- Autor: Dagmara
- Wyświetleń: 3413
- Dodano: 2025-09-22 / 16:15
- Komentarzy: 7
Akt oskarżenia po brutalnym ataku nożem i młotkiem na opolskim Zakrzowie
Prokuratura Rejonowa w Opolu aktem oskarżenia zakończyła śledztwo w sprawie ataku nożem i młotkiem, do których to wydarzeń doszło na opolskim Zakrzowie w kwietniu br.
Jak zdołano ustalić w ramach śledztwa Prokuratury Rejonowej w Opolu, Jarosław S. (39 lat) wraz ze znajomą zajmowali pustostan przy ul. Św. Anny w Opolu. Pieczę nad tą nieruchomością sprawował mieszkający nieopodal Ireneusz Z., który nakazał opuścić intruzom pomieszczenia budynku. W dniu 5 kwietnia Jarosław S. ponownie pojawił się w tym miejscu stwierdzając, że brak jest przetrzymywanych tam jego rzeczy. Następnie z młotkiem i nożem udał się do Ireneusza Z., a gdy ten wyszedł przed dom zaatakował go uderzając młotkiem w głowę. Na skutek otrzymanego ciosu pokrzywdzony upadł, a następnie salwował się ucieczką. Świadkiem tych zdarzeń była partnerka Ireneusza Z., której napastnik groził, że również ona zostanie uderzona. Po chwili przed dom wyszli sąsiedzi pokrzywdzonych, a pomiędzy nimi a napastnikiem wywiązała się szarpanina. W jej trakcie Jarosław S. zaatakował Janusza S. uderzając młotkiem w głowę i zadając mu trzy ciosy nożem w brzuch i klatkę piersiową. Po tym incydencie sprawca uciekł. Nieco ponad dwie godziny później Jarosław S. został zatrzymany przez funkcjonariuszy Policji - był wówczas w stanie nietrzeźwości. W efekcie działań procesowych zabezpieczono nóż i młotek, które posłużyły do ataku. Uzyskana w toku śledztwa ekspertyza pozwoliła ujawnić na zabezpieczonych przedmiotach ślady biologiczne pokrzywdzonych.
W wyniku otrzymanego ciosu Ireneusz Z. doznał uszkodzenia blaszki kości czaszki, natomiast trzykrotne pchnięcie nożem Janusza S. spowodowało krwotok wewnątrz brzuszny i odmę opłucnową.
W skierowanym do sądu akcie oskarżenia przyjęto ostatecznie, że Jarosław S. odpowiadać będzie za usiłowanie zabójstwa Janusza S., spowodowania tzw. średniego uszczerbku na zdrowiu Ireneusza Z. oraz kierowanie gróźb karalnych wobec Anny J.
Oskarżony w toku śledztwa przyznał się do zadawania ciosów młotkiem oraz pchnięcia nożem jednego z pokrzywdzonych wskazując jednakże, że było to formą obrony przed atakiem pokrzywdzonych. Jarosław S. zaprzeczył natomiast aby miał grozić Annie J.
Wobec Jarosława S. wciąż stosowane jest tymczasowe aresztowanie.
Za zarzucone przestępstwa oskarżonemu grozi kara od 10 do 30 lat pozbawienia wolności, a nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Sprawę rozpoznawać będzie Sąd Okręgowy w Opolu.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
KK 35947: Napisał postów [4082], status [VIP]
Pedalarski trucht i komu to potrzebne i czemu niby ma to służyć?