(Fot. Archiwum)
W czwartek, 22 maja, w rozmowie opublikowanej na kanale Sławomira Mentzena, Karol Nawrocki podpisał ośmiopunktową deklarację Konfederacji. Premier Donald Tusk odniósł się do tego w programie "Fakty po Faktach" w TVN24, komentując: - Nawrocki poszedł do pana Mentzena, podpisał wszystko. To nie jest zwykła kampania, to nie jest zwykła sytuacja. Zaznaczył też, że "najbliższe dni przyniosą kolejne zaskoczenia".
- Po raz pierwszy w historii Polski na urząd prezydenta kandyduje człowiek, który nie ukrywa - bo nie jest w stanie ukryć - bezpośrednich związków ze światem przestępczym - dodał.
Premier Tusk w odniesieniu do rozmowy zaapelował: - Zdaję sobie sprawę, jak trudno w dzisiejszym czasie utrwalić wiedzę, skoro każdej godziny, każdego dnia (są) nowe sensacje, nowe informacje, świat się błyskawicznie zmienia. Ludzie nie mają głowy i czasami nie mają też czasu na głębszą refleksję - ocenił. - Ale naprawdę, na miłość Boga. To jest nasza ojczyzna. To jest ktoś, kto będzie reprezentował nas wszystkich w świecie. To jest ktoś, kto będzie odpowiadał za bezpieczeństwo Polski, bo jest głównodowodzącym. Bo to on w czasie wojny zarządza polskim państwem w tym najważniejszym wymiarze. Naprawdę, opamiętajmy się - zaapelował Tusk.
W trakcie wywiadu Tusk odniósł się do przeszłości Nawrockiego związanej z kibolskimi bójkami. - Zapytajcie publicznie o np. ustawkę z kibicami Odry Opole i o jego działania, czy to była szlachetna walka - powiedział premier.
W rozmowie ze Sławomirem Mentzenem Nawrocki nie zaprzeczył udziałowi w ustawkach: - Pan walczył w takiej ustawce 70 na 70, z tego co mi ludzie mówili, bo mamy wspólnych znajomych. Przyznaję, że to jest coś, co mi imponuje, bo mało który prezydent bije się w grupie kilkudziesięciu na kilkudziesięciu kibiców- powiedział Mentzen.
Nawrocki odpowiedział: - W różnych modułach, zawsze sportowych, szlachetnych walk występowałem. Nie zawsze wychodziłem z nich zwycięsko. Jeśli chodzi o formy szlachetnej, męskiej walki wręcz, to w moim życiu tego było dużo - nie zaprzeczając bezpośrednio udziałowi w ustawkach.
Choć premier Tusk wspomniał o Opolu, wśród kibiców na forach internetowych pojawiają się głosy, że chodziło nie o Odrę, lecz o znaną ustawkę między Lechią Gdańsk a Lechem Poznań.
Jak podaje WP.pl, wspomniana bójka miała miejsce 25 października 2009 roku na polu pod Gdańskiem. Doszło wtedy do starcia między pseudokibicami Lechii Gdańsk i Lecha Poznań. Tego samego dnia oba zespoły zmierzyły się w meczu Ekstraklasy.
Z relacji uczestników wynika, że naprzeciwko siebie stanęło po 70 osób, a bójka trwała około 7 minut. Po jej zakończeniu fani Lecha odjechali autokarami do Poznania. Wśród uczestników miał być Karol Nawrocki.
Co istotne, jak podaje WP.pl, oprócz Nawrockiego w zdarzeniu brały udział również osoby, które później zostały skazane za udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się m.in. handlem narkotykami, bronią, a także podżeganiem do podpaleń i pobić.
Z kolei Interia podaje, że - jak nieoficjalnie ustalili dziennikarze portalu - Mentzenowi chodziło o "zawody" z listopada 2014 roku, kiedy to doszło do bójki pomiędzy kibicami Lechii Gdańsk i Lecha Poznań. Według tych informacji, ustawka trwała około dwóch minut i zakończyła się zwycięstwem sympatyków poznańskiego Lecha. W sumie w starciu miało uczestniczyć 146 osób: po 73 kibiców z każdej strony.
Polskie prawo przewiduje, że za udział w bójce grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
źródło: WP.pl,TVN24, YT, Interia.pl
ombre: Napisał postów [20464], status [VIP]
Dagmara Ty wierzysz Tuskowi?Naprawdę?Ten chłop w życiu słowa prawdy nie powiedział.Najpierw powiedział że każdego ministra który podniesie podatki wywali na zbity pysk a po miesiącu cyk 23 procent vat przykłady można mnożyć a nikt nie wie co Tusk z niemcem i francuzem w drugim wagonie podpisał.