• Autor: Woytazz
    • Wyświetleń: 881
    • Dodano: 2025-05-04 / 15:19
    • Komentarzy: 2

    Odra Opole po emocjonującym starciu przegrywa z ekipą z Legnicy

    (Fot. Miedź Legnica)

    W meczu 31. kolejki Betclic 1 Ligi piłkarze Miedzi Legnica pokonali na własnym stadionie Odrę Opole 2:1, choć emocje sięgały zenitu aż do ostatnich sekund spotkania. Decydujący okazał się system VAR, który nie uznał trafienia dającego opolanom remis. Dzięki temu komplet punktów pozostał w Legnicy.

    Spotkanie rozpoczęło się wyjątkowo - zawodników obu drużyn na murawę wyprowadzili młodzi adepci futbolu z zaprzyjaźnionego klubu Promień Żary. To symboliczne otwarcie miało być przedsmakiem pełnego pasji widowiska, które zafundowali kibicom piłkarze obu zespołów.

    Pierwsze minuty należały do gospodarzy. Już w 8. minucie Kamil Antonik próbował zaskoczyć Artura Halucha strzałem zza pola karnego, jednak bramkarz Odry bez problemów złapał futbolówkę. Kolejna próba przyszła w 22. minucie, gdy Kamil Drygas uderzył z dystansu - po rykoszecie skończyło się jedynie na rzucie rożnym. Ten stały fragment gry przyniósł jednak bramkę: Florian Hartherz posłał piłkę w stronę bramki, a ta po zamieszaniu i interwencji Piotra Żemło, odbijając się od Halucha, przekroczyła linię bramkową.

    Goście odpowiedzieli jeszcze przed przerwą. W 42. minucie Konrad Nowak, po dokładnym podaniu Adriana Purzyckiego, uderzył z pola karnego w samo okienko - Jakub Wrąbel był bez szans. Gol ten był efektem rosnącej presji ze strony opolan, którzy coraz śmielej zapuszczali się pod bramkę Miedzi.

    Po zmianie stron inicjatywę odzyskała Miedź. W 62. minucie znów kluczową rolę odegrał Hartherz - po jego dośrodkowaniu z rzutu rożnego Adnan Kovacević strzałem głową zdobył drugą bramkę dla legniczan. Mimo starań Odra nie była w stanie doprowadzić do wyrównania - choć raz umieściła piłkę w siatce, sędzia słusznie odgwizdał spalonego.

    Najwięcej emocji przyniósł doliczony czas gry. W ostatniej akcji meczu, po rzucie rożnym i zagraniu bramkarza Halucha, piłkę do siatki skierował Rafał Niziołek. Euforia gości została jednak błyskawicznie stłumiona - analiza VAR wykazała pozycję spaloną, a sędzia Tomasz Musiał nie uznał bramki.

    Dzięki tej wygranej Miedź Legnica zdobyła cenne trzy punkty, które mogą odegrać kluczową rolę w końcowej fazie sezonu. Dla Odry Opole to bolesna porażka, szczególnie biorąc pod uwagę emocjonujące zakończenie i niewykorzystaną szansę na remis.
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2025-05-04 20:50:19 [192.168.32.*] id:1681353  
    tippmann: Napisał postów [7944], status [VIP] Reputacja
    kopią sobie piłkę

    Nick:
    Treść:
    2025-05-04 20:45:31 [192.168.32.*] id:1681352  
    M1974P: Napisał postów [14218], status [VIP] Reputacja
    Nic się nie stało :P

    Nick:
    Treść:
    ,
    reklama

    Najczęściej czytane

    Powiązane materiały

    Polub nas!

    Chmura tagów

    Ogłoszenia