- Autor: Greg
- Wyświetleń: 19689
- Dodano: 2011-05-09 / 11:13
- Komentarzy: 133
Zabrakło skali na alkomacie
Kierowca malucha stracił panowanie nad samochodem i uderzył w słup oświetleniowy. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że podczas badania mężczyzny w alkomacie zabrakło skali.
Zdarzenie miało miejsce w piątek po południu. Funkcjonariusze drogówki pojechali do kolizji w miejscowości Karchów. Policjanci ustalili, że 35-letni mężczyzna, który jechał pożyczonym maluchem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożny słup. Mężczyzna podczas kolizji odniósł obrażenia twarzy, i został przewieziony do szpitala.
Tam policjanci wykonali badanie alkomatem. Urządzenie pokazało, że 35-latek jest pod wpływem alkoholu. Problemem było określenie, ile promili w wydychanym powietrzu ma mężczyzna, ponieważ na alkomacie... zabrakło skali. Pewne jest, że 35-letni kierowca miał ponad 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, bo do takiej wartości skalowane są policyjne alkomaty.
- Do dokładnego określenia stężenia alkoholu, trzeba było pobrać mu krew. Teraz czekamy na wyniki badań, może to potrwać nawet trzy tygodnie - informuje mł. asp. Hubert Adamek z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu.
Policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy. Teraz grozi mu do dwóch lat więzienia.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Gaz: Napisał postów [5793], status [VIP]
Jak by się to napił Niemiec to by sie obsrał od głowy do nóg.