- Autor: Woytazz
- Wyświetleń: 253
- Dodano: 2025-10-19 / 16:00
- Komentarzy: 0
Nowe życie pod palmami: Iwona Turska zostawiła Polskę i serce oddała Zanzibarowi
(Fot. Iwona Turska/Instagram)
Z pozoru zwykła wycieczka, w rzeczywistości - początek nowego rozdziału życia. Iwona Turska, bohaterka programu "Jestem z Polski", w wieku 45 lat zdecydowała się na odważny krok: zostawiła życie w Polsce i przeprowadziła się na egzotyczny Zanzibar. Dziś nie tylko mieszka na rajskiej wyspie, ale także oczekuje dziecka ze swoim tanzańskim mężem. Co ją do tego skłoniło?
Początek tej niezwykłej historii był całkiem niewinny. Iwona, z zawodu pilotka wycieczek, wyruszyła na Zanzibar w ramach pracy. - To miała być jednorazowa wycieczka z moimi turystami, a zostałam tu do dziś - wspomina w rozmowie z ekipą programu "Jestem z Polski". Niewinna podróż szybko zamieniła się w życiową rewolucję.
To właśnie na Zanzibarze poznała Michaela Hasihli Luchagulę - dziś swojego męża i ojca ich nienarodzonego jeszcze dziecka. Choć z początku ich relacja miała charakter zawodowy, z czasem między parą zrodziło się głębokie uczucie. - Przekonał mnie do siebie. Opiekował się mną, czułam się przy nim bezpiecznie - przyznaje Iwona.
Zanzibar urzekł ją nie tylko dzięki miłości. Klimat, tempo życia, serdeczność ludzi i lokalna mentalność okazały się dokładnie tym, czego Iwona szukała - choć początkowo nawet nie zdawała sobie z tego sprawy.
- Ludzie są tu bardzo życzliwi, sympatyczni, otwarci. Wszystko toczy się w rytmie "po malutku" - to znaczy bez pośpiechu. Dla mnie, po latach pracy w szybkim tempie, to był balsam dla duszy - tłumaczy.
Dziś Iwona mieszka z Michaelem w przestronnym, 200-metrowym domu z czterema pokojami i salonem z kuchnią. Jak sama przyznaje, takiej nieruchomości nie mogłaby sobie pozwolić w Polsce.
- Budowa kosztuje tutaj co najmniej trzy razy mniej niż w kraju - mówi.
Jednak życie na Zanzibarze ma też swoje wyzwania. Standardy życia różnią się od europejskich - luksusem są chociażby sprzęty AGD, które w Polsce uważa się za podstawowe wyposażenie każdego domu. - Tutaj to przywilej zamożnych rodzin - zauważa.
Dziś Iwona i Michael nie tylko budują wspólny dom, ale także czekają na narodziny swojego pierwszego dziecka.
- Cieszę się bardzo, nie mogę się doczekać. Marzę o synu, bo tu, na Zanzibarze, dobrze jest, jeśli najpierw na świat przychodzi chłopiec - przyznaje przyszły tata.
Choć życie na rajskiej wyspie z pozoru może wydawać się sielanką, decyzja o pozostaniu na Zanzibarze była dla Iwony wynikiem głębokich przemyśleń i życiowej odwagi. - *Gdyby nie mój mąż, pewnie dalej przyjeżdżałabym tu z grupami, ale nie mieszkałabym tu na stałe - podkreśla.
Czy Iwona planuje wrócić kiedyś do Polski? Na razie nic na to nie wskazuje. Zanzibar stał się jej domem, a życie, które tam stworzyła, daje jej szczęście i spełnienie. W programie "Jestem z Polski" opowiada swoją historię bez filtrów - pokazując, że marzenia można spełnić w każdym wieku, o ile ma się w sobie odwagę i otwarte serce.
Program "Jestem z Polski" emitowany jest od poniedziałku do piątku o godz. 21:50 na antenie TVN Style. Powtórki można zobaczyć o godz. 17:50 oraz w weekendy. Wszystkie odcinki dostępne są również online na platformie Player.pl.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.