(Fot. Daggy)
Państwowa Komisja Wyborcza przekazała dane o frekwencji zebrane do godziny 17:00 w niedzielę 18 maja. Spośród 28 416 564 uprawnionych do głosowania karty wydano 14 405 533 osobom, co daje frekwencję 50,69%.
W województwie opolskim frekwencja wyniosła 43,22%, co stanowi najniższy wynik w kraju. W stolicy województwa, Opolu, do urn udało się 51,68% uprawnionych.Na tle regionu pozytywnie wyróżnia się gmina Olszanka, gdzie do urn poszło 50,56%. Najniższe zainteresowanie głosowaniem w regionie odnotowano w gminie Zębowice - zaledwie 30,45% mieszkańców oddało głos (821 z 2 696 uprawnionych).
W całym kraju najwyższą frekwencję do godziny 17:00 zanotowano w województwach:
mazowieckim - 54,97% (2 261 728 kart),
małopolskim - 52,89% (1 376 882 kart),
pomorskim - 52,40% (912 480 kart).
Najniższe wskaźniki wystąpiły w:
opolskim - 43,22%,
lubuskim - 46,84%,
warmińsko-mazurskim - 47,86%.
W miastach wojewódzkich najwyższą aktywność wyborczą wykazali mieszkańcy Warszawy - frekwencja wyniosła tam 58,85%. Wysokie wyniki osiągnięto także w Poznaniu (56,22%), Lublinie (55,26%) i Krakowie (55,41%).
Opolanie zgodnie odpowiadali, że każdy powinien oddać swój głos w wyborach:
- Wybory prezydenckie to obowiązek każdego Polaka, każdego obywatela RP. Zajmuje dosłownie chwilę, a decyduje o najbliższych 5 latach mówi pan Patryk.
- Od małego nauczono mnie, że należy decydować za siebie, a nie narzekać, że ktoś inny podjął decyzję za mnie. Dlatego uważam, że każdy powinien pójść i oddać swój głos - mówi pani Magda.
Obecny wynik pokazuje wzrost zainteresowania udziałem w wyborach.
