(Fot. archiwum)
Dziewczyna w tym roku ukończyła 15 lat, ale po raz pierwszy została zgwałcona, gdy miała 10 lat i przyjechała do siostry na wakacje, by pomóc jej w opiece nad dziećmi. Szwagier, używając przemocy lub podstępu, zgwałcił ją jeszcze wielokrotnie, również w jej mieszkaniu pod nieobecność domowników. Trwało to przez pięć lat, mimo że dziewczynka prosiła o pomoc najbliższych. Dawała swojej mamie karteczki o treści sugerującej, iż jest wykorzystywana seksualnie przez szwagra. Ta jednak spaliła kartki. Dopiero interwencja innych krewnych przerwała koszmar dziewczynki, która ostatni raz została zgwałcona na przełomie stycznia i lutego tego roku.
- Ta sprawa pokazuje, jak wiele jest jeszcze do zrobienia w kwestii zmiany społecznej świadomości, przede wszystkim przyzwolenia rodziny na krzywdzenie seksualne dzieci, bo tak jest rodzinie - w trosce o osobę sprawcy - wygodniej. Sąd Okręgowy w Opolu, wspólnie z licznymi instytucjami i organizacjami społecznymi zainicjował kampanię społeczno-informacyjną „Dotyk, który boli” - mówi Ewa Kosowska-Korniak z biura prasowego Sądu Okręgowego w Opolu. Kampania ma charakter informacyjny, wskazuje gdzie szukać pomocy, ale jej ważnym celem jest również sprawienie, by ofiary przemocy seksualnej, które decydują się na proces sądowy, mogły go przejść bez dodatkowej traumy.
jares: Napisał postów [18], status [nowy]
3 lata!!? To śmiech na sali. Znając życie wyjdzie wcześniej za dobrym sprawowaniem. No ale pocieszający jest fakt że życie pedofila w więzieniu nie należy do najlepszych.