Najpierw opóźnienie w rozpoczęciu prac, teraz zamieszanie z realizacją projektu. Renowacja Stawu Zamkowego zmaga się z kolejnymi problemami. Mimo to jak zapewnia ratusz, termin realizacji nie jest zagrożony.(Fot: Dżacheć)
Planowym terminem zakończenia renowacji Stawu Zamkowego przy ul. Barlickiego jest połowa listopada tego roku. Opolska firma Techbud za wykonanie prac ma otrzymać 6,1 miliona złotych. Początkowo ze strony ratusza pojawiały się zapewnienia, że inwestycję uda się zakończyć przed czasem, ale te plany szybko zweryfikowało życie. Tak w okresie Festiwalu Opolskiego jak i obecnie stawek i jego otoczenie to jeden wielki plac budowy. Dodatkowo z problemami.
- Nadzór budowlany, który kontroluje nas jako inwestora, wytknął błędy w realizacji inwestycji – mówi Agnieszka Maślak, naczelnik wydziału gospodarki i infrastruktury komunalnej opolskiego ratusza. - Wykonawca prac w przypadku trzech elementów renowacji postąpił niezgodnie z projektem budowlanym. Doszło do tak zwanej samowoli budowlanej – dodaje Maślak. Z informacji przekazanych przez ratusz wynika, że wykonawca „po swojemu” zrealizował kanalizację deszczową obiektu, rozmieszczenie budynku technicznego a także pojazd dla niepełnosprawnych.
Kierownik budowy twierdzi, że wszystkie zmiany zostały wprowadzone w trosce o dotrzymanie terminu realizacji inwestycji. - To jest budowa według zasad "zaprojektuj i zbuduj". To my jesteśmy autorami projektu. W trakcie realizacji okazało się, że rozwiązania na planach nie są najlepszymi. Ale mowa tu o kosmetycznych poprawkach – ocenia Henryk Wosch z firmy Techbud. - Wszystkie zmiany są na lepsze. Przykładowej kanalizacji wykonaliśmy więcej niż zakładał projekt, przez co cały teren stawku będzie dobrze odwodniony – argumentuje Wosch.
Co ciekawe, ratusz z argumentami wykonawców się zgadza. - Nikt nie kwestionuje, że te zmiany nie szkodzą inwestycji. Niektóre rozwiązania są wręcz lepsze niż w projekcie. Problem polega jednak na kolejności podejmowania działań i informowaniu inwestora o takich działaniach. Wykonawcy w skrajnym przypadku mogłaby grozić nawet utrata uprawnień – podkreśla Agnieszka Maślak. - Zobligowaliśmy już wykonawcę do dostarczenia odpowiednich dokumentów i wskazane samowole budowlane zostaną zalegalizowane – podsumowuje.
luxusowy: Napisał postów [22597], status [VIP]
Jaka samowolka, wykonawca poprawił to co było w projekcie, ci architekci za biurkiem to przeważnie g.... wiedzą, narysują kreski i myślą że w prawdziwym życiu to też będzie takie proste....