Europejskie nagrody dla Opolan

Opolska delegacja podczas gali Eurolidera w Warszawie.(Fot: UM w Opolu)

W Warszawie odbyła się uroczysta gala podczas której ogłoszono laureatów konkursów organizowanych przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego. Tytuł "Eurolidera" otrzymał Krzysztof Początek, naczelnik wydziału ds. europejskich i planowania rozwoju z opolskiego ratusza. Wyróżniono także Miejską Bibliotekę Publiczną w Opolu.

Konkurs "Eurolider" organizowany jest z myślą o ludziach, którzy sięgają po Fundusze Europejskie i z ich pomocą zmieniają rzeczywistość. Kiedy ministerstwo ogłosiło nominację do konkursu, murowanym faworytem stał się urzędnik opolskiego ratusza – Krzysztof Początek, który nadzorował inwestycje z wykorzystaniem środków unijnych za łączną kwotę ponad 344 milionów złotych. - Owszem, ta liczba robi wrażenie, ale kapituła konkursu bierze też pod uwagę znaczenie inwestycji, dla małej gminy dobrze wydanych kilka milionów złotych może oznaczać milowe zmiany – podkreślał naczelnik Początek.

Kapituła konkursu przyznała tytuł „Eurolidera” trzem z dziesięciu nominowanych. Otrzymali go Krzysztof Początek z Opola, Joanna Kuchta z Inowrocławia i Ryszard Zwojewski z Prudnika. Oprócz tego, tytuł „Eurolidera” przyznali internauci głosujący za pośrednictwem strony www.eurolider.gov.pl. W tym plebiscycie zwyciężył urzędnik z Prudnika.

Kolejną statuetkę w euro-konkursie wręczali jego dotychczasowi laureaci. Ich decyzją Krzysztof Początek „Euroliderem” może się czuć podwójnie. - To nie tylko nagrody dla mnie, to wyróżnienie dla całego mojego zespołu z którym świetnie mi się pracuje – mówi urzędnik. - To bardzo ważne, żeby raz na jakiś czas mozolnie wykonywana praca została doceniona, daje to dużą satysfakcję i motywację do dalszego działania – dodaje.

Galę w Warszawie z dużą satysfakcją opuściła także Elżbieta Kampa, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Opolu. Niedawno zmodernizowany obiekt otrzymał tytuł jednego z „7 Cudów Funduszy Europejskich” w kategorii rewitalizacja. Prace przy bibliotece kosztowały 15 milionów złotych. Połowa tej sumy pochodziła właśnie ze środków unijnych. - To dla nas wielkie wyróżnienie, kapituła zauważyła ogromne zmiany jakie zaszły w placówce – mówi Kampa. - Zdjęcia naszej placówki znalazły się w specjalnym biuletynie, gdzie prezentowanych jest pozostałych 6 cudów – dodaje.