Marszałek wsłuchiwał się w pytania maturzystów z LO II.
(Fot: Dżacheć)
Schetyna znalazł się pod ostrzałem pytań w związku z doniesieniami prasowymi na temat jego ewentualnego startu w jesiennych wyborach z list opolskiej PO. - Póki co nie potwierdzam takiego pomysłu. Ale też o niczym nie chcę dzisiaj przesądzać – uciął krótko.
Marszałek niechętnie komentował też postawę swoich partyjnych kolegów – posła Roberta Węgrzyna, który w oryginalny sposób skomentował kwestię związków homoseksualnych oraz Leszka Korzeniowskiego, który wypowiedź Węgrzyna skrytykował niewybrednymi słowami „trzeba być k**** totalnym kretynem”. - O ich losie w partii zadecyduje najpierw sąd koleżeński w regionie. Potem sprawa trafi do centrali - wyjaśnił Schetyna.
W znacznie lepszym humorze marszałek przystąpił do spotkania z młodzieżą maturalną II Liceum Ogólnokształcącego w Opolu. Jak podkreślił polityk PO szkołę, którą ukończył w 1977 roku, ostatni raz miał okazję odwiedzić kilka lat temu. - Żadnych pytań do marszałka nie ustawialiśmy. Uczniowie mogą pytać o co chcą - zapewniał na chwilę przed spotkaniem Aleksander Iszczuk, dyrektor LO II w Opolu. Chwilę później przekonał się o tym sam Schetyna. - Chce się nam zabrać Izbę Celną, podobnie NFZ, zarządzanie pocztą przenosi się do Wrocławia. To wszystko dąży do zlikwidowania województwa opolskiego. Jak Pan się na to zapatruje? - pytał jeden z uczniów.
- To tylko ograniczanie administracji. Nic więcej. Zapewniam, że nie chodzi o atak na podstawy województwa - uspokajał w odpowiedzi marszałek.
Marszałek Schetyna w trakcie spotkania potwierdził też, że liczba mandatów poselskich dla regionu Opolszczyzny zostanie najprawdopodobniej zmniejszona z 13 do 12. - Jest już w tej sprawie dokument z PKW. Maleje liczba mieszkańców województwa i to jest przyczyną planowanych zmian – tłumaczył Schetyna. - Ostateczna decyzja zapadnie w sierpniu, ale wszystko wskazuje na to że mandatów rzeczywiście będzie mniej - podsumował.
olenka4u: Napisała postów [43350], status [VIP]
O.T. Nika oburzenie jest sluszne! To, ze nie probowalam pisac pod tamtym postem to nie znaczy, ze to ignorowalam co Benio tam wyprawial! Ale jak ktos namolnie drazy i prowokuje, a jednoczesnie upomina innych to chyba lekka przesada.