Co prawda urodził się w Głogówku, jednak dorastał w Kędzierzynie-Koźlu. Mowa oczywiście o Kordianie Kądzielu, 38-letnim scenarzyście i reżyserze jednego z najpopularniejszych seriali ostatnich lat "1670". To satyryczny serial Netflixa, który w humorystyczny sposób przedstawia życie polskiej szlachty w XVII wieku. Produkcja pełna jest absurdalnych sytuacji, błyskotliwych dialogów i współczesnych odniesień, które bawią, ale też skłaniają do refleksji nad polską mentalnością.
Chwilę przed rozpoczęciem spotkania zapytaliśmy Kądziele o trzeci sezon.
- Trzeci sezon będzie jeszcze inny niż dwa poprzednie. Będzie nadal śmiesznie, ale nic więcej zdradzić nie mogę. Na pewno nie będziecie się nudzić - odpowiada z uśmiechem Kordian Kądziela.
Już jakiś czas temu w social mediach pojawiły się nagrania sugerujące, że coś w związku z serialem dzieje się na Zamku Piastów Śląskich w Brzegu.
- Nie mogę tego oficjalnie potwierdzić, ale powiększamy uniwersa o różne piękne obiekty w Polsce. Nie wykluczam, że pojawią się również obiekty z Opolszczyzny - mówi Kądziela, reżyser i scenarzysta serialu "1670".
Podczas spotkania fani serialu mogli usłyszeć kulisy powstawania serialu, zapytać o swoje ulubione postacie. Na sali nie zabrakło fanklubów chociażby słynnego księdza Jakuba.