- Policjanci z CBŚ prowadząc działania służące ograniczeniu przestępczości narkotykowej na Opolszczyźnie ustalili, że na terenie powiatu oleskiego znajduje się duża plantacja konopi indyjskich. Funkcjonariusze przygotowali się do likwidacji wytwórni narkotyku i 22 lutego, przy wsparciu policjantów z KPP w Oleśnie, wkroczyli na teren prywatnej posesji, gdzie w zabudowaniach gospodarczych ujawnili profesjonalnie przygotowaną plantację - informuje nadkom. Maciej Milewski, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Około 500 krzewów rośliny, w różnych fazach wzrostu - zapewniających ciągłość produkcji narkotyku - uprawianych było przy pomocy profesjonalnych urządzeń do nawadniania, naświetlania i napowietrzania. Na terenie posesji policjanci zatrzymali dwóch mężczyzna - 40-latka i 45-latka. Młodszy z mężczyzn ukrył się przed policjantami na strychu w sianie. Jak wynika z wyliczeń policji, ze zlikwidowanej plantacji mężczyźni mogli uzyskać 25 kg marihuany o czarnorynkowej wartości 625 tys. zł.
Jeszcze tego samego dnia, funkcjonariusze przeszukali w Opolu miejsce zamieszkania jednego z zatrzymanych mężczyzn. W trakcie przeszukania policjanci natrafili na instalację elektryczną, której istnienie sugerowało ukryte pomieszczenie z urządzeniami elektrycznymi o dużym poborze mocy. Pomieszczenie to znajdowało się w piwnicy domu, za maskującą ścianką działową. W nim funkcjonariusze ujawnili ponad 170 krzewów konopi indyjskich uprawianych przy pomocy profesjonalnych urządzeń. Z plantacji tej można było wyprodukować około 9 kilogramów narkotyku i uzyskać nielegalny dochód w wysokości około 225 tysięcy złotych.
Śledczy przedstawili mężczyznom zarzuty uprawy znacznej ilości konopi indyjskich, a sąd tymczasowo aresztował ich na trzy miesiące.
Idąc za ciosem, 27 lutego przed południem, mundurowi przeszukali kolejny budynek mieszkalny. Funkcjonariusze znaleźli tam ponad 350 krzewów konopi indyjskich i służące do profesjonalnej uprawy lampy oświetleniowe, wentylatory, filtry powietrza i elektroniczne wyłączniki prądu. Dodatkowo urządzenia te były zasilane pochodzącą z kradzieży energią elektryczną. Funkcjonariusze zatrzymali przebywających tam dwóch mężczyzn 42-latka i 37-latka oraz zabezpieczyli ponad 13.000 złotych.
Ze zlikwidowanej uprawy można było wyprodukować około 20 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości około 500 tysięcy złotych. Podejrzewani mężczyźni usłyszeli m.in. zarzuty uprawy znacznej ilości konopi indyjskich. Sąd jednego z podejrzanych aresztował na trzy miesiące, a wobec drugiego zastosował dozór policyjny.
Dawid77: Napisał postów [621], status [rozpisany/na]
sadze , ze krzewy tylko ogrodnika zmienia , watpie ze pojdzie to na zniiszczenia.