(Fot. Policja)
W sobotę, funkcjonariusze ruchu drogowego zatrzymali do kontroli 31-letniego kierowcę, który poruszał się z prędkością 104 km/h w obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 1500 zł oraz 13 punktami karnymi. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, policjanci zatrzymali jego prawo jazdy na okres trzech miesięcy.
Do drugiej interwencji doszło dzień później, w niedzielę, w tej samej miejscowości. Tym razem policjanci zatrzymali 44-letniego kierowcę, który jechał z prędkością 101 km/h na tym samym ograniczeniu prędkości do 50 km/h. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 3000 zł oraz 13 punktami karnymi W przypadku tego kierowcy zastosowano wyższy mandat z uwagi na tzw. warunki recydywy - mężczyzna w przeszłości wielokrotnie popełniał podobne wykroczenia drogowe. Jego prawo jazdy również zostało zatrzymane na trzy miesiące.
Niechlubnym rekordzistą okazał się 20-letni kierujący pojazdem marki Seat, który w piątkowe popołudnie wyprzedzał na przejściu dla pieszych oraz w rejonie skrzyżowania. Tego typu manewr stanowi poważne naruszenie przepisów ruchu drogowego i realne zagrożenie dla bezpieczeństwa innych uczestników ruchu. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 zł oraz 25 punktami karnymi.
Opisane wykroczenia miały miejsce na terenie jednej gminy, co pokazuje, jak istotna jest lokalna czujność i reagowanie na niebezpieczne sytuacje. Osoby będące świadkami podobnych naruszeń w ruchu drogowym i nie tylko, mogą zgłaszać je za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa - każde zgłoszenie jest weryfikowane przez funkcjonariuszy. Dzięki współpracy z mieszkańcami możliwe jest skuteczniejsze eliminowanie zagrożeń z naszych dróg.
Przypominamy, że nadmierna prędkość oraz nieodpowiedzialne zachowanie na drodze to główne przyczyny najpoważniejszych wypadków.
