurowych, a także znajomi, przyjaciele i mieszkańcy Opola.
- Pan prezydent prosił, abym w jego imieniu pożegnał Ryszarda Kowalczyka, pożegnał bohatera; człowieka, który w swoim życiu pokazał wielki heroizm i wielką odwagę w czasach kiedy o ten heroizm o odwagę było bardzo trudno -przemawiał Andrzej Dera, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP. - Bardzo dziękuję za wsparcie, za dobre słowo które tutaj usłyszeliśmy. Za ten piękny pogrzeb, piękną uroczystość. Mój tato, który był niezwykle skromnym człowiekiem, z góry na nas patrzy i pewnie się dziwi, że miał taki uroczysty pogrzeb - mówiła Ewa Kowalczyk, córka Ryszarda Kowalczyka.
Pułkownik Dariusz Kaminiów, szef Sztabu Wojskowego w Opolu odczytał decyzję ministra obrony narodowej o pośmiertnym odznaczeniu ś.p. Ryszarda Kowalczyka Złotym Medalem Za Zasługi dla Obronności Kraju.
norman: Napisał postów [784], status [rozpisany/na]
Szkoda że nie wysadził niebieskiego biurowca w centrum który psuje cały urok miasta