(Fot. Archiwum)
Do końca 2024 r. emeryci i renciści mogli pobierać z ZUS-u tylko jedno świadczenie (nawet jeśli mieli prawo do dwóch), wyższe lub wybrane. Od stycznia tego roku, dzięki tzw. rencie wdowiej mają do wyboru dwa warianty. Mogą wnioskować o wypłatę całej renty rodzinnej po zmarłym współmałżonku i 15 proc. własnego świadczenia lub starać się o zbieg tych świadczenia ale odwrotnej proporcji.
W całym kraju między styczniem, a końcem listopada wdowy i wdowcy dostarczyli do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych aż 1 mln 146 tys. wniosków. Najwięcej wniosków złożyli mieszkańcy województwa śląskiego, bo niemal 144 tys., a najmniej zainteresowani z województwa podlaskiego - 28,6 tys.
- Na Opolszczyźnie zarejestrowaliśmy 33 tysiące wniosków o rentę wdowią, a wypłatę uruchomiliśmy dla prawie 30,5 tysiąca osób. Od początku roku na rachunki bankowe mieszkańców regionu przekazaliśmy już z tego tytułu 109,5 milionów złotych - Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik prasowy ZUS województwa opolskiego.
Istotą tzw. renty wdowiej jest możliwość łączenia swojego świadczenia, głównie emerytury oraz renty rodzinnej po zmarłym współmałżonku. Szansę na to mają osoby spełniające łącznie poniższe elementy:
• musisz mieć skończone co najmniej 60 lat (jeśli jesteś kobietą) i 65 lat (jeśli jesteś mężczyzną),
• do dnia śmierci twojego małżonka (lub małżonki) pozostawałaś (lub pozostawałeś) z nim (lub
z nią) we wspólności małżeńskiej,
• nabyłaś lub nabyłeś prawo do renty rodzinnej po zmarłym małżonku nie wcześniej niż w dniu,
w którym ukończyłaś 55 lat, jeśli jesteś kobietą lub ukończyłeś 60 lat, jeśli jesteś mężczyzną,
• nie jesteś obecnie w związku małżeńskim.
Wdowy i wdowcy z województwa opolskiego dzięki rencie wdowiej zyskali średnio miesięcznie 357 zł, gdzie średnia dla całego kraju wyniosła 350,83 zł. Najwięcej na łączeniu swojego świadczenia z rentą rodzinną po zmarłym współmałżonku zyskali mieszkańcy województwa łódzkiego - 358,84 zł, natomiast najmniej świadczeniobiorcy z Podkarpacia, bo 337,67 zł.
W skali kraju w 56 proc. zbieg świadczeń miał następującą konstrukcję: 100 proc. renty rodzinnej + 15 proc. własnego świadczenia.
ZUS ma prawo odmówić przyznania renty wdowiej czyli łączenia dwóch świadczeń czyli własnego i renty rodzinnej po zmarłym współmałżonku. Do najczęstszych przyczyn decyzji odmownych należą zbyt wysoka kwota świadczenia aktualnie wypłacanego (powyżej trzykrotności kwoty najniższej emerytury), nabycie prawa do renty rodzinnej po zmarłym współmałżonku wcześniej niż 5 lat przed osiągnięciem powszechnego wieku emerytalnego, brak prawa do renty rodzinnej oraz brak prawa do własnego świadczenia.
kamyk17: Napisał postów [481], status [starszy pismak]
Ta cała renta wdowia powinna zmienić nazwę na jałmużnę wdowią.