(fot: miareczka.blox.pl)
Tymczasem zaplanowany na sobotę koncert w Opolu jednak się odbędzie. - Swoją obecność potwierdzili wszyscy soliści, orkiestra oraz chór. Jedyna zmiana jest taka, że wraz z nimi przyjedzie profesjonalny dyrygent, a nie kompozytor któremu z dyrygenturą szło średnio - mówi Anna Janowska z firmy TON-ART - organizator koncertu w Opolu. W samym zaś spocie reklamowym nadawanym w Radiu Opole słyszymy: "Już 12 maja wydarzenie muzyczne na które czeka cała Opolszczyzna - Piotr Rubik i Zbigniew Książek" Jak się okazuje to widocznie tylko mały szczegół.
Teraz można już mówić wprost o rozpadzie dotychczasowego zespołu tworzącego z Piotrem Rubikiem. Jak mówi sam autor - To za sprawą szantażu agencji DUO (dotychczasowego menadżera Piotra Rubika) dwie kolejne orkiestry i cały 64-osobowy chór odmówiły udziału w moich koncertach. Nie oznacza to jednak, że artysta przestaje występować. W tej chwili zaczyna grać koncerty z nowymi muzykami. Z koncertami występuje także orkiestra - bez dotychczasowego dyrygenta - tak jak to będzie choćby w Opolu.
Dziś już głośno mówi się, że sprawa rozpadu zespołu znajdzie swój finał w sądzie.
satrapa: Rany! jeszcze dołożę coś od siebie...probowałam co prawda dodać kilka słów na forum samego rubika by tym " gorącym-13" powiedzieć coś od siebie ale wpisy w oka mgnieniu były usuwane...ktoś widocznie bacznie nad nimi CZUWA, by broń-boże nie napisać prawdy o tym naszym biednym "podobno okradzionym" Piotrze. I to już nie chodzi o niego-ale o K.Kanclerz, która najpierw była szefową Wiśniewsiego, Mandaryny...i każdy się na niej przejechał-ciekawie kiedy zrobi to Piotr. Wielce wszyscy przeżywają, że jak nie ma Piotra to nie idziecie na koncert, że będziecie dzwonić do Duo i Ton-Artu, że będziecie blokować specjalnie bilety - LUDZIE - nie myślcie że będziecie sprytniejsi - nie od dziś te firmy organizują takie przedsięwzięcia - jak ktos nie odbierze biletow, to oni sprzedają to komuś innemu - po to biorą nr. tel...a zresztą jak ktoś kto na forum rubika dzielnie broni sie w postanowieniu, że bez Piotra nie idzie na koncert - to niech nie idzie...tych kilka msc. odłożonych dla 10 na krzyż forumowiczów nie zbawi np 7.000 widowni w SPODKU. Ale pokrzyczeć na forum oczywiście można. Tlko zastanówcie się...jak to wygląda...jak wypowiedzic zafascynowanych "szczeniaków" z klapkami na oczach, na których widniej napis " i lone piotr rubik" ,,przeczytałem kilka wpisów o tym jak małolaty umawiająsięby nowego dyrygenta obrzucić jajkami...( bez komentarza...bo nie chce przeklnać - a odpowiedziećna takie napisy inaczej się nie da) Co do strony rubikajeszce - dlaczego nie wszyscy mogą sie tam wypowiedzieć ?...a ktoś kto patrzy na to z boku i chce to skomentować- jest rówież nie-mile widziany. Ale oczywiście łudźmy sie jak to wszyscy kochają Rubika, i że nieby na koncert bez niego nie pójdą.I jeszcze na koniec- tyle ostatnio się pokazało informacji, że w Opolu nie będzie nawet solistów - RANY ! a moze to szanowna Pani Kanclerz wysyła te wiadomości- bo jest świadoma, że muzyka Rubika bez Rubika i tak przetrwa. Wielce Rubik zapewnia też byście nie kupowali biletów na koncert bez niego - i by na niego czekać - bo już na przełomie czerwca przyjedzie do Opola - to prosze ja bardzo chce znać date - przeciez to już niedługo co nie zna terminu ? - a może chcę dać ludziom marne nadzieje, a może okaże się ze owszem przyjedzie...ale na festiwal - i to o ile zostanie wybrany w SUPERjedynkach i to będzie wykonanie 1 piosenki...zapewne o to chodzi. Albo jeszcze lepiłem ostatio widziałem urywek w tv z jakiegoś jego "solowego koncertu i do Opola też - przyjedzie z wynajętym miesiąc temu chórem i orkiestrą i sam będzie machał jedną ręką batutą a w drugiej będzie mężnie dzierżył mikrofon by próbowaćmizernie śpiewać i udawać, że jest chyba Januszem Radkiem - jakie to samowystarczalne !!!szkoda tyko, że brzmi niczym podśpiewywanie przy goleniu i w murach własnej łazienki powinno zosać. Ja jestem przekonany, że to będzie wspaniały koncert - Mikołaj Blajda ( dyrygent) też nie wzioł sie z kosmosu, były już organizowane koncerty z jego udziałem, które były wspaniałe- takie właśnie skromne, bez show, bo to muzyka nie wymagająca popisu. Zajżyjcie na str. solistów i przeczytajcie LIST DO PUBLICZNOŚCI, on Wam prawdę powie......Ale wiecie ...życie - to życie / biznes to biznes, kasa to kasa/ brak spełnienia żądania Rubika o dużą kasę - to brak Rubika. moim zdaniem koncert "psałterz wrzesniowy" obroni się poprzez solistów, którzy tam "odwalają" całą robotę, za która potem Rubik zbiera owacje. Moze od teraz ludzie zaczną ich doceniać, zresztą wejdźcie sobie na stronę każdego z solistów, jak i samej agencji artystycznej TON ART, i przeczytajcie "list do publiczności" który napisali soliści. A potem zapraszam na stronę naszego biednego Piotrusia, któremu Katarzyna K. ( wtajemniczonym wiadomo o kogo chodzi)kazała napisać ( choć wątpię czy to on sam napisał)... jaki to on biedny, jak to go ktoś okradł...wiec niech napisze dlaczego wczesniej sprzedał prawa autorskie, a potem niech zdradzi ile to on sobie żada za występ i jak to sława i $ odbija do głowy. Rany ludzie trochę rozsądku...na koncert idzie się dla: Janusza Radka, Przemka Brannego, Miecznikowskiego, Gosi Markiewicz, Olgi, Doroty, czy Joasi...jak i dla Igora Michalskiego, czy najważniejszej tu osoby...Zbigniewa Ksiązka, ktory napisał teksty...i jakos nie widać go na każdym koncercie, a nie ma kolo tego takiego szumu jak przy braku naszego biednego okradzionego Piotrusia Rubika...o-jej / jestem właśnie dzień po koncercie w Opolu, gdzie było fantastycznie - wszyscy myśleli, że mimo, iż amfiteatr nie sprzedał sie na max., mimo ze po-poludniu padał deszcz nie byłam jeszcze na koncercie gdzie to po wykonaniu każdej piosenki soliści dwa razy się ukłaniali, gdyż tego wymagały owacje. a zaznaczam za na koncertach byłam już 9...