Przegrana na wyjeździe, ale utrzymanie zapewnione. Odra pozostaje w 1. lidze

(Fot. Warta Poznań)

Warta Poznań przełamała fatalną passę pięciu porażek z rzędu i w meczu 33. kolejki Betclic 1. Ligi pokonała na własnym stadionie Odrę Opole 1:0. Zwycięstwo zapewnił gospodarzom Filip Walus, który już w 16. minucie meczu wpisał się na listę strzelców. Jednak przegrana niebiesko-czerwonych nie zmienia faktu, iż Odra Opole następny sezon rozegra również na boiskach BETCLIC 1. Ligi.

Dla zespołu z Poznania to spotkanie miało ogromne znaczenie. Każdy punkt w końcówce sezonu jest na wagę złota, a komplet trzech oczek zdobyty z Odrą pozwala Warcie zachować nadzieję na utrzymanie się w lidze. Przed meczem sytuacja poznaniaków wyglądała dramatycznie - ostatnie pięć kolejek zakończyli porażkami, co skutkowało osunięciem się na przedostatnie miejsce w tabeli.

Z kolei Odra Opole przystępowała do starcia w lepszych nastrojach, mając za sobą zwycięstwo 4:2 z Kotwicą Kołobrzeg i bilans dwóch wygranych w ostatnich pięciu meczach. Historia bezpośrednich pojedynków również przemawiała na korzyść gości - Odra wygrała cztery z ostatnich siedmiu starć z Wartą.

Spotkanie rozpoczęło się wyrównanie, jednak już w 16. minucie Filip Walus wykorzystał nieporozumienie w obronie Odry i pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Mimo prób z obu stron wynik nie uległ już zmianie - gospodarze skupili się na obronie prowadzenia, a Odra nie potrafiła znaleźć sposobu na dobrze zorganizowaną defensywę Warty.

Po 33 kolejkach Warta Poznań nadal okupuje 17. miejsce w tabeli, mając na koncie 24 punkty. Odra Opole z dorobkiem 30 punktów zajmuje 13. pozycję, ale do końca sezonu pozostała już tylko jedna seria gier - każdy mecz może jeszcze przetasować układ sił na dole tabeli.

W ostatniej kolejce Warta zmierzy się na wyjeździe z Pogonią Siedlce, natomiast Odra podejmie Chrobrego Głogów. Stawka będzie ogromna, szczególnie dla poznaniaków, którzy wciąż walczą o utrzymanie się w pierwszej lidze.