Na zaproszenie Fundacji Piastun, do Opola przyjechała grupa siedmiorga uczniów z Iwano-Frankiwska - młodych, zaangażowanych społecznie i utalentowanych przedstawicieli ukraińskiej młodzieży. Przez kilka dni będą oni uczestniczyć w projekcie integracyjnym z rówieśnikami z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 30. Program przewiduje nie tylko wspólne zajęcia edukacyjne, ale także wizyty w miejscach ważnych dla historii i kultury regionu oraz warsztaty mające na celu rozwijanie dialogu międzykulturowego.
- To niezwykle ważne, by młodzi ludzie - mimo trudnych doświadczeń wojennych - mieli szansę poczuć normalność, nawiązać nowe przyjaźnie i oderwać się choć na chwilę od codziennych trosk - mówi Krzysztof Pawlak z Fundacji Piastun, która od lat aktywnie działa na rzecz integracji polsko-ukraińskiej młodzieży. - Gościmy dzieci, które często doświadczyły ogromnych strat. Wspieramy je nie tylko materialnie, ale przede wszystkim emocjonalnie. To inwestycja w przyszłość opartą na zrozumieniu i współpracy - dodaje.
W wydarzeniu uczestniczyła również wicemarszałek województwa opolskiego Zuzanna Donath-Kasiura, która nie kryła wzruszenia i dumy z realizowanej inicjatywy. - Dzieci z Polski i Ukrainy uczą się od siebie nawzajem, dzielą doświadczeniami, wspólnie budując wartościowe relacje. To bezcenny kapitał na przyszłość - podkreśliła.
Donath-Kasiura przypomniała również, że województwo opolskie, choć niewielkie, jest miejscem wyjątkowo wielokulturowym. - Wielokulturowość to nie tylko historia, ale i codzienność mieszkańców regionu. Współpraca z ukraińskim Rohatyniem w mojej rodzinnej gminie Krapkowice pokazuje, że porozumienie ponad granicami jest możliwe i potrzebne - zaznaczyła.
Fundacja Piastun, znana m.in. z działań na rzecz dzieci z wadami słuchu, kontynuuje swoją misję budowania mostów między narodami. Nowy projekt wpisuje się w długofalową strategię Fundacji: wspieranie młodych ludzi w trudnej rzeczywistości poprzez edukację, integrację i wzajemny szacunek.
liberty: Napisał postów [5699], status [Szycha]
Jak to jest że ruda kanalia Tusk mówi Nam Polakom o szkoleniach wojskowych a od ponad 3 lat śmiecie z POPIS nie potrafią a może nie chcą odesłać szoszonów w wieku poborym na Ukrainę?! Kto inny jak nie oni ma walczyć o ich kraj w ich wojnie?! My Polacy nie będziemy robili za mięso armatnie w ich wojnie!!!