(Fot. KPP Kędzierzyn-Koźle)
W poniedziałek w południe do domu 70-letniej kobiety zapukała kobieta, przedstawiająca się jako obywatelka Chorwacji. Powiedziała właścicielce domu, że skupuje stare, niepotrzebne przedmioty. Między kobietami wywiązała się rozmowa, podczas której 70-latka pokazała stary zegar, którym kobieta od razu się zainteresowała. Kwota, którą chciała za niego zapłacić była bardzo atrakcyjna - chodziło o 2500 złotych.
Kobieta swoim zachowaniem wzbudziła zaufanie 70 - latki oraz jej męża, który również w tym czasie przebywał w domu. Nagle kobieta powiedziała, że wyczuwa chorobę. Żeby sprawdzić, czy domownicy rzeczywiście są na nią narażeni potrzebuje jajko i serwetkę. Przestraszona właścicielka domu natychmiast wykonała polecenia. Kobieta poprosiła również o przyniesienie wszystkich pieniędzy jakie są w mieszkaniu, ponieważ dzięki nim możliwe będzie "wypędzenie" chorób. Gdy na stole leżało prawie 3000 złotych oszustka zawinęła je w chusteczkę i poleciła 70-latce, żeby wyrzuciła wszystko na ulicę. Wtedy choroba zostanie poza domem. Mąż oszukanej w tym czasie miał modlić się, żeby cała
operacja się udała.
Gdy po wszystkim 70-latka pozbierała z ulicy swoje rzeczy okazało się, że brakuje 1800 złotych. Kiedy zorientowała się, że została oszukana natychmiast zaalarmowała policjantów. Funkcjonariusze ustalili, że oszustka ma około 165 cm wzrostu. Ubrana była w czarną długą spódnicę, jasny golf oraz ciemną skórzaną kurtkę. Miała czarne, długie włosy związane z tyłu. Według pokrzywdzonej jest to osoba narodowości romskiej.
- Wszystkie osoby posiadające informację mogące pomóc w ustaleniu tożsamości kobiety proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Kędzierzynie - Koźlu lub najbliższą jednostką policji - apeluje podkom. Hubert Adamek z lokalnej policji.
doctor: Napisał postów [325], status [maniak]
Wszystkim ciawom mówie kajdzias more hazdebuledrome hazdemirimindź (tak się to wymawia przynajmniej) kto wie co to znaczy to wie...