• Autor: Woytazz
    • Wyświetleń: 725
    • Dodano: 2025-08-18 / 14:00
    • Komentarzy: 0

    Maluch 2.0, czyli nowy Fiat 126 Vision. Włosi z planami wielkiego powrotu

    (Fot. Ma-De Studio)

    Fiat 126p to samochód, którego nie trzeba przedstawiać żadnemu fanowi motoryzacji w Polsce. "Maluch" zmotoryzował całe pokolenia i przez niemal trzy dekady był symbolem wolności na czterech kołach. Dziś, 25 lat po zakończeniu jego produkcji, włoscy projektanci z Como pod Mediolanem postanowili wskrzesić legendę. Tak narodził się Fiat 126 Vision - elektryczne, czteroosobowe auto miejskie, które w nowoczesny sposób nawiązuje do kultowego pierwowzoru.

    Autorem projektu jest Andrea Della Vecchia, szef biura Ma-De Studio, który wraz z Giuseppe Cafarellim opracował wizję "Malucha 2.0". - To był samochód mojej cioci i jeden z pierwszych, którymi jeździłem. Pamiętam, jak w upalne lato w Rzymie siłowałem się z kierownicą bez wspomagania, próbując zaparkować - wspomina Della Vecchia.

    Projektant podkreśla, że do stworzenia Fiata 126 Vision skłoniły go emocje, sentymenty oraz uwielbienie dla prostego, ale charakterystycznego stylu klasycznego 126. - Na tle nowoczesnych aut jak Punto, Twingo czy 206, Maluch był autentyczny - tylko kierowca, kierownica, koła i droga. Tego ducha chcieliśmy przenieść do naszych czasów - dodaje.

    Nowa koncepcja zachwyca proporcjami wiernie odwzorowującymi oryginał, ale jednocześnie od razu zdradza, że to samochód XXI wieku. Pod maską nie znajdziemy już spalinowej jednostki - Vision jest zaprojektowany jako w pełni elektryczny miejski pojazd dla czterech osób.

    Trudno przecenić znaczenie Fiata 126p dla polskiej motoryzacji. Pierwszy egzemplarz zmontowano 6 czerwca 1973 roku w Bielsku-Białej, a pełna produkcja ruszyła 22 lipca tego samego roku. Od 1975 roku Maluchy zjeżdżały także z nowej fabryki w Tychach. Łącznie w Polsce powstało ponad 3,3 mln egzemplarzy, a do dziś wiele z nich pozostaje sprawnych i budzi uśmiech na drogach.

    Maluch szybko zyskał miano "samochodu dla Kowalskiego". W teorii kosztował 69 tys. zł - równowartość 20 miesięcznych pensji - choć w realiach PRL-u często trzeba było mieć talon, przedpłatę lub szczęście. Popyt przewyższał podaż, dlatego na giełdach ceny sięgały nawet 120 tys. zł.

    Fiat 126p miał swoje wady - był głośny, ciasny i awaryjny - ale też niezaprzeczalne zalety. W latach 70. i 80. był najtańszym autem w Europie pod względem zakupu i eksploatacji. Dzięki niemu w polskich rodzinach dokonała się prawdziwa rewolucja - liczba samochodów w kraju wzrosła z 20 do 112 na tysiąc mieszkańców.

    22 września 2000 roku z linii montażowej w Bielsku-Białej zjechał ostatni Fiat 126p - żółty "Happy End" z limitowanej serii 1000 sztuk. To był koniec epoki.

    Dziś marka Fiat skupia się na modelu Grande Panda, dostępnym w wersji spalinowej i elektrycznej. Jednak rynek motoryzacyjny, zdominowany przez SUV-y, coraz częściej domaga się niedrogich, prostych i praktycznych samochodów miejskich. Właśnie w takiej niszy nowy Fiat 126 Vision mógłby odnieść sukces.

    - Na rynku brakuje aut autentycznych, małych, a przy tym przystępnych cenowo. Maluch zawsze taki był. W elektrycznym wydaniu mógłby ponownie zmotoryzować Europę - tym razem w wersji zeroemisyjnej - podsumowują fani projektu.

    Czy Fiat zdecyduje się wskrzesić legendę? Oficjalnie na razie milczy. Ale jedno jest pewne - gdyby nowy Maluch trafił do produkcji, znów mógłby stać się fenomenem, nie tylko w Polsce.
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".